Węże a różne objawy (m.in słynne telepanie ALH)
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
kurcze, raczej tam nie ma co walić metalicznie, trudno mi cokolwiek stwierdzić nie widząc ani nie słysząc.phanteon pisze:Sztomel, czy wydłużenie sztangi (od poprzedniej pozycji o pół obrotu) może objawiać się tym, że mimo, że auto zapitala to pojawia się na chwilkę ten dźwięk
[ Dodano: 01 Kwi 2010 00:04 ]
wojt255, jakbyś wkleił fotkę to byśmy zobaczyli i oszacowali skąd cieknie bo na tej fotce co ja wkleiłem to ewidentnie zapocenie widoczne jest od uszczelki głowicy.
odświeżam kotleta, ale mam, może idiotyczne pytanie
nie mogę nijak perfekcyjnie zmierzyć jakiej średnicy mi potrzebne 16cm węża pomiędzy N239 a siłownikiem podciśnienia sterującym klapą gaszącą??
w ogóle to jak Wy ściągacie te stare węże? cholernie się boję, że uwalę plastikowy króciec i nie pozostaje mi nic innego jak delikatnie nożyczkami podciąć wężyk. samo ciągnięcie nie idzie :/
nie mogę nijak perfekcyjnie zmierzyć jakiej średnicy mi potrzebne 16cm węża pomiędzy N239 a siłownikiem podciśnienia sterującym klapą gaszącą??
w ogóle to jak Wy ściągacie te stare węże? cholernie się boję, że uwalę plastikowy króciec i nie pozostaje mi nic innego jak delikatnie nożyczkami podciąć wężyk. samo ciągnięcie nie idzie :/
Ostatnio zmieniony czw maja 20, 2010 17:08 przez rozyk_l, łącznie zmieniany 1 raz.
- fleshu
- Forum Master
- Posty: 1018
- Rejestracja: śr lut 11, 2009 02:22
- Lokalizacja: Stronie Śląskie
- Kontakt:
4mm średnicy > tylko przelewy masz cieńsze bo na 3mm siedzą.rozyk_l pisze:akiej średnicy mi potrzebne 16cm węża pomiędzy N239 a siłownikiem podciśnienia sterującym klapą gaszącą??
Nacinamy nożykiem tapicerskim na króćcu i samo złazi.rozyk_l pisze:w ogóle to jak Wy ściągacie te stare węże?
Przed zakładaniem nowych można zwilżyć króciec np śliną > kto nie smaruje ten nie jedzie hehe.
Między wtryskami masz też wężyki (mają po 10cm może).jakie przelewy ?
Szkoda, że nie wiedziałem tego wcześniej - bo ja uwaliłem króciec od gruchy klapy gaszącej.fleshu pisze:Nacinamy nożykiem tapicerskim na króćcu i samo złazi.
U mnie po wymianie węży bardzo mocno zredukowały się słynne trzęsiawki, mimo, że to przecież nastawnik - ciekawe czy to przypadek czy to, że się ociepliło.
- fleshu
- Forum Master
- Posty: 1018
- Rejestracja: śr lut 11, 2009 02:22
- Lokalizacja: Stronie Śląskie
- Kontakt:
To nie przypadek.phanteon pisze:U mnie po wymianie węży bardzo mocno zredukowały się słynne trzęsiawki, mimo, że to przecież nastawnik - ciekawe czy to przypadek czy to, że się ociepliło.
Jeżeli popękają przelewy > a widać to tylko po zaciekach ropy na oplocie > to taki własnie będzie objaw > do tego dochodzi nierówna praca silnika, ciężkie zapalanie, no i osłabnięcie. Należy tylko pamiętać że przelewy wypada zmieniać na gorącym silniku > ułatwi to znacznie zapalenie autka > najlepiej zmieniać po 2 odcinki i zapalać > szczególnie jak ktoś ma słaby aku > inaczej można mieć przykrą niespodziankę.
Wymiana wężyka od klapy gaszącej wyeliminowała telepanie przy gaszeniu A już na skazanie obstawiałem dwumas, a jednak to bzdeta warta 2 zł
Dodam jeszcze, że co firma to inne przekroje relane, rożnica widoczna gołym okiem. Założyłem 3,5 mm przekrój. Wszedł lekko ale jak widać trzyma ciśnienie
Dodam jeszcze, że co firma to inne przekroje relane, rożnica widoczna gołym okiem. Założyłem 3,5 mm przekrój. Wszedł lekko ale jak widać trzyma ciśnienie
Ostatnio zmieniony pn maja 31, 2010 00:46 przez rozyk_l, łącznie zmieniany 1 raz.
- fleshu
- Forum Master
- Posty: 1018
- Rejestracja: śr lut 11, 2009 02:22
- Lokalizacja: Stronie Śląskie
- Kontakt:
To święta racja.rozyk_l pisze:co firma to inne przekroje relane, rożnica widoczna gołym okiem.
A przynajmniej przekonałeś się jak ważne jest podciśnienie dla tego silnika > posprawdzaj dokładnie wszystkie wężyki > szczególnie w miejscach uchwytów > skoro skończył się 1 to reszta pewnie ma ten sam wiek > warto zmieniać całość za jednym zamachem > zawsze jest pewność.
Popieram nogyma i rencyma - durne 30 cm wężyka od zbiorniczka podciśnienia, nie widoczne pęknięcie mimo obmacywania i oglądania węża chyba przez 20 min. Auto nie łapie trybu awaryjnego. Pierdoła a zepsuła krwi i zabrała dużo czasu, żeby ją znaleźć.fleshu pisze:warto zmieniać całość za jednym zamachem > zawsze jest pewność.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 192 gości