Problem z termostatem

[KamilP]

Hmm.. ja najpierw odłączyłem ten przewód od chłodnicy, troche płynu wyleciało, wyjąłem ten króciec od pompy, butelka na płyn chłodniczy przygotowana, a tu nic, termostat siedzi. Ale tego króćca wcale nie przekręcałem tylko normalnie wyjąłem.. Może w 1Y jest inaczej. Potem termostat próbuję ręką wyjąć, a gdzie tam, to kombinerki w ruch i wyszedł. Płyn pod ciśnieniem wyleciał prosto mi w zęby.. aż poczułem jego smak Nie dobry Dobra a weźcie mi wytłumaczcie o co chodzi z tym obróceniem, po co to, i jak w którą stronę itp bo pewnie niedługo czeka mnie pomoc przy wymianie termo u brata w ASV

[Sphinksus]

Ufff, trochę się uspokoiłem bo już myślałem że znów czeka mnie grzebanie. Nie mam kanału a od spodu miałem kiepski dostęp i nie wiedziałem za bardzo gdzie ten wąż od chłodnicy oleju jest Łuki_79 Ten płyn to tak wsio weszło Ci od razu? Bo u mnie najpierw ze 3l i później stopniowo prosił o więcej. A nie chciałem żeby chodził za długo na jałowym bo to bez sensu. Pewnie teraz podczas jakiejś jazdy poprosi o dolewkę.

KamilP Głównie chodzi o to że jak odkręcisz już śruby mocujące króciec do bloku to nie ciągnij króćca do siebie tylko obróć w lewo o 90st i wtedy zejdzie Ci sam króciec. Termostat jak już ustaliliśmy zapieka się a króciec ma takie zaczepy dwa, pewnie po to żeby to łatwiej zamontować. Króciec--->uszczelka--->Termostat i hyc o 90st w prawo i już całość w kupie wkłada się w blok i jest gwarancja że nie będzie ciekło. Ja niestety wyszarpnąłem króciec i ułamałem te zaczepy. Musiałem montować tak jak Ty w swoim czyli wszystko osobno

[Łuki_79]

Dobra a weźcie mi wytłumaczcie o co chodzi z tym obróceniem, po co to, i jak w którą stronę itp bo pewnie niedługo czeka mnie pomoc przy wymianie termo u brata w ASV

W króćcu jest taki "zaczep" o który łapie się termostat,zazwyczaj termostat zapiecze się w bloku,dlatego nie ciągnij za króciec,tylko obróć najpierw o 90* króciec (jak mnie pamięć nie myli to w kierunku przeciwnym do wskazówek zegara,ale nie jestem pewien na 100% - jak nie pójdzie w jedną to w drugą )

Ten płyn to tak wsio weszło Ci od razu?

Najpierw ok 5 l ,oczywiście z "duszeniem " węży,aby choć trochę powietrza wycisnąć z układu,pochodził na b. jałowym do ok 80 *C,otworzył się duży obieg jak przejechałem ok 700 m,układ się odpowietrzył,że zapaliła się nawet kontrolka poziomu płynu,dolałem do maxa i było git.

Nie mam kanału a od spodu miałem kiepski dostęp i nie wiedziałem za bardzo gdzie ten wąż od chłodnicy oleju jest

Pod filtrem oleju masz dwa węże dochodzące do chłodnicy oleju - od góry ładny dostęp jest

[KamilP]

Aaa dobra teraz czaję "Nowocześniej" trochę niż u mnie