Forum.VWGolf.pl

ryba_71 pisze:Estry kwasów tłuszczowych (BE) podobnie jak olej roślinny z którego głównie są wytwarzane w niskich temperaturach zachowują się podobnie jak on czyli gęstnieją (krzepnięcie). Dlatego nie stosuje się ich jako samoistne paliwo a tylko jako dodatek do ON który nazywany jest BIODIESLEM. Połączenie właściwości czyszczących i gęstnienia w niskich temp. może spowodować trudności z przepływem BE przez filtr paliwa.

Biodiesel ( B 100 ), niema wlasciwie z olejem napedowym nic wspolnego. Jedyne co ich laczy to to ze stosowane sa jako paliwa do silnikow diesla.
Te dwa rodzaje paliw mozna kupic na stacjach paliw.
Obecnie stosuje sie olej napedowy z domieszka biokomponentow i tym komponentem jest wlasnie biodiesel. Ma on oznaczenia B 5, B 10, B 20....
Litera "B" oznacza rodzaj komponentu jako dodatek do oleju napedowego i w tym wypadku jest to biodiesel, a cyfra oznacza procentowa ilosc ( 5%, 10%, 20%.... ).
Biodiesel ma oznaczenia B 100 i jest to obojetne z jakich kwasow tluszczowych zostal on zrobiony.

RME - biodiesel na bazie oleju rzepakowego
PME - biodiesel na bazie oleju palmowego
FME - biodiesel na bazie tluszczow zwierzecych

rzeczywiście mała pomyłka bo obecnie nie biodiesel tylko ekodiesel (mieszanka bioestrów BE z ON).

odkopując temat
ja jeżdżę na Biodieslu z Bliskiej i spadku mocy nie odnotowałem zadymienie mniejsze a pali moze z 0,5 litra wiecej dodam ze nie mieszam z ON. leje poprostu sam Biodesel do baku

ostatnio zastanawiam sie nad spróbowaniem jeżdżenia na oleju roślinnym posmażalniczym.... bo każdy zna obecne obecne ceny gnojówki

jak się ociepli bardziej to śmiało oby był tylko przefiltrowany

to czekam na jakies informacje w tym temacie, wtedy podjazd pod guciu i za grosiki bedzie mozna brykac

twardy pisze:jak się ociepli bardziej to śmiało oby był tylko przefiltrowany

A masz na to jakiś sprawdzony sposób? Bo szmatka przepuszcza za dużo syfu, a np filtr od kawy nie daje rady tego przefiltrować... najlepiej byłoby to robić pod ciśnieniem... ale to już wyższa szkoła jazdy

barteKKK03 pisze:A masz na to jakiś sprawdzony sposób? Bo szmatka przepuszcza za dużo syfu, a np filtr od kawy nie daje rady tego przefiltrować... najlepiej byłoby to robić pod ciśnieniem... ale to już wyższa szkoła jazdy

cytat jednej ze stron internetowych A tak to sam czysty olej w biedronce drogi 12.49zl za 3l takze dobrze ponad 4zl.

Kup sobie filtr do lakieru samochodowego, taki przez jaki przelewa się lakier przed malowaniem. Tylko czas oczekiwania na przefiltrowanie będzie bardzo długi. Możesz ten olej najpierw trochę podgrzać to będzie bardziej płynny.

a proporcje jakie zalecacie?? bo na samym to raczej ciężko bedzie czy jak ??

Co do jazdy na oleju roślinnym to kiedyś czytałem że autobusy miejskie w jakimś mieście w Japonii mają być zasilane przepalonym olejem roślinnym Ale tam wiadomo, inne, wolnoobrotowe silniki. Ale powiem Wam jedno, "Diesel, maszyna z aluminium i stali, co mu wlejesz wszystko przepali"

starsze silniki ze stajni VAG trawią wszystko, nie próbowałem tylko płynu hamulcowego...
Miałem już kilka sztuk to wiem co mówię
Jedyny problem jaki miałem na OR to rozszczelniona pompa wtryskowa w 1,6 TD 1V
Gran warta świeczki, biedronka zrobiła dziś promocje olej jadalny 2,99 przy cenie ON na orlenach w Nysie 5,17.
Polecam lać taką mieszankę na 60 litrów paliwa:
50 litrów OR - przy cenie promocyjnej 149,5 zł
9,5 litra OO - 49 zł
0,5 litra PB 98 - 3 zł
tak więc za 60 litrów paliwka płacimy nieco ponad 200 PLN
trzeba wziąć tylko poprawkę na spalaniu ok 5% w górę
Według mnie zabawa przy obecnych cenach paliw opłacalna.
No i nic nam nie zrobią w czasie kontroli...

lukasznysa pisze:starsze silniki ze stajni VAG trawią wszystko, nie próbowałem tylko płynu hamulcowego...
Miałem już kilka sztuk to wiem co mówię
Jedyny problem jaki miałem na OR to rozszczelniona pompa wtryskowa w 1,6 TD 1V
Gran warta świeczki, biedronka zrobiła dziś promocje olej jadalny 2,99 przy cenie ON na orlenach w Nysie 5,17.
Polecam lać taką mieszankę na 60 litrów paliwa:
50 litrów OR - przy cenie promocyjnej 149,5 zł
9,5 litra OO - 49 zł
0,5 litra PB 98 - 3 zł
tak więc za 60 litrów paliwka płacimy nieco ponad 200 PLN
trzeba wziąć tylko poprawkę na spalaniu ok 5% w górę
Według mnie zabawa przy obecnych cenach paliw opłacalna.
No i nic nam nie zrobią w czasie kontroli...

Ta i dadzą karteczkę nad olejem "Nie sprzedajemy oleju w ilościach hurtowych, max na jednego klienta 5 litrów"

Takie problem to nie problem... ogólnie to dzięki lukasznysa za cynk... jutro jadę na zakupy

to zabiore rodzinke na zakupy więc i tak drapnę dwudziestke:D