Strona 3 z 4

: sob sty 24, 2009 17:10
autor: piasa-v
Ja też mam piski tyle że bardziej mechaniczne. Przy okazji zmiany rolki napinacza wyczaiłem duuuże luzy na łożysku z tyłu alternatora. W poniedziałek biore się za wymiane (ALTERNATOR BOSCH 028 903 025 H 70A) jak ktoś zmieniał łożyska w takim to niech podrzuci numery. Druga sprawa pompa wody też może siadać gdzyż mam 208tys przebiegu (nic nie kręcone).

: sob sty 24, 2009 19:12
autor: AFN140KM
piasa-v pisze:...W poniedziałek biore się za wymiane (ALTERNATOR BOSCH 028 903 025 H 70A) jak ktoś zmieniał łożyska w takim to niech podrzuci numery...
Proszę bardzo:

Małe łożysko: 6203 2RS - uszczelnienie 2RS, czyli plastik wymiary: 40x17x12.
Duże łożysko: 6303 ZZ - uszczelnienie ZZ, czyli metal, wymiary: 47x17x14.

: sob sty 24, 2009 21:07
autor: Lennox
Proszę o informację przy okazji tematu czy prawidłowe jest że te "zakrzywienie" napinacza na którym jest zamocowana rolka prowadzące delikatnie się rusza - drga (na walnych obrotach) ?
Mam nowy napinacz i kurcze zwróciłem uwagę że to lekko drga ;///
Mechanik mówi że to prawidłowe ale ja już mu nie wierze.

Proszę o tą informację.

: sob sty 24, 2009 21:24
autor: KarQ
Poprzednia rolka dosłownie latała, nowa trochę pochodziła równo, teraz znów lata (plastikowa).

Pompę wody wymieniałem z rozrządem, nadal to samo. Z resztą po wymianie znalazłem na starej pompie datę produkcji 2007 - więc przed sprowadzeniem auto miało robiony rozrząd, ale cóż, wolę nie ryzykować.

: ndz sty 25, 2009 02:53
autor: SzostakP
W naszych golfach przeważnie są świece podgrzewające płyn chłodzący, włączają się jak jest poniżej 5 stopni i gdy silnik zimny. Włączenie następuje po około 15 sekundach od zapalenia, a wyłączają się średnio po przejechaniu 2-3 km lub 2-5 minutach (przynajmniej u mnie, zamontowałem sobie diody które mi pokazują kiedy świeczki grzeją wiec dlatego wiem :) ).
U mnie piszczenie jest uzależnione najbardziej od tych świeczek, to czy włączę światła lub ogrzewanie szyby nie robi takiej róznicy jak włączające i wyłączające się świece, ponieważ pobierają najwięcej prądu.

Dlatego w zimę piski są a latem nie. Sterowanie świeczek zależy od temp powietrza , płynu chłodzącego i obciążenia alternatora, cały czas ecu je przełącza - grzeje jedna, dwie, lub trzy, dlatego czasami popiskuje ciszej a czasem głośniej.

Piszczenie związane jest z obciążeniem altka, więc może zmiana na sprzęgiełko jest najlepszym rozwiązaniem, ja nie sprawdzałem.

Kiedyś sie zastanawialem czy paska nie mam za długiego, niby długość odpowiednia ale kólko napinacza prawie dotyka do kola pasowego pompy, ale zostawiłem to.

: ndz sty 25, 2009 09:23
autor: marrcin
SzostakP pisze:to czy włączę światła lub ogrzewanie szyby nie robi takiej róznicy
U mnie też akurat te rzeczy nie mają dużego wpływu na pisk , natomiast jak nacisne przycisk szyb do góry a ją one i tak są zamknięte to wtedy jest dużo większy ten pisk.
Co do tych świeczek podgrzewających płyn , mam je i juz próbowałem w czasie tego pisku odłączyć wtyczke od bezpieczników na podszybiu w komorze silnika , (gdzieś na forum znalazłem że to włąsnie od nich jest) po odłączeniu wtyczki nie ma różnicy w pisku. Może to akurat nie ten bezpiecznik?

SzostakP, a jesteś w stanie powiedzieć kiedy Ci pisk ustaje patrząc na temperature na zegarach?

: ndz sty 25, 2009 12:46
autor: szatanek
wymiana kołka na takie ze sprzęgiełkiem nie sposowuje wam zmniejszenia obciązenia alternatora, sprzęgiełko niweluje wam drgania skrętne a właściwie moment skrętny jakie powstają na wale korbowym bo gumowy tłumik w kole pasowym na wale nie jest w stanie ich całkowicie wyelimonować. Drgania te działają w kierunku zgodnym i przeciwnym do obrotów silnika, w kierunku zgodnym z obrotami musi byc przenoszony napęd na alternator a w kier. przeciwnym juz działa sprzęgiełko i cały układ napinacza pracuje spokojniej. W silnikach benzynowych drgania te są o wiele mniejsze więc nie ma koniecznosci stosowania tłumików i sprzęgiełek. Polecam sprawdzcie koło na wale korbowym.

: ndz sty 25, 2009 13:31
autor: SzostakP
szatanek pisze:wymiana kołka na takie ze sprzęgiełkiem nie sposowuje wam zmniejszenia obciązenia alternatora, sprzęgiełko niweluje wam drgania skrętne a właściwie moment skrętny jakie powstają na wale korbowym bo gumowy tłumik w kole pasowym na wale nie jest w stanie ich całkowicie wyelimonować. Drgania te działają w kierunku zgodnym i przeciwnym do obrotów silnika, w kierunku zgodnym z obrotami musi byc przenoszony napęd na alternator a w kier. przeciwnym juz działa sprzęgiełko i cały układ napinacza pracuje spokojniej.
No przecież zakładając sprzęgiełko nie chcemy elinować obciążenia alternatora, tylko właśnie te drgania, bo to one powodują piski. napinacz skacze=pisk; napinacz chodzi równo=cisza.
szatanek pisze:W silnikach benzynowych drgania te są o wiele mniejsze więc nie ma koniecznosci stosowania tłumików i sprzęgiełek. Polecam sprawdzcie koło na wale korbowym.
Ludzie w tym temacie mają diesle :)

marrcin, przestaje piszczeć po przejchaniu 3 km a na pstoju cos okolo 5 minut, na zegarach wskazówka jeszcze sie nie podnosi. U mnie w sumie jak nawet świece nie grzeją to też troche piszczy ale napewno wiecej jak grzeją.
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t= ... sc&start=0
w tym linku masz na zdjeciu przekaźnik od świec jak wypniesz wtyczke która jest pod spodem to nie włączą sie swiece

: ndz sty 25, 2009 14:08
autor: piasa-v
AFN140KM pisze:
piasa-v pisze:...W poniedziałek biore się za wymiane (ALTERNATOR BOSCH 028 903 025 H 70A) jak ktoś zmieniał łożyska w takim to niech podrzuci numery...
Proszę bardzo:

Małe łożysko: 6203 2RS - uszczelnienie 2RS, czyli plastik wymiary: 40x17x12.
Duże łożysko: 6303 ZZ - uszczelnienie ZZ, czyli metal, wymiary: 47x17x14.
Dzięki kolego za pomoc, punkcik dla ciebie

: ndz sty 25, 2009 20:54
autor: szatanek
A u ilu ludzi mimo ze napinacz chodzi równo piski wystepują nadal? Piszesz ze jesli napinacz nie podskakuje to jest cisza moze tak byc jak mechanizm napinacza powoduje piski a jak piszczy nadal szczególnie po zwiększeniu obciązenia altka ewidentnie poowoduje to koło z tłumikiem drgan.

: ndz sty 25, 2009 21:27
autor: marrcin
A powiedzcie mi jeszcze czy jesli to bedzie wina koła pasowego z tłumikiem drgań to na ciepłym tez to słychac?, bo ja dzisiaj zaobserwowałem że po kazdym postoju to słychac , nawet jak temp. silnika jest juz 80C . Jak lekko puszczam sprzęgło na światłach i ruszam to też. Przy rozruchu też , jak przekręcam stacyjką. Kiedyś tylko jak zimny teraz coraz częściej :( Rolka napinacza nie podskakuje , a dźwięk zbliżony właśnie do podskakiwania rolki , która ma luz - dzwiny do określenia, nie typowy pisk paska.

: ndz sty 25, 2009 21:52
autor: Lennox
szatanek pisze:A u ilu ludzi mimo ze napinacz chodzi równo piski wystepują nadal?
U mnie napinacz podskakuje ciągle a piszczy tylko na zimnym - potem już nie. Dopiero jak postoje z 8h w robocie to znowu zaczyna.
Ale pisk u mnie to max 3 min. Potem cisza - ale rolka napinacza skacze - a napinacz nowiutki :) Ponoć to normalne.

: pn sty 26, 2009 11:40
autor: marrcin
I chyba już wiem co tak piszczy. Nie dało mi to spokoju, pojechałem na kanał , ściągłem osłone silnika i zaznaczyłem kreske na tym kole pasowym, zapaliłem-zgasiłem i niestety kreski już sie nie pokrywały ze sobą !
Pojechałem po drodze do mechanika i mu mówie , on nie spotkał się zeby to koło komuś piszczało, drugi mechanik że to pompa wody
Czy Ci mechanicy są tak tępi czy co?
A może ja szukam dziury w całym
Czy ktoś może mi podać jakieś numery tego koła? Corteco, Febi?

Koło juz kupione myśle że bedzie pasowało i cena dobra http://moto.allegro.pl/sh...?item=539107544

: pn sty 26, 2009 14:52
autor: AFN140KM
marrcin pisze:...Czy ktoś może mi podać jakieś numery tego koła? Corteco, Febi?...
Proszę bardzo:

OE: 028 105 243T

Corteco: 80000204
Febi: 26135
Swag: 32926135
LUK/INA: 544000410
SASIC: 9001802