Forum.VWGolf.pl

Czyli w Leonach II np FR 2.0 170KM sa wsadzone te same silniki??

Tak to samo

psc1990 pisze:Witam! Chciał bym się dowiedzieć czy to prawda że w 2.0 pękają głowice, lecą dwumasy, wtryski lecą i pompy oleju się zacierają ?? Czy prawdą jest to że auta wyprodukowane od 2007 roku nie posiadają już tych wad ?

witaj ,mam golfa 5 gt z 2008 ,polecam ci ten silnik,przynajjmniej u mnie tylko wymiana oleju i ON ,mile Cie zaskoczy spalanie,koniecznie tez z climatronikiem to fajna rzecz,poczytaj tez na forum jak jezdzic dieslem i sie dostosuj to pojezdzisz i bedziesz mial frajde z jazdy pozdrawiam

szarik1404 pisze:mam golfa 5 z gt z 2008

szarik1404 GT nie jest oznaczeniem silnika. Kod silnika masz na wlepce w bagażniku lub w książce serwisowej.

Kamel pisze:

szarik1404 pisze:mam golfa 5 z gt z 2008

szarik1404 GT nie jest oznaczeniem silnika. Kod silnika masz na wlepce w bagażniku lub w książce serwisowej.

wiem,napisalem tylko ze mam gt,czyli sportowe zawieszenie

Jeżdżę 2.0TDI Silnik BMM i złego słowa o tym silniku powiedzieć nie mogę. Zero awarii na chwilę obecną.
Mój kolega ma MKV z BKD poza regeneracją turbo brak awari, także nie wszystkie są awaryjne.

Pozwolę sobie odświeżyć nieco temat.
Mam szansę kupić Jettę 2005/2006 2.0 TDi PD od pierwszego właściciela. Przebieg właśnie dobija do 200 tys. Poza dwumasą w samochodzie nigdy nie było poważniejszych napraw, bo nic się z tym silnikiem nie działo. Samochód nie katowany na zimnym silniku, tankowane dobrej jakości paliwo, serwisowany na bieżąco. No i tu się pojawia moje pytanie, czy jeśli auto przejechało już 200 tys. km bez problemów z głowicą, pompowtryskiwaczami, pompą oleju, to czy można założyć iż jest wolne od tych wad, czy może po przekroczeniu tych 200 tys. te wszystkie bolączki mogą dać się we znaki?

Slawek_Ga pisze:te wszystkie bolączki mogą dać się we znaki?

nie chce być złym prorokiem, ale własnie w tym zdaniu może być najwiecej prawdy.

Ale z 2 strony, skoro znasz historię auta ( nie jest to od jakiegoś cwaniaka, co zdjął 200000 z szafy), to może być autko warte uwagi.

panowie mam pytanie czy poprawiono juz te silniki w późniejszych latach?? chodzi mi o silnik Vw montowany w Outlanderze II po 2010r. Czy Vw poprawił cokolwiek aby zadowolić konsumenta???

Witam,
czy silniki 2.0 TDI common rail CBDC, CLCA (110km) czy CBAB, CFFB, CJAA (140km) to Waszym zdaniem "bezpieczny" wybór?

W sieci pełno informacji na temat poważnych awarii BXE/BLS, pod wpływem tego zrezygnowałem z zakupu Golfa V 1.9 BLS Bluemotion.
Jeśli chodzi o CR, to tylko tutaj natknąłem się na podobną historię w tym Passacie 2008, ale wygląda to na pojedynczy przypadek.

Jeśli z pewnego źródła z udokumentowanym niewielkim przebiegiem to warto. Jeśli nie to możesz się rozczarować, jeżeli wcześniej jeździłeś na silniku ze "starej szkoły inżynierskiej" z lat 90-tych

Teraz jeżdżę mk4 1.9 110km AHF, regenerowałem turbo, oprócz tego bez problemów.

1.9 110km AHF

Czyli dość prosta, sprawdzona i pancerna konstrukcja z końca lat 90tych, jeszcze na rozdzielaczowej pompie. Bardzo trwały i tani w utrzymaniu w porównaniu do współczesnych silników z wrodzonymi "błędami technologicznymi".

No tak, ale świeżej “budy” też się chce. Trzeba kiedyś wymienić na nowszą pomimo długowieczności samego silnika, dlatego szukam golfa z konkretnym silnikiem TDI, który ma tych błędów potencjalnie jak najmniej i nie są tak spektakularne jak dziura z korbą