Strona 3 z 5

: pt wrz 14, 2007 09:03
autor: Dario84
Powiem inaczej sruba barylkowa krecilem przeciwnie do obrotow przeciwnakretki jak ja odkrecalem, czyli wydaje mi sie ze wydluzylem w ten sposob ciegno, poza tym odlaczylem podcisnienie a sprezarka dalej pompowala 1,4 bar, czyli ewidentnie za duzo przy min. ustawieniu kierownic.

Grzesko wytlumacz mi jak dziura w wezu cisnieniowym moze wplywac na wartosci przeplywki ?

Cowboy punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia, jak patrzysz od gory trzeba barylka krecic w prawo zeby wydluzyc ciegno, a jak patrzysz od dolu na gruche to trzeba krecic w lewo.

: pt wrz 14, 2007 09:33
autor: cowboy
Grzesko wytlumacz mi jak dziura w wezu cisnieniowym moze wplywac na wartosci przeplywki ?
jek jest dziura w dolocie to turbina kręci się szybciej niż powinna żeby uzyskać ciśnienie doładowania - czyli więcej powietrza zasysysa- czyli przepływka mierzy więcej powietrza

w efekcie mniej powietrza dostaje się do cylindrów niż powinno i auto kopci...jezeli róznica będzie duża to tez złapiesz notlauf z bledem 575
Dario84 pisze:ak patrzysz od gory trzeba barylka krecic w prawo zeby wydluzyc ciegno
no tak mi wychodzi skoro kontre odkręce się normalnie w lewo to śrube rzymską trzeba w drugą stronę :)

: pt wrz 14, 2007 12:44
autor: Dario84
cowboy pisze:
Grzesko wytlumacz mi jak dziura w wezu cisnieniowym moze wplywac na wartosci przeplywki ?
jek jest dziura w dolocie to turbina kręci się szybciej niż powinna żeby uzyskać ciśnienie doładowania - czyli więcej powietrza zasysysa- czyli przepływka mierzy więcej powietrza

w efekcie mniej powietrza dostaje się do cylindrów niż powinno i auto kopci...jezeli róznica będzie duża to tez złapiesz notlauf z bledem 575
Dario84 pisze:ak patrzysz od gory trzeba barylka krecic w prawo zeby wydluzyc ciegno
no tak mi wychodzi skoro kontre odkręce się normalnie w lewo to śrube rzymską trzeba w drugą stronę :)
No tak masz racje, wymienie ten waz, ale najpierw musze zfinalizowac sprawe z turbina.

: pt wrz 14, 2007 20:56
autor: Grześko
cowboy pisze:o cholera tak patrze i patrze na ten gwint i wychodzi że w prawo

w domu mam turbinke na stole to sprawdze bo sie zamieszałem
Mój błąd. Przecież gwint na sztandze nie ma połączenia z turbiną. Więc wydłużenie gwintu pod śrubą skutkuje skróceniem sztangi połączonej z turbiną.
Dario84 pisze:Grzesko wytlumacz mi jak dziura w wezu cisnieniowym moze wplywac na wartosci przeplywki ?
W bardzo prosty sposób. Przepływka mierzy to co wpada przez filtr powietrza w stronę turbiny. Turbina pcha powietrze w stronę silnika. Jeśli jest dziura to część tego mierzonego powietrza ucieka z węża bo jest tam ciśnienie powiedzmy 1 bar wyższe niż atmosferyczne. Więc mierzymy powietrze które idzie do silnika i to które ucieka. :bigok:

[ Dodano: 14 Wrz 2007 20:59 ]
Dario84 pisze:No tak masz racje, wymienie ten waz, ale najpierw musze zfinalizowac sprawe z turbina.
Wąż byłby problemem gdyby dziura była większa i nie uzyskiwałby zadanego ciśnienia, a tu mamy kłopot z za dużym ciśnieniem więc narazie zobacz co z turbiną.

: pt wrz 14, 2007 21:53
autor: cowboy
Grześko pisze:Żeby wydłużyć musisz obiema śrubami jechać do góry sztangi żeby jej dół był dłuższy. :bajer:
patrze na turbine, którą trzymam w ręku i cholera dalej mi to nie pasuje :)

skoro zwiększanie cisnienie odbywa się poprzez wciąganie sztangi do gruszki to skoro jedziesz ze śrubą do góry (w stronę gruszki) skracasz całkowitą długość sztangi, czyli zwiększasz doładowanie ?

[ Dodano: Pią Wrz 14, 2007 21:54 ]
zaraz nie wytrzymam i zejde do auta po klucz 10 tke :P

: pt wrz 14, 2007 22:00
autor: Grześko
Teraz to i mi to nie pasuje usuwam ten post wyżej. :bigok:

: pt wrz 14, 2007 22:06
autor: cowboy

Teraz to i mi to nie pasuje usuwam ten post wyżej. :bigok:
no a ja już przyszedłem z kluczem 10-tką :)

a żeby to lepiej pokazać zrobiłem kolejną fotkę..

Obrazek

: pt wrz 14, 2007 22:09
autor: Grześko
cowboy pisze:no a ja już przyszedłem z kluczem 10-tką
Wyjdzie Ci na zdrowie. :helm:

[ Dodano: 14 Wrz 2007 22:10 ]
Ale się można zakręcić z tym kręceniem :bigok:

: pt wrz 14, 2007 22:15
autor: cowboy
Grześko pisze: Wyjdzie Ci na zdrowie. :helm:
na pewno :)

jutro może znajde chwilke to spróbuję lekko poskromić swoją hybrydkę w ramach nauki :)

tyle że kurde dojście słabe i bede musiał zdemontowac dolot..

co innego w passacie tam turbinka jest jak na dłoni :)

: sob wrz 15, 2007 01:34
autor: Dario84
O nie w Passacie dojscie do sruby regulacyjnej jest fatalne, trzeba zdemontowac filtr powietrza razem z przeplywka i wtedy dopiero mozna probowac ale i tak jest fatalnie. Ja juz mam wycisgnieta turbinke, pierwsze co mnie zdziwilo to to ze jak zdjalem zawleczke i sciagnalem sztange to sztanga odskoczyla (wydluzyla sie) co oznacza ze nie otwierala sie do konca. Zobaczymy jak bedzie po jutrzejszym skreceniu turbawki. Najwiecej czasu pochlania samo sciagniecie Turbiny, mi to zajelo jakies 3-3,5 godziny a dostepy sa fatalne. 3majcie kciuki :). PozdraVWiam

[ Dodano: 15 Wrz 2007 14:13 ]
Diagnoza okazala sie trafna, wyczyscilem kierownice i turbo ladnie pompuje 1 bar nawet z rezystorem.

Do tych ktorzy maja przeladowanie turbiny: sztanga ruszajaca sie bez zaciez wcale nie musi oznaczac ze kierownice mnie sa zapieczone, moga tak jak bylo w moim wypadku poruszac sie w niepelnym zakresie, ale plynnie.

Dzieki wszystkim za pomoc. PozdraVWiam. Punkciki leca :)

: sob wrz 15, 2007 20:01
autor: cowboy
Dario84 pisze:wtedy dopiero mozna probowac ale i tak jest fatalnie
ja dzisiaj spróbowałem i podkręciłem pół obrotu i dalej nie dałem rady :( chciałem troszeczke wydłuzyć) mozna tylko palcyma tam kręcic i dałem sobie spokój..

: sob wrz 15, 2007 22:24
autor: Dario84
Wiecie gdzie mozna kupic uszczelke pod linie olejowa turbiny (odprowadzajaca) ? Zalozylem stara uszczelke i sie olej tam saczy lekko. Cowboy jak Ty zmieniales turbiny zakladales nowe uszczelki ?

: sob wrz 15, 2007 22:49
autor: Grześko
Dario84 pisze:Diagnoza okazala sie trafna, wyczyscilem kierownice i turbo ladnie pompuje 1 bar nawet z rezystorem.
No to świetnie. Bardzo się cieszymy. :helm:

: ndz wrz 16, 2007 12:46
autor: cowboy
Dario84 pisze:Cowboy jak Ty zmieniales turbiny zakladales nowe uszczelki ?
nie, jakims silikonem posmarowałem... za drugim razem kupiłem to co było dostepne w ASO czyli uszczelke pod downpipe i nowe nakrętki