Forum.VWGolf.pl

bartiboro, No to tdi timing i do roboty - jak masz vaga, klucz nr 13 i 22 to można sobie pod domkiem korekte zrobić ---> najczęściej polskie warsztaty tylko pasek potrafią pozakładać > jak się zapytasz o ustawienie koła pompy to zobaczysz wielkie oczy!

fleshu pisze:bartiboro, No to tdi timing i do roboty - jak masz vaga, klucz nr 13 i 22 to można sobie pod domkiem korekte zrobić ---> najczęściej polskie warsztaty tylko pasek potrafią pozakładać > jak się zapytasz o ustawienie koła pompy to zobaczysz wielkie oczy!

Wiem, byłem u dwóch takich to mówili, że u nich to 'się nie da' i twierdzili, że to popychacze nawet nie podłączając kompa . Ten mech co byłem to radzi, coby rozrząd wymienić też bo już ponad 50tkm najechane jest, a kąt i inne rzeczy ma poustawiać. Dodam, że silnik chodzi jak traktor prawie, rozklekotał się tak w przeciągu 10 m-cy.

50tkm - nie za szybko się sypie? Pewnie nawet Napinacza dobrze nie ustawili - pasek się rozciąga. Masz w FAQ narysowane - napinacz ma punkt znacznikowy naciągu i tak ma być ustawiony > jeżeli będzie za słabo to może pasek przeskoczyć (będzie klepał napinacz)> jak za mocno to szybko pasek się powyciera lub może nawet strzelić. Dodatkowo zapytaj się mechaniora czy potrzeba luzować koło wałka rozrządu? > Jeżeli powie ci że tak to będzie znaczyło że zna się na rzeczy > w tych silnikach nie ma klina pod tym kołem i w celu ustawienia synchronizacji wałka z głównym wałem musi być to koło luzowane. Złe ustawienie to nie tylko głośna praca, wysokie spalanie i brak mocy ale także odgłos cykania. A super głośne rytmiczne cykanie to tak jw. szklankopopychacze.

fleshu pisze:50tkm - nie za szybko się sypie? Pewnie nawet Napinacza dobrze nie ustawili - pasek się rozciąga. Masz w FAQ narysowane - napinacz ma punkt znacznikowy naciągu i tak ma być ustawiony > jeżeli będzie za słabo to może pasek przeskoczyć (będzie klepał napinacz)> jak za mocno to szybko pasek się powyciera lub może nawet strzelić. Dodatkowo zapytaj się mechaniora czy potrzeba luzować koło wałka rozrządu? > Jeżeli powie ci że tak to będzie znaczyło że zna się na rzeczy > w tych silnikach nie ma klina pod tym kołem i w celu ustawienia synchronizacji wałka z głównym wałem musi być to koło luzowane. Złe ustawienie to nie tylko głośna praca, wysokie spalanie i brak mocy ale także odgłos cykania. A super głośne rytmiczne cykanie to tak jw. szklankopopychacze.

Dzięki za info, a zapytać nieomieszkam - ponoć mech jest dobry i zna się na tdikach. Tłumaczył mi coś o mechanicznym ustawianiu wałka, regulacji pompą kąta wtrysku itp. oczywście z kontrolą kompem. Co do rozrządu to by się zgadzało, bo z rana nie pali najlepiej, rzuci niebieską chmurę, jak ciepły to od strzała, chodzi jak traktor no i przy większych obrotach słabnie. Pasek (robiony w salonie przy 180tkm - teraz 231tkm) myślałem, że dopiero po 90tkm bo salonowy, ale wyprowadził mnie z błędu, że max po 60tkm trzeba. Zobaczymy w czwartek po robocie jak będzie cykał Dam znać.

Pozdrawiam.

Zrobiłem drobny opis działania odmy w TDI-kach - skoda męczyć dalej nasze silniczki - zerknijcie sobie apropos cykania - bo w tych blokach silnikowych które mamy, przez oliwkę z odmy można powycierać pierścienie > zerknijcie sobie : http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=2899794#2899794

Witam,

dziś wymieniliśmy popychacze zaworów komplet i silnik teraz pracuje jak nowy w porównaniu z tym co było, mięciutko i bez żadnych cykadełek.
Szklanki Febi - 8 sztuk - 200zł
Jako ciekawostkę dodam, że udało się bez demontowania rozrządu
Problem cykania w klekotania rozwiązany.
Pozdrawiam

bartiboro pisze: Jako ciekawostkę dodam, że udało się bez demontowania rozrządu

A cóż to znaczy? Wałek rozrządu musiałeś zdjąć, napinacz poluzować, pasek zsunąć. Koło zdjąć? To nie jest to demolka rozrządu?