Forum.VWGolf.pl

na tą chwilę wygląda to tak:
podciśnienie na pompie vacum -0,95.
na wejściu n75 -0,95.
na gruszce -0,3


narazie jest założony stary zregenerowany (na ile się dało) n75.
dzisiaj spróbowałem zmienić kodowanie silnika z automatu na manual.
i ku mojemu zdziwieniu podciśnienie na gruszce pokazało -0,55.
ale niestety automat zmieniał biegi dopiero przy 4000 obrotów. więc musiałem wrócić do poprzedniego kodowania.

wywnioskować można z tego że podciśnienie może być jeszcze większe jak założę nowy zawór i również to że jest coś nie tak z mapami.
chyba że w automacie tak to ma być?
ale kiedyś czytałem gdzieś wypowiedź chyba kolegi Sztomela że w automacie tak jak i w manualu powinno być tak samo i też tak mi się wydaję.
co wy na to?

Racja, kodowanie sterownika w żaden sposób nie może wpłynąć na wartość podciśnienia bo ta jest generowana przez pompę podciśnienia a ta jest napędzana z wałka rozrządu - silnik (obojętnie czy manual czy automat - tak samo pracuje więc i pompa podciśnienia również i zawsze generuje tę samą wartość).
Jeśli przed N75 miałeś 0,95 mbara na wolnych obrotach to i taką samą wartość powinieneś mieć za N75 a nie 0,3 mbara a to oznacza, że N75 szwankuje. Prosta próba - na takiej samej zasadzie zmierz podciśnienie wkładając w miejsce N75 - N18 ze sterowania EGR'em i sprawdź.

fakt faktem n75 jest do wymiany .
ale dlaczego przy zmianie kodowania zmienia się podciśnienie na gruszce???? - coś zmienia sterowanie n75
jak zamieniam miejscami n75 z n18 jest to samo.
zakładałem już nowe n75 i poprawa była znikoma na -0,4 bara.

Po zmianie kodowania automat/manual jak najbardziej zmienia się podciśnienie na gruszce, ponieważ sterownik silnika przyjmuje inne mapy i wysterowanie N75 na jałowym biegu ulega zmianie. Przy kodowaniu 00001- automatyczna skrzynia biegów współczynnik wypełnienia będzie około 50%, na 00002 manual około 24% i tu zmierzone podciśnienie za N75 powinno wynosić 0,65 mBar (przy sprawnej pompce vascum 0,9-95 mbar), czyli proporcjonalnie na automacie bedzie niższe na biegu jałowym.
iiktorn

podciśnienie na pompie vacum -0,95.
na wejściu n75 -0,95.

Jest idealne.

dzisiaj spróbowałem zmienić kodowanie silnika z automatu na manual.
i ku mojemu zdziwieniu podciśnienie na gruszce pokazało -0,55

powinno być jak wyzej napisałem 0,65mbara, N75 już lekko niedomaga, analogicznie będzie na automacie, brak około 0,1mbara na gruszce, czyli jak 0,4 jest na nowym, który podłączyłeś jest ok.

to ja już nic nie rozumiem.
passat w mieście potrafi pochłonąć 15 litrów.
myślałem że może to tu jest jakaś usterka.
pompa wymieniona wtryski po regeneracji i nic!!!!!!!!!!!
rozrząd sprawdzony przez mechanika.
a czy jest taka opcja że ktoś zmieniał mapy żeby lepiej odpalał i teraz tyle pali?
może ktoś ma jeszcze jakieś pomysły?
co i jak sprawdzić?
z pompy jest mały wyciek - ale nie wierzę że wyleci tamtędy 5 litrów - kropla na jakieś 20-30 sekund na jałowym.
może ktoś miał już podobny przypadek?

iiktorn pisze:z pompy jest mały wyciek - ale nie wierzę że wyleci tamtędy 5 litrów - kropla na jakieś 20-30 sekund na jałowym.

To uwierz ...na jałowym kropla ,a jak jedziesz na obrotach ,to myślisz że dalej leci kropla ciśnienie wewnetrzne w pompie ,rośnie razem z obrotami ,wiec logiczne że wtedy wiecej wycieknie ....co do spalania ,to żaden podobny silnik ,nie jest wstanie spalić wiecej niż 8 -9 litrów na 100km,zeby nie wiem jak jezdzić i co robić ...choć i takie spalanie to hardcor ,chyba że całe 100km ,ktoś jezdzi po miescie

kolego coval a czy kąt wtrysku w automacie ma być ustawiony na 51 czy może jakąś inną wartość?
pytam ponieważ kiedyś miałem ustawione 36 i wydaje mi się że lepiej biegi zmieniał i był sporo cichszy.
tylko nie wiem czy będzie odpalał w zime?

a może i dawka powinna być inna?

często się zdarza że całe 100 km żona robi po mieście.
ale jak tak mówisz że to tyle może wylecieć. no to muszę uszczelnić.
a może ktoś polecić kogoś z okolic Żyrardowa żeby to zrobił porządnie i nie zdarł ze mnie zbyt dużo.
i ile za takie uszczelnienie powinno się uczciwie zapłacić??

założyłem nowy n75. teraz podciśnienie na gruszce -0,4. czy tak ma być?
kolego sztomel proszę o komentarz do wypowiedzi covala.
podczas mierzenia zauważyłem że gdy tylko dotknę bardzo delikatnie pedału gazu podciśnienie natychmiast rośnie do ponad -0,6 bara.

przy tym podciśnieniu -0,4 gruszka nie wyciąga sztangi do końca.
jeżeli tak powinno być w automacie - tak jak napisał kolega coval - to może ja muszę przeregulować sztangę skrócić ją żeby wcześniej zamykała łopatki?
i turbinka wtedy wcześniej wstanie. czy mam rację?
tylko się boję czy jak skrócę sztangę to później na wysokich obrotach nie rozerwie mi dolotu.

czy może przy tych -0,4 sztanga jednak powinna powędrować do samej góry? - może to jednak zapieczone kierownice.
czy po wyjęciu turbiny trzeba wymieniać uszczelki od strony wydechu i kolektora?
jeszcze mi chyba tylko to zostało.

iiktorn pisze:założyłem nowy n75. teraz podciśnienie na gruszce -0,4. czy tak ma być?
kolego sztomel proszę o komentarz do wypowiedzi covala.

nie ma znaczenia czy skrzynia automat czy manual. Podciśnienie na gruszce ma być odpowiednie czyli od -,07 do - 0,9 mbara. Logowałem już kilka automatów - zarówno Golfów, Passatów, Audi itd. i nie może być strat podciśnienia za N75.

ta pompe w koncu uszczlenił kolega czy nie?? mnie to tam zastanawia ten fakt grzebania jeszcze przy wtryskach. Jesli tam cisnienia sa rozne a juz nie mowie ze za niskie ustawione to moze byc koktajl niezly.

jeszcze nie uszczelniłem.
jakieś pół roku temu zmieniłem końcówki wtrysków i ustawili na oryginalne ciśnienie 190/300 - jeżeli dobrze pamiętam.- w każdym bądź razie miało być jak w oryginale.

jeszcze mnie zastanawia mocno ten mapsensor - bo to chyba głównie według jego wskazań komputer steruje pracą n75 - czy mam rację?
czy jest taka możliwość że on źle mierzy ciśnienie i wtedy ecu upuszcza podciśnienie z n75?

Witam, mam pytanie: jak podepnę się wakuometrem między pompę vacuum a serwo to ciśnienie przy zapalonym aucie wynosi -0,9 bara a gdy gaszę od razu spada do zera , czy tak powinno być ?

slawek317 nie powinno tak być masz gdzieś nieszczelność.

panowie a co z tym mapsensorem? jest szansa że to on coś źle steruje?
a może był by ktoś tak miły i przekodowałby swojego manuala na automat i zmierzyłby podciśnienie na gruszce?
zrobiłbym to sam ale niestety nie mam nikogo znajomego z podobnym silnikiem.

czytam właśnie :
viewtopic.php?f=35&t=330299&start=28" onclick="window.open(this.href);return false;
nie wiem czy dobrze zrozumiałem ale czy za mała dawka na pompie wtryskowej może powodować też złe sterowanie n75 - korzystanie z innej mapy?
u mnie ostatnio zauważyłem że dawka jest około 5,5 mg - a to chyba sporo za mało?- może to jest to czego szukam.
na ile ustawiacie dawkę?

U mnie na wyjściu na gruszkę N75 daje -0,64(5) bar (mierzone manometrem precyzyjnym) i tak jest ok, bo kilka AHF i ALH mierzyłem i miały tak samo. U mnie było przed wymianą mniej (-0,55) i czuć było muła trochę, ale raczej z dołu do 2krpm, przy wyższych obrotach jest jak było.

Dawka fabrycznie na rozgrzanym motorze powinna być ustawiona na 4,4-4,6 mg (4.0 też jest ok). Ty masz mniejszą to raczej spalanie po przestawieniu nie spadnie ale na pewno lepiej będzie jechał. Ale to są wartości dla manuala, zobacz czy pompa była ruszana, czy masz jeszcze znaki fabryczne to będziesz wiedział.