Strona 3 z 4

: wt cze 02, 2009 12:49
autor: bartek2
gOOzOl pisze:na tym pierwszym widac ze ci sporo przeladowuje. na zdjetym wezyku tylko jeden zrobiles? ta proba z jezykiem to ja nie wiem czy do konca przekonujaca. jak zawor dziala to zbija tamtedy podcisnienie ktore steruje grucha. jezora ci tam nie wciagnie :):)
Zaworek na podmianę będę miał sprawny w sobote, zmieniłem wszystkie wężyki. Co do tego postu cytowanego, na postoju po przygazowaniu, zaworek(strona filtra powietrza) zasysa powietrze a nie wypuszcza:/

: wt cze 02, 2009 23:00
autor: homsky
bartek2 pisze:Zaworek na podmianę będę miał sprawny w sobote,
Tylko niech to bedzie 100% sprawny N-75 a nie N-18 od EGRa , wbrew obiegowym opiniom można je podmieniać na próbe , ale tak naprawdę N-75 ma troszke inną charakterystyke pracy od N-18

Powinien być to Pierburg 7.21903.25.0 lub 7.21903.75.0
bartek2 pisze:na postoju po przygazowaniu, zaworek(strona filtra powietrza) zasysa powietrze a nie wypuszcza:/
Tak ma byc, aby zbic podcisnienie zaworek musi wyrównac cisnienie z atmosferycznym czyli zaciagnąc powietrze przez króciec "atmo"


No ciekawy jestem efektów , melduj koniecznie , tak szczerze to stawiam na nieszczęsny zawór N-75 , bedziesz go chyba musiał kupic nowego :grin:

: pn cze 08, 2009 16:37
autor: bartek2
Jednak z podmianki nic nie wyszło, dawca miało być A4 a tam zaworek jest przy zderzaku, wężyki tak mocno siedziały ze właściciel zrezygnował. Zdecydowałem się jednak na kupno zaworka okazało się ze u mnie są dwa zaworki z czarna główką:/ Przeraziły mnie jednak ceny w każdym sklepie N75 teraz kosztuje powyżej 300zl :grrr:

http://www.allegro.pl/item652213705_zaw ... rburg.html

Coś takiego znalazłem na allegro :grin:

[ Dodano: 08 Cze 2009 17:59 ]
Jak radzicie brać ten tańszy i przerabiać wtyczkę czy kupować taki jak ma być ? :grin:

: pn cze 08, 2009 19:02
autor: jarkob
Ja kupiłem taki jak w aukcji i podpiąłem miedzianymi konektorami, następnie wszystko dobrze zaizolowałem i już tak jeżdżę 4 miesiące.

: pn cze 08, 2009 22:48
autor: homsky
bartek2 pisze:Przeraziły mnie jednak ceny w każdym sklepie N75 teraz kosztuje powyżej 300zl
http://moto.allegro.pl/item641436439_za ... ml#gallery

lub ostatecznie mógłby być ten co podałeś w aukcji , tylko wtyczke trzeba by było żezać

: śr cze 17, 2009 23:33
autor: bartek2
Zaworek zmieniony i powiem ze Zonk jak niewiem bo niewiele to dalo:/ jest lepiej czasami auto idzie plynnie no ideal, a czasami przy dwóch tysiącach, bucie do spodu i odsuniętej szybie normalnie słychać jak sztangę wali w dól. Zaczynam się zastanawiać czy to nie problem elektroniczny, np coś z okablowaniem. Kable przy wtyczce N75 kiedyś były urwane i widać luty. Co i jak jeszcze mogł bym sprawdzić? może napięcie na wtyczce?

: czw cze 18, 2009 00:08
autor: fleshu
No właśnie - pewnie mnie zbesztacie za herezję ale.. Ten współczynnik impulsu otwierania N-ki. Na pierwszym logu widać 94% - co, przynajmniej tak wnioskuje, otwiera przepływ na n-ce w 100%- tach. U kolegi nie rosło to powoli - dostosowując moc turbinki do wbijanego biegu czy prędkości - pompowało na max-a przez prawie cały czas > czy nie jest to zbyt gęsty sygnał dla n-ki? Na następnych logach szło w normie. Czujnik ciśnienia doładowania działa dobrze (chyba > ale świadczy o tym moc którą kolega czuje), ale jak jest z tym sygnałem dla wysterowania > czy ECU podaje go poprawnie? Jak faktycznie wiecie że pierdoły pisze to olej-cie to co napisałem > ale mnie ciekawi ten temat > nawet jak by ktoś ze 2 zdanka na pw dał. Z góry dzięks!

: czw cze 18, 2009 16:06
autor: bartek2
Sam już niewiem no skoro sztanga chodzi normalnie, zaworek jest nowy to juz niewiem co myśleć, czujnik ciśnienia był wymyty no ale pasowało by zrobić podmiankę na dobry żeby i jego wykluczyć. Co za głupi problem u każdego kończy sie na samym czyszczeniu a u mnie zawsze jakieś cuda sie dzieją. A i jeszcze jedno wywala błąd impulsatora, czasami na postoju pokazuje ze jade 60km/h a podczas jazdo 0 km/h lub jakies inne glupoty :grin: Licznik działa normalnie.

: czw cze 18, 2009 18:57
autor: fleshu
A to właśnie może być to > ECU ma zły sygnał prędkości> źle steruje N-kę .

: czw cze 18, 2009 19:27
autor: bartek2
Zrobie potem logi 011 i tej grupy gdzie prędkość pokazuje, tak jak pisałem licznik działa dobrze, tylko co dalej? od czego mam teraz zaczac? :grin:

: czw cze 18, 2009 23:41
autor: fleshu
A masz może ten błąd zapisany od impulsatora > co to było? To był sporadyczny? Wraca po skasowaniu? To może być to > niby przyczyna prosta > może wysterowanie n-ki działa na max mimo że silnik ma zupełnie inne obroty > to by się zgadzało! Ty ciśniesz > on myśli że w danej chwili ciśnienie jest za małe i dobija.

[ Dodano: 18 Cze 2009 23:44 ]
Fajnie jak by reszta kolegów powiedziała co o tym sądzi > żeby nie szperać na ślepego.

: czw cze 18, 2009 23:58
autor: gOOzOl
fleshu pisze: Ty ciśniesz > on myśli że w danej chwili ciśnienie jest za małe i dobija.
wszystko spoko ale te 94% to znaczy ze on bardzo chce cisnienie zbic :chytry: tylko jak widac za bardzo sie to nie udaje. ja u siebie teraz mam podobna akcje, ale u mnie to widac od razu ze turbo na stol :P przeladowuje nawet z odpietym wezem od gruchy :panna: efekt jezdzenia bez sprzegla = PSJ

: pt cze 19, 2009 00:12
autor: fleshu
No fakt! N-ka w stanie spoczynku - otwarty przeływ podciśnienie-grucha. N zamknięty odcina przepływ podciśnienie -grucha a otwiera ujście do filtra na grube wężyki. Tylko co jest właśnie grane? Albo N nie dostaje sygnału a ECU myśli że go podaje > no ale błąd by poszedł > że coś z N jest. Albo strumienice się zacinają i nawet sprężyna nie jest w stanie tego odcisnąć > a na filmiku chodzi to lekko. No to dalej jesteśmy w tym samym punkcie.

: pt cze 19, 2009 14:04
autor: bartek2
Ruszałem dzisiaj dwoma rekami sztanga, do góry idzie idealnie ale raz na kilka razy opadając(na samej górze) tak jak by o coś zachaczała. W sumie to by sie zgadzało bo auto często jedzie super a czasami jest jak jest.