m.s pisze:sam korek w zbiorniczku moze powodowac takie problemy a co dopiero nieszczelność zbiorniczka
No właśnie, kiedyś przerabiałem problem korka.
Dzisiaj zająłem się zbiorniczkiem, wykręciłem czujnik, i włożyłem od innego zbiorniczka i coś mnie podkusiło aby go dokręcić kluczem 32

i ukręcił się gwint (za mocno zaciągałem)

, wziąłem stary czujnik i przełożyłem gumowy oring z tego połamanego na stary i zrobiłem jazdę próbną, około 40km i baja, wszystko gra, zero wycieku spod czujnika, temperatura w korku i na postoju w normie, wentylator załącza się prawidłowo, węże od chłodnicy górny i dolny w porównywalnej temperaturze, czyli wszystko gra. Teraz odstawiam autko na tydzień do garażu na czas wyjazdu, jak wrócę i pojeżdżę kilka dni to dam znać czy dalej wszystko gra... Dodatkowo odpowietrzyłem układ tak na wszelki wypadek i jednak był trochę zapowietrzony, bo tym wężem wyrównawczym który idzie od chłodnicy do zbiorniczka co róż pluło, a powinno z niego nieprzerwanym strumieniem lecieć.
Morał z mojego historii jest taki, że nawet drobne wycieki z układu chłodniczego mogą nieźle namieszać
