Strona 200 z 445

Re: Jaki olej?

: wt cze 25, 2013 20:39
autor: Jefferson
Piasek pisze: Nie ubywa jak Castrola, problemów żadnych z silnikiem czy osprzętem. Bierze to z beczki w warsztacie który mu serwisuje auto.
Nie rozumiem nagonki na Castrola. Czy ktoś udowodnił kiedykolwiek że Castrol przyczynił się do awarii silnika? Masa kierowców zalewa ten olej i nie wydaje mi się aby to był bubel. Moim zdaniem, twierdzenie że na oleju X w przeciwieństwie do oleju Y ( oba 10W40 przykładowo) spada zużycie między wymianami jest dyskusyjne.

Jaki olej?

: wt cze 25, 2013 20:51
autor: matisim
Ja postanowiłem zaryzykować ostatnio i tak: pacjent ibiza 6l silnik ATD, pierwszy olej wlany to motul 5w, przejechane z 12tys i nie trzeba było dolewać. teraz poszedł właśnie castrol 5w i po zrobieniu 5tys nie zauważyłem żadnego ubytku. różnicy w pracy silnika nie zauważyłem, może też dlatego że motul był wlany zimą a castrol teraz na lato :jezor:

Jaki olej?

: śr cze 26, 2013 01:21
autor: xxxGlaDxxx
matisim pisze:pacjent ibiza 6l silnik ATD
10w40 do ATD ? Toć tam powinno się lać 505.01 !

Jaki olej?

: śr cze 26, 2013 09:02
autor: Piasek
Jefferson pisze:Nie rozumiem nagonki na Castrola.
To nie jest nagonka tylko próba uświadomienia ze są inne, równie dobre (często lepsze) a przede wszystkim znacznie tańsze oleje silnikowe niż Castrol, Shell czy Mobil...

Jaki olej?

: śr cze 26, 2013 09:18
autor: jhosef
Fusch to nie wiem czy w fabryce VW silniki swego czasu nie były tym zalewane.

Ostatnio rozmawiałem z kumplem pracującym w ASO. Zalał do swojego bolidu olej VW. Przy spuszczeniu ukazała się mu piękna galaretka ponoć...

Jaki olej?

: śr cze 26, 2013 09:54
autor: Piasek
jhosef pisze:Fusch to nie wiem czy w fabryce VW silniki swego czasu nie były tym zalewane.
Były i to przez bardzo długi czas. Jak zaczynałem współpracę z Fuchs`em to szczycili się szpalerem rekomendacji VW Gruppe AG że ich oleje na pierwsze zalanie w montowniach silników są używane. Z resztą do tej pory mają pełen wachlarz norm olejowych VW. Na prawdę wbili się na rynek tęgo "zalewając" VW, Mercedesa, MAN`a, Solarisa, coś tam w Jelczu, no i rolnictwo MF, Valtra - wszystko to korzysta z olejów serwisowych Fuchs`a właśnie. A maszyny rolnicze - dzisiejszy nowoczesny sprzęt... to ma dopiero wymagania olejowe. Nasze 507.00 to pikuś przy tym ile i jakich norm wymaga Valtra czy Massey Ferguson od olejów zalewanych w swoje ciągniki :panna:

Jaki olej?

: śr cze 26, 2013 15:01
autor: matisim
xxxGlaDxxx pisze:matisim napisał(a):
pacjent ibiza 6l silnik ATD


10w40 do ATD ? Toć tam powinno się lać 505.01 !

moje nie dopatrzenie, oczywiście lane 5w ale nie valvo tylko motula :kac: poprawiłem wpis :)

Re: Jaki olej?

: pt cze 28, 2013 21:35
autor: steniu4
Piasek pisze:
Jefferson pisze:Nie rozumiem nagonki na Castrola.
To nie jest nagonka tylko próba uświadomienia ze są inne, równie dobre (często lepsze) a przede wszystkim znacznie tańsze oleje silnikowe niż Castrol, Shell czy Mobil...
Dokładnie. Ja tam nie neguję castrola, kiedyś lałem do AKL tylko edge 5w40... Ale od następnych aut walę Valvoline (różne) bo mają dobre ceny i nie zauważyłem różnicy...
Od długiego czasu mam borę ASZ '03 kupiona od znajomego. On kupił z przywieszką castrol edge long life 5w30 (sick) który nie cieszy się chlubnymi opiniami, taki był zalany też fabrycznie z tego co wiem... Też to wlałem, bo na krzywkach praktycznie nie widać wytarcia a po rozebraniu turbo (nie było śladów, żeby ktoś tam wcześniej zaglądał) zero luzu poosiowego, zero oleju w środku, czyli użytkowane T z głową i oliwa jak się okazuje dobra... Przelot 183tysiące i wymiana oleju w silniku to jest małe piwko porównując z wymianą ATF, ale jak ktoś chce być leniuchem to płacić za to musi :jezor:
Jedno tylko co zrobiłem, to przeszedłem na stały okres wymian a nie na badziewny long-life i nie zamierzam przekraczać 9-10kkm mimo, iż w teorii można robić więcej na tym oleju...
U żonki tradycyjnie Valvoline 5w40 ale to benzynka więc inny temat...

Re: Jaki olej?

: pt cze 28, 2013 22:25
autor: Jefferson
steniu4 pisze:Też to wlałem, bo na krzywkach praktycznie nie widać wytarcia a po rozebraniu turbo (nie było śladów, żeby ktoś tam wcześniej zaglądał) zero luzu poosiowego, zero oleju w środku, czyli użytkowane T z głową i oliwa jak się okazuje dobra...
czyli opowieści domorosłych mechaników że castrol zaszlamia silnik to bzdury?

Re: Jaki olej?

: pt cze 28, 2013 22:47
autor: steniu4
Jefferson pisze:
steniu4 pisze:Też to wlałem, bo na krzywkach praktycznie nie widać wytarcia a po rozebraniu turbo (nie było śladów, żeby ktoś tam wcześniej zaglądał) zero luzu poosiowego, zero oleju w środku, czyli użytkowane T z głową i oliwa jak się okazuje dobra...
czyli opowieści domorosłych mechaników że castrol zaszlamia silnik to bzdury?
Nie nie... Moja subiektywna opinia...
Przede wszystkim trzeba pamiętać, że jest dużo podróbek i jak ktoś kupi syf wart 30pln w opakowaniu Castrola i zapłaci za to normalną cenę to się zrazi i będzie siał opinię...
Poza tym największy wpływ na stan oliwy ma tryb eksploatacji auta i nie można tego uogólniać. Jak ktoś robi przykładowo 1000km/m-c w mieście a 1000km/m-c w trasie to ten olej inaczej się zużywa przecież...

A na domorosłych mechaników zawsze trzeba brać poprawkę... Zapytaj w sieci o np. AR156.... 4 posty na 5 że auto to kibel, bo wszyscy tak mówią...
Ale jak spytasz prosto w pysk: "jaką wersję miałeś, jaki rocznik, co się działo że tak mówisz, to się zaczyna... Yyy... Eeeee... Tzn ja nie miałem, ale kolega miał i narzekał... A właściwie to kolegi kuzyna kolega z pracy miał i coś tam się działo ale nie wiem co...
Ja miałem ar156 1.9jtd i poza pewnymi drobnymi niedomaganiami uważam za świetne auto! Ale jaka opinia takie odzwierciedlenie w cenie. Wiesz jak jest. Wejdziesz między wrony, musisz krakać tak jak one...

Jaki olej?

: sob cze 29, 2013 11:20
autor: Piasek
Jefferson pisze:opowieści domorosłych mechaników że castrol zaszlamia silnik to bzdury?
Magnatec`i zaszlamiają. Mój firmowy pewnie z 90 tyś km na nich przeleciał (5W-40 zmieniane co 15-16tyś km) i robiąc płukankę spuściłem z silnika mazut z którego osadziła się na dnie wiadra cienka warstwa szlamu. Z resztą turbina która poszła na regenerację bo się zjechała - dzwonili z THM`u gdzie ja robili ze przyczyną zarżnięcia turbiny były zapchane nagarem i zapieczone kanały olejowe odpowiedzialne za smarowanie i chłodzenie łożyskowania turbiny.
Po tym zrezygnowałem całkowicie z popularnych olejów na rzecz niszowych marek - czyli już jakieś 200 tys km i ostatnia rozbiórka silnika (wygląd i kondycja głowicy od strony wałka, stan krzywek czy szklanek i gniazd po nich utwierdził mnie w przekonaniu że nie warto przepłacać za "wielką olejarską trójcę".
Krzywki - żadnych śladów zużycia, podobnie gniazda szklanek a głowica po obcieknięciu oleju perfekcyjnie czysta - przebarwiona tylko od kontaktu z brudnymi olejami ale żadnych złogów, nagarów czy szlamów - nawet w zakamarkach. Kondycja układu korbowo-tłokowego podobna. Zerowa konsumpcja oleju na pierścieniach, prawidłowa kompresja (zimą rozruchy bez żadnych problemów), żadnych stuków, puków czy rumotów dochodzących z dołu silnika. Kontrolka ciśnienia oleju gaśnie równie szybko co w moim prywatnym który ma połowę tego przebiegu co firmowy a liczac na MTG to 1/3

Jaki olej?

: sob cze 29, 2013 13:22
autor: Jefferson
Piasek, to znaczy że Lotos 10W40 też zostawia taki nagar? Na bańce pisze ACEA B3.... co oznacza gorsze właściwości czyszczące niż ACEA B4 - norma która jest choćby na Castrolu Magnetecu czy Total'u

Jaki olej?

: sob cze 29, 2013 16:42
autor: 21Golfista21
Ja tam jestem zwolennikiem mobila.

Jaki olej?

: sob cze 29, 2013 17:38
autor: Piasek
Jefferson, nie wiem - na takich nie jeżdżę aczkolwiek dużo ich sprzedaję bo to obecnie najtańszy półsyntetyk na rynku (60zł za 5L). Sporo ludzi na tym śmiga i przychodzą po to samo - znaczy ze zadowoleni.