Forum.VWGolf.pl

Mój pierwszy samochód to było seicento 900. Palił jak nienormalny 7l w mieście. Przerobiłem go wtedy na gaz po znajomości bo żona pracowała w warsztacie samochodowym w biurze. Zrobiłem na tym gazie jakieś 25tys. I potem kupiłem disla i jestem zadowolony. Ja robie rocznie ok 20tys km. No może faktycznie 0,5l na 100km to jest różnica. Ja mam to szczęście że mi za paliwo w pracy zwracają część kosztów więc aż tak mnie to nie rusza ile mi pali. Co prawda gdyby palił 7 lub 8 to pewnie bym narzekał ale narazie jest ok.

popielasty, -to moje kochane bydle posuwa 170/h trochę czasu potrzeba na rozkul ale daje rade, po małej tetraninie przy paliwku bierze tiry i nie tylko.w końcu za coś płaci się mandaty-czasami.

Podsumowanie wyjazdu NL-Zakopane- domek- NL.

Wyniki ...

Z Nl do Zakopanego- 94.85l ON przejechane 1454.7km - średnia 6.52l/100km

Po PL 60.46l ON i 1120km - średnia wyszła 5.4l/100km - autostrada/drogi krajowe/miasto/wioska/dookoła trzepaka... było wszystko.

Z Nl do Zakopanego i do domu w Pl wyszła średnia 112.93l i przejechane 1947km średnio 5.8l/100km ..

Z PL do NL 52.47l ON przejechane 827km 6.4l/100km

Średnia z całego wyjazdu

207.78l ON i 3401.7 km = 6.1l/100km

bardzo ładne wyniki, biorąc pod uwagę że pewnie nie jechałeś 90km/h

popielasty pisze:bardzo ładne wyniki, biorąc pod uwagę że pewnie nie jechałeś 90km/h

To znaczy tak, z NL do PL po DE 150/160, po NL 120, po PL to różnie starałem się nie przeginać, 120/ 140 na autostradzie, bo ograniczenia były , potem zakopianka- też 70/90/120 ... Jak wracałem, z Zakopanego, 140/120 bo ograniczenia i po zwykłych drogach ...no wiadomo ....
Po PL w okolicach domu raczej spokojnie, bo remonty, policji od groma a od dziurawych dróg już się odzwyczaiłem i musiał bym aktualizować mapę dziur, żeby nie urwać zawieszenia przy okazji. Z PL do NL do Dortmundu jechała moja żona na tempomacie niemal całą drogę 140 z małym hakiem, a wiadomo jak tempomat, z górki hamuje a pod górkę trzyma stałą prędkość podlewając, a jedno i drugie generuje straty, poza tym przy każdym użyciu hamulca ponowne aktywowanie guzikiem, owocuje dynamicznym przyspieszeniem, ale jak się tak wygodnie jej jedzie... Po Nl 120 na tempomacie..

mi coś ostatnio spalanie wzrosło ;/... o ponad 0,8 litra, z 5,5->na 6,3 a przyczyny nie mogę znaleźć a mechanicznie jest wszystko w porządku całe forum przeszukane posprawdzane, przy okazji wiem że mam walnięty licznik (temperaturę złą mi wskazuje). Auto ląduje do mechanika w lipcu na przegląd przed wakacjami

Ostatni pomiar 6,55 coś dużo wyszło, 80% autostrada 130-140 km/h reszta miasto, większość z klimą.

4.8L na 100Km obroty do 2200. 20% miasto. 80% trasa ale taka ze szkoda gadac. po 60km/h nieraz zawracanie wyprzedzanie. I na 225/ 2 osoby. bez klimy

jak na taki wyjad do NL to wydaje mi sie wynik nawet spory. Powinno byc nie wiecej jak 5 litrów na setke. Jakbyś moz egonil ze 180km/h to owszem ale przy 120-140 to mysle ze nie powinno byc wiecej jak 5 gora 5.5 litra.

wesol pisze:jak na taki wyjad do NL to wydaje mi sie wynik nawet spory. Powinno byc nie wiecej jak 5 litrów na setke. Jakbyś moz egonil ze 180km/h to owszem ale przy 120-140 to mysle ze nie powinno byc wiecej jak 5 gora 5.5 litra.

Wesol czytaj dokładnie 140/120 to ja jechałem w PL ... W Niemczech 150/160

italiano_83 pisze:To znaczy tak, z NL do PL po DE 150/160, po NL 120, po PL to różnie starałem się nie przeginać, 120/ 140 na autostradzie, bo ograniczenia były , potem zakopianka- też 70/90/120 .

Żeby mieć 5.5l/100km to trzeba jechać 120/130km/h ...

Z Polski do NL mam zazwyczaj średnią 6.3 - 6.6l i nie zejdzie się niżej jak przelotowa jest 160km/h ... chyba, że ktoś z wiatrem jedzie, co się rzadko zdarza bo 75% wiatrów w DE to wiatry zachodnie, czyli z zachodu na wschód ...

nieprawda. mój AHF -poprzedni gofior 5d na trasie od szczecina do Lipska (za Radomiem jeszcze kawalek) i powrót łacznie 1504km spalil 74 litry ON. Predkosc na A2 150-160 caly czas. W drodze powrotnej stalem pod Radomiem w korku bo te dwa mysliwce na pokazach sie dziabnely. W tym jest wliczone okolo 100 km tam na miejscu ganiania to tu to tam.

wesol pisze:bo te dwa mysliwce na pokazach sie dziabnely

w radomiu nigdy dwa mysliwce sie nie dziabneły (czy tam rozbily)

ostatni weekend, trasa: DE - NL przez Belgie (w dwie strony około 800km)

niemcy do 120km/h,
belgia do 120km/h
holandia 30km do 120km/h, a 70km do 100km/h

czasami przyspieszyłem do 130-140km/h, ale to tylko chwilowe zapomnienie

komputer pokazał 5,9l/100km, ale jutro będę tankował pod korek więc podam dokładniejsze dane

wesol pisze:nieprawda. mój AHF -poprzedni gofior 5d na trasie od szczecina do Lipska (za Radomiem jeszcze kawalek) i powrót łacznie 1504km spalil 74 litry ON. Predkosc na A2 150-160 caly czas. W drodze powrotnej stalem pod Radomiem w korku bo te dwa mysliwce na pokazach sie dziabnely. W tym jest wliczone okolo 100 km tam na miejscu ganiania to tu to tam.

Tylko Twój ahf miał ori wtryski na ori sofcie, jak ma 216 i jest podlane na 151 KM Poza tym na A2 jest płasko jak na stole, wiem bo jechałem dwa razy zresztą ta autostrada ciągnie się zaledwie od Poznania do Łodzi a reszta to drogi krajowe, więc policz ile procentowo było tej autostrady w teście ...
Przeleć autem przez całe Niemcy po tych górkach przed Dortmundem to zobaczysz ile auto spala... Bo ja w bajki pod tytułem 150/160 km/h na autostradzie i spalanie 4.9/100km to nigdy nie uwierzę