No i po wymianie świeczek

co się okazało.....gościu wyjmuje pierwszą i stwierdza spalona,drugą spalona, trzecią spalona, no i oczywiście czwarta spalona ale stwierdza to po czarnym nalocie na świecy jak niżej na obrazku,więc pytam czy może to sprawdzić jakoś dokładniej ,a on na to ze jasne i już panu pokażę:) podłaczył na krótko, świece nie iskrzyły przy stykaniu kablami ani się nie grzały....więc chyba uwierzyłem

mam nadzieję że to był cały mój problem ale czy tak, okaże się dopiero jutro po nocy jak go będę palił pierwszy raz..no a co sądzicie o tej świeczce?to jedna z nich...

qrde tak se myślę... odpalił by bez żadnej sprawnej świecy jak na dworze było -9 po nocy???
Ostatnio zmieniony wt gru 30, 2008 13:20 przez
MIT, łącznie zmieniany 1 raz.