Strona 3 z 5
: ndz wrz 16, 2007 13:09
autor: Kris-THC
darkob pisze:jeżeli będzie za mało wydajna to może kopcić też na czarno?
Auto nawet z ustawioną na max. dawką na pompie ledwo dymka puściło.
: ndz wrz 16, 2007 13:16
autor: Grześko
darkob pisze:A jeżeli pompa jest za mało wydajna to nie mozna zobaczyć tego w grupie 004 pod obciążeniem?
Tam jest tylko kąt wtrysku który na padniętej mojej pompie był idealny.
darkob pisze:jeżeli będzie za mało wydajna to może kopcić też na czarno?
Powiem tak - raczej nie powinien, chociaż jak miałem chipa na padniętej pompie (około 108KM) i zapodałem mu jeszcze oporniczek (coś około 460 om) to kopcił nieźle, wszedł w awarię a i tak miał moć sporo mniejszą niż teraz.
: ndz wrz 16, 2007 13:21
autor: darkob
A czy ciśnienie w pompie można ustawić tylko u pompiarza czy można samemu regulować na zasadzie brób i błędów regulując tą chyba śrubą między kołem pompy a nastawnikiem?
: ndz wrz 16, 2007 14:26
autor: arturo
Moim zdaniem bardziej trzeba przyjrzeć sie pompie wtryskowej niż wtryskiwaczom, ponieważ z tego co wcześniej wyczytałem była przestawiona o 180 stopni co mogło ją nadwyrężyć. Możliwe że ktoś jeszcze grzebał coś przy nastawniku i mógł go źle spozycjonować co może objawiać sie tym, że rzeczywista dawka wtryskiwanego paliwa jest mniejsza niż "myśli" ECU. (wystarczy przesunąć niewiele cały nastawnik pompy względem obudowy i mamy mniejszą lub większą dawkę rzeczywistą niż wynikałoby to z położenia czujnika różnicowego wewnątrz nastawnika)
: ndz wrz 16, 2007 15:41
autor: darkob
A może być tak że pompa będzie przestawiona o 180stopni a kąt wtrysku będzie OK?jest taka możliwość?
: ndz wrz 16, 2007 17:44
autor: Grześko
arturo pisze:Możliwe że ktoś jeszcze grzebał coś przy nastawniku i mógł go źle spozycjonować co może objawiać sie tym, że rzeczywista dawka wtryskiwanego paliwa jest mniejsza niż "myśli" ECU.
Jeśli był u uysego to ta opcja napewno odpada. U niego diagnostyka to podstawa.
[ Dodano: 16 Wrz 2007 17:46 ]
darkob pisze:A może być tak że pompa będzie przestawiona o 180stopni a kąt wtrysku będzie OK?jest taka możliwość?
Przecież wtedy będzie (chyba) pchała paliwo nie do tych cylindrów co trzeba?
: ndz wrz 16, 2007 18:23
autor: arturo
Jeśli był u uysego to ta opcja napewno odpada. U niego diagnostyka to podstawa.
No tak tyle że tego vagiem nie zdiagnozujesz
[ Dodano: 16 Wrz 2007 18:29 ]
Grześko pisze:Przecież wtedy będzie (chyba) pchała paliwo nie do tych cylindrów co trzeba?
Też tak myśle tylko zastanawia mnie to, że pompa była przestawiona o 180 i silnik chodził, a w ogóle to jakim cudem mogla zastac tak przestawiona przeciez w kole napedzającym jest dziura na blokadę
: ndz wrz 16, 2007 19:40
autor: Kris-THC
Przed ustawieniem pompy przy wymianie rozrządu kąt wtrysku nie mieścił się w skali w ogóle wartość pomiędzy 95-100. Dodać trzeba że auto mimo tego pięknie odpalało.
arturo pisze:Możliwe że ktoś jeszcze grzebał coś przy nastawniku i mógł go źle spozycjonować co może objawiać sie tym, że rzeczywista dawka wtryskiwanego paliwa jest mniejsza niż "myśli" ECU. (wystarczy przesunąć niewiele cały nastawnik pompy względem obudowy i mamy mniejszą lub większą dawkę rzeczywistą niż wynikałoby to z położenia czujnika różnicowego wewnątrz nastawnika)
To też sprawdził Uysy.
: ndz wrz 16, 2007 20:01
autor: Grześko
arturo pisze:No tak tyle że tego vagiem nie zdiagnozujesz
Jak nie?
Pozycję nastawnika sprawdzasz po włączeniu zapłonu w bloku 001, dawkę paliwa też w bloku 001 a kat wtrysku w bloku 004 (nie mówię o statycznym który sprawdzasz w bloku 000).
[ Dodano: 16 Wrz 2007 20:06 ]
Kris-THC pisze:Przed ustawieniem pompy przy wymianie rozrządu kąt wtrysku nie mieścił się w skali w ogóle wartość pomiędzy 95-100
Był za wczesny ale to tylko przy zapalaniu i nie jakoś tragicznie przestawiony. Jeśli elektronika później na wolnych obrotach nie mogła go opóźnić to powodowało tylko twardszą pracę, bo podczas przyspieszania elektronika już da go radę wyregulować.
[ Dodano: 16 Wrz 2007 20:08 ]
Tak więc coraz bardziej zbliżamy się jednak do pompy. Ja proporcje pompy z wtryskami oceniałbym 50/50.
: pn wrz 17, 2007 00:33
autor: uysy
ech, nuuuudy...
rzecz pierwsza... Alby Krystian się przesłyszał albo coś mu naściemniali - 180stopni
Prawda pewno jest pośrodku i odczytał ktoś 255 nibystopni z ósmego bloku grupy000
Dwa: Oczywiście, że jest możliwość zdiagnozowania błędnych odczytów stellwerku bez zapinania pomnpy na kosmicznie drogim stole... jest to cholernie uciążliwe ale fakt faktem.
3. Grześ ma rację stawiając 50/50... ja wiem, że pompa była zmieniana i widziałem bloki więc zacznę od szpryc. (poza tym ich wymiana kosztuje tylko pracę a wymiana pompy - pasek)
: pn wrz 17, 2007 09:44
autor: Kris-THC
Zobaczymy co wyjdzie. W tym tygodniu auto musi już banglać.
: pn wrz 17, 2007 18:51
autor: arturo
Grześko pisze:Pozycję nastawnika sprawdzasz po włączeniu zapłonu w bloku 001
Zgadza sie ale to jest pozycja "ramienia czujnika"
Grześko pisze:dawkę paliwa też w bloku 001
Tak ale to tylko dawka którą komp obliczył na podstawie położenia "ramienia czujnika"
Generalnie chodzi mi o to czy dawka paliwa która widać w bloku 001 rzeczywiście jest wtryskiwana do gara w ilości takiej jak widać w 001, bo wydaje mi sie że jak będzie przestawiony cały nastawnik to będzie różnica.
Tak mi sie wydaje. Jeżeli źle myśle to mnie poprawcie
: pn wrz 17, 2007 19:16
autor: Grześko
arturo pisze:Generalnie chodzi mi o to czy dawka paliwa która widać w bloku 001 rzeczywiście jest wtryskiwana do gara w ilości takiej jak widać w 001, bo wydaje mi sie że jak będzie przestawiony cały nastawnik to będzie różnica.
Tak mi sie wydaje. Jeżeli źle myśle to mnie poprawcie
Nie będzie różnicy, a to z tego powodu, że aby silnik pracował na wolnych obrotach (np. 900) musi mieć wtryśniętą odpowiednią dawkę paliwa. Załóżmy że 5mg/skok.
Jeśli nastawnik ustawisz nieodpowiednio, czyli np za małą dawkę paliwa to komputer będzie musiał podciągnąć tę dawkę aby uzyskać te 900 obrotów i dawka w tym bloku będzie wynosiła załóżmy 9 mg/skok.
Jeśli natomiast ustawisa za dużą dawkę to komp aby uzyskać 900 obrotów będzie musiał zabrać paliwo z tych 5 mg/skok na np 1 mg/skok. Też uzyska 900 obrotów i ilość paliwa będzie jednakowa jak poprzednio przy 900 obrotach a mimo wszystko komp widzi strasznie różne wskazania.
Można też przesadzić i dać jeszcze większą dawkę, taką że komp zjedzie odczytem do 0 mg/skok a obroty silnika będą większe niż 900.
Podsumowując. Jeśli obrotów masz 900 i dawkę paliwa 3,5-4,0 mg/skok, nie ma możliwości żeby nastawnik był źle ustawiony (pod warunkiem że po włączeniu zapłonu ramię nastawnika ustawisz bodajże na 0,7 V).
: pt wrz 21, 2007 14:23
autor: cowboy
Słyszałem, że jednak okazało się że wtryski były do bani.... w co mi sie wczesniej nie chciało wierzyć...
a jednak, wtryski były chyba jakieś zapchane, skoro 110 konny AHF hamował sie na 65 KM ..
poszły wtryski 216-tki, wirus by uysy i podobno przybyło pare koników od ostatniego hamowania
ale to niech sie
Kris-THC już wypowie jak wrażenia z jazdy