: ndz maja 28, 2006 14:18
Badz co badz wczoraj sie sprawdziłem
passat B2 1.8 na gazniku z splantowano głowica gdzie na 1 garze jest po ponad 15kompresji... naprawde ładnie chodzi i wywala TDI
ja dostałem 3 długosci....
pózniej seicento 1.1
moje starty dosyc spalne na całym 1 biegu mielenie kołami... dostawałem dlugosc i pózniej nie mogłem jej nadrobic... tzn. cały czas ta sama odległosc... dopiero na 4 i wyszych predkosciach zaczynam dochodzic i 5 biegu.. ale nie mielismy tak duzego odcinka... wnioski takie: Passat nie mało wazy, trzeba intercooler i wydech i trzeba wiecej paliwka bo za mało podniosłem po mimo ze kopci... ale to wina pompy... która nie ma membrany i ona na niskich obrotach za kopci, a przy wysokich gdzie turbo ładnie ładuje juz przestaje...
ogólnie jestem zadowolony bo auto chodzi znacznie lepiej... ale dalej bez rewelacji myslałem ze z passatem pojade lepiej... a fiata wyłoje... ale tu dochodza moje umiejetnosci musze pocwiczyc ruszanie...
passat B2 1.8 na gazniku z splantowano głowica gdzie na 1 garze jest po ponad 15kompresji... naprawde ładnie chodzi i wywala TDI
ja dostałem 3 długosci....
pózniej seicento 1.1
moje starty dosyc spalne na całym 1 biegu mielenie kołami... dostawałem dlugosc i pózniej nie mogłem jej nadrobic... tzn. cały czas ta sama odległosc... dopiero na 4 i wyszych predkosciach zaczynam dochodzic i 5 biegu.. ale nie mielismy tak duzego odcinka... wnioski takie: Passat nie mało wazy, trzeba intercooler i wydech i trzeba wiecej paliwka bo za mało podniosłem po mimo ze kopci... ale to wina pompy... która nie ma membrany i ona na niskich obrotach za kopci, a przy wysokich gdzie turbo ładnie ładuje juz przestaje...
ogólnie jestem zadowolony bo auto chodzi znacznie lepiej... ale dalej bez rewelacji myslałem ze z passatem pojade lepiej... a fiata wyłoje... ale tu dochodza moje umiejetnosci musze pocwiczyc ruszanie...