Forum.VWGolf.pl

Dzwoniłem przed chwilą do ASO Częstochowa.
Konsultant powiedział, że kompletne sprzęgło (docisk, tarcza, łożysko i tuleja prowadząca) będzie kosztowało 1500 zł (przy zwrocie starego oryginalnego).
Na pytanie czy to razem z kołem dwumasowym, powiedział że to całkiem osobna część która kosztuje 4200 zł!!
Na pytanie, czy moje auto ma dwumas powiedział, że PRAWDOPODOBNIE tak..
Zadzwonie zaraz do innego ASO, może będą wiedzieli na 100% czy mam dwumas.
W łodzi potwierdzili, że dwumas występuje, koszt 4300 zł...
Cycki opadają
Na razie tego nie ruszam bo nie trzepie silnikiem jakoś drastycznie i w skrzyni jeszcze nic nie tłucze.

damian-ppp pisze:adam aa22, zgadza się, dwumas można zastąpić sztywnym kołem zamachowym, co mógł zrobić poprzedni właściciel auta Twojego kolegi.

Ulżyło mi trochę jak przeczytałem twojego posta, chociaż na razie nie mam zamiaru tego ruszać.
Dzięki Tobie chociaż będę wiedział na przyszłość, że w razie czego to koszty ewentualnej naprawy nie będą takie kolosalne.

Ceny w ASO to kosmos, na allegro taniej
http://allegro.pl/sprzeglo-luk-vw-golf- ... 99583.html" onclick="window.open(this.href);return false;

daj se spokój z tymi 2 -masami ,wsadzaj od 1z -1masa ,nowe kupisz najlepsze jakie jest za 500zł komplet.i masz na 3-5lat spokoj nawet po modach.

Kolego speckom, mógłbyś wyjaśnić mi jeszcze o co chodzi z tym rsw ?

rsw to taki czujnik w nstawniku ( taki palec ,czy wskazówka jak kto woli to nazywac ) minimalnie zalecane jest ustawienie 0.740 na wlaczanym silniku ( przekrecona stacyjka ) ,ja jak mialem mniej od tego tez dziwnie auto chodziło. a jak sie robi chips tuning to duzo daje podwyzszenie rsw np na 0.780

speckom pisze:rsw to taki czujnik w nstawniku ( taki palec ,czy wskazówka jak kto woli to nazywac ) minimalnie zalecane jest ustawienie 0.740 na wlaczanym silniku ( przekrecona stacyjka ) ,ja jak mialem mniej od tego tez dziwnie auto chodziło. a jak sie robi chips tuning to duzo daje podwyzszenie rsw np na 0.780

Ok teraz już kojarze co to RSW nawet z instrukcji czyszczenia nastawnika która jest na forum całkiem dobrze napisana.
Z tego co zrozumiałem, to muszę zdjąć pokrywę nastawnika (kiedyś już tak odkręcałem bo czujnik temp paliwa mi padł) a następnie dostosować się do instrukcji ustawiania czujnika RSW, czyli odkręcić śrubę torx i delikatnie przesunąć czerwoną "wskazówkę" aż na Vag-u pokaże się wartość 0,740 w pierwszej grupie trzecim polu.
Tylko czy da się to zrobić bez demontażu nastawnika??
Czy czujnik przestawi się kiedy cały nastawnik siedzi na pompie?

adam aa22 pisze:Z tego co zrozumiałem, to muszę zdjąć pokrywę nastawnika (kiedyś już tak odkręcałem bo czujnik temp paliwa mi padł) a następnie dostosować się do instrukcji ustawiania czujnika RSW, czyli odkręcić śrubę torx i delikatnie przesunąć czerwoną "wskazówkę" aż na Vag-u pokaże się wartość 0,740 w pierwszej grupie trzecim polu.
Tylko czy da się to zrobić bez demontażu nastawnika??

Zapomnij że zrobisz to bez ściągania nastawnika z pompy Nie wiem też ,czego się spodziewasz po zmianie RSW...bo jak tego że dawka przestanie skakać to również zapomnij ...o ile dawka skacze z powodu nastawnika ,a zwykle tak jest ,to musisz go rozebrać na czynniki pierwsze i usunąć opiłki lub inne zabrudzenia które blokują nastawnik ...instrukcja jest więc większych problemów mieć nie powinieneś

Czyli wniosek z tego taki, że prędzej czy póżniej bez czyszczenia nastawnika raczej się nie obejdzie...

Witam ponownie!
Wczoraj miałem trochę wolnego czasu więc postanowiłem zająć się autem.
Z racji tego, że kiedyś rozszczelnił mi się akumulator w skutek czego klemy pokryły się białym proszkiem i śniedzią postanowiłem wymienić je razem z przewodami zasilającymi. Klemy mimo oczyszczenia nie wyglądały najlepiej bo w środku tam gdzie wchodzi przewód też było pełno śniedzi. Założyłem nowe klemy, przewody 35mm2 (oryginalne mają taki sam przekrój), oraz końcówki z oczkami. Przy okazji wyjąłem rozrusznik który dwa lata temu przeglądałem i wtedy profilaktycznie wymieniłem tuleje oraz szczotkotrzymacz z nowymi szczotkami. Ku mojemu zdziwieniu w rozruszniku było mnóstwo opiłków z tych nowych szczotek. Widać co oryginał to oryginał bo tamte stare nie zużywały się tak szybko...
Kiedy rozrusznik był już wymontowany postanowiłem luknąć na sprzęgło. Na moje oko to jednak mam zamontowany dwumas, który chyba nie jest już w najlepszym stanie. Zrobiłem zdjęcie na którym widać o ile przemieszczają się względem siebie dwie części.
Odległość między białymi kreskami to około 17 mm. Chyba trochę dużo...

Dodam, że od jakiegoś czasu przy gaszeniu silnika słychać hałas. Podczas przyśpieszania w szczególności na wyższych biegach w zakresie od 1800 do 2300 obr/min występują drgania, które są bardziej zauważalne po wgraniu wirusa. Sprzągło przenosi teraz nie 240 a 350 NM...
Myślałem, że to poduszka silnika (taki wspornik z tyłu silnika) ale po wymianie na nowy drgania są tylko trochę mniej odczuwalne.
Jeśli dwumas może być przyczyną nierównych obrotów to u mnie chyba tak jest. Czasem lekko falują a kiedy przygazuje ustają, by po jakimś czasie znów powrócić. Co o tym sądzicie? Może nie ma co ruszać nastawnika, zobaczę jeszcze jak będzie z odpalaniem na dużych mrozach, ale myślę, że się poprawi bo rozrusznik teraz nieco szybciej kręci.

speckom pisze:daj se spokój z tymi 2 -masami ,wsadzaj od 1z -1masa ,nowe kupisz najlepsze jakie jest za 500zł komplet.i masz na 3-5lat spokoj nawet po modach.

Kolego jeśli dwumas to jedna część a sprzęgło to druga (nie są ze sobą zespolone) to czy mogę po prostu wymontować dwumas?
Z samym sprzęgłem nigdy nie miałem problemu. Wymieniałem sprzęgło kilka razy w różnych starszych autach ale nigdy nie było tam dwumasy dlatego pytam czy jest taka możliwość.

adam aa22, Mozesz spokojnie wymieniac na jednomas nic nie bedzie sie działo . A to co opisałes to na bank masz padnietego dwumasa miałem to samo na wolnych obrotach było słychac jak faluje po dodaniu gazu ustawało a potem znowu to samo . Kupiłem nowy na allegro i wszystko ustało .

Koledzy jak w temacie jesteśmy to ja mam taką prośbę.
Może mi ktoś sprawdzić jaka jest norma dawki dla silnika AKU (1,7SDI)? Mam przestawiony nastawnik, i chciałbym go ostawić na max. ale taki max. jaki przewiduje producent. Teraz kopci przy mocniejszym przyśpieszaniu (powyżej 3000obr.) a szkoda, żeby paliwo szło w powietrze.
Kolega będzie sprawdzał dawkę VAG-iem. Czy silnik AKU ma taką samą pompę jak 1,9SDI i TDI? Która uszczelka będzie mi potrzebna, by ją wymienić przy ustawieniu tego nastawnika?

adam aa22 pisze: Może nie ma co ruszać nastawnika

Nie może ,ale na pewno nastawnik to rzadki przypadek w mk IV ,za to padający dwumas to standard