Strona 19 z 116

: wt mar 18, 2008 22:07
autor: Tomasz G
Witam,

to i ja sie dołączę. Mam chyba podobny problem, co kolega Mariusz2. Mianowicie:

samochód kupiłem zaledwie parę dni temu, więc nie wiem, jak palił wcześniej. Najpierw było tak, że na zimno po włączeniu kontrolek grzanie świec gasło po 5-6 sekundach, ja odczekiwałem jeszcze jakieś 20 sekund i włączałem rozruch. Tu było ciężko. Dwa, trzy dłuższe kręcenia i silnik odpalał.

Wymieniłem świece żarowe na nowe (NGK). Na starych był już chyba 1 mm nagaru (jednym słowem syf jak diabli). Silnik zyskał, pracował bardzo harmonijnie, zaczął przyspieszać bez szarpnięć, no i spalanie w mieście spadło o dobre 10%.

Na nowych świecach na zimno odpala od razu, tuż po zgaśnięciu kontrolki świec żarowych, pracuje równo, nie gaśnie.

Problem zaczyna się (i był również przed wymianą świec) po ruszeniu z miejsca. Przejeżdżam spokojnie 300-400 metrów i silnik gaśnie. I w tej sytuacji bardzo ciężko odpala, nawet po kilku dłuższych kręceniach. Po odpaleniu znowu pracuje równo i już nie gaśnie.

Jakie mogą być tego przyczyny? Uprzedzam, jeszcze nic nie sprawdzałem. Co moglibyście doradzić?

Pozdrawiam i z góry dziękuję za wszelkie porady.

: śr mar 19, 2008 02:07
autor: Piter_TDi
ja bym sprawdzil układ paliwowy, bo raczej by przez swiece nie gasl, ja tak mialem, jak zarabany filtr byl

: śr mar 19, 2008 07:49
autor: Tomasz G
Piter_TDi pisze:ja bym sprawdzil układ paliwowy, bo raczej by przez swiece nie gasl, ja tak mialem, jak zarabany filtr byl
Od tego zacznę. Po lekturze wątku miałem podobne wnioski.

: pt mar 21, 2008 20:02
autor: lukasz2210
mam takie pytanie może tutaj nie powinienem ale zapytam czy to normalne w dieselach ze gdy jak samochód chodzi i stoi jakis czas to są sadze na ziemi z tłumika?

AAZ problemy zodpalaniem

: wt mar 25, 2008 19:33
autor: budda-boss
Witam! Posiadam Audi z silnikiem AAZ. Mam problem z rozruchem, a mianowicie. Miałem problemy z odpalaniem musiałem kręcić silnikiem z 3 razy zanim zaskoczył. Stwierdziłem że pewnie jest to wina świec i ew. filtra paliwa. Zakupiłem takowe w Inter Carsie świece (4 szt.) Beru (sprawdzone - opór 1,1) oraz filtr paliwa Knechta. Umówiłem się z mechanikiem na wymianę no i wymieniłem, wróciłem do domu i jak następnego dnia chciałem uruchomić to nic nie pomogło.

Samochód odpala jak bardzo długo kręcę (praktycznie akumulator a nawet i 2 czasami, rozrusznik jest sprawny bo na pełnym aku kręci tak że prawie go nie wyrwie :kac: ). Podczas kręcenia z tłumika wydobywa się szary (białawy dym), im dłużej kręcę tym dymu więcej. A jak samochód zapali to za nim robi się wielka chmura (nic przez moment nie widać w lusterkach) i ustaje (znaczy leci go nie wiele jest nie widoczny, tak jak być powinno). Jak gaszę samochód i chcę go odpalić od razu to odpala bez problemu. A jak postoju z 15 minut to już trzeba nim chwilę pokręcić, po 3 godzinach znowu się tak "zapycha" że trzeba kręcić bez umiaru :(.
Dodam jeszcze że po wymianie filtra miałem pęcherzyki powietrza w układzie, ale po "zarobieniu" miedzianej uszczelki pod śrubą odpowietrzającą filtr nie mam już powietrza w układzie, a problem pozostał. Poza tym kontrolki świec żarowych świecą około 4 s. (czyli dobrze na ten silnik), zabawa "przyśpieszaczem" nic nie daje. Po odpaleniu wszystko jest jak być powinno obroty równe (nie ma najmniejszych spadków ani wzrostów), a auto jeździ wzorowo. Zachowuje się idealnie. Tylko ten rozruch. Podejrzenia jakie mam to że może jest to wina pompy, może kąt wtrysku, albo zapchany układ wydechowy, zresztą sam nie wiem. Może mechanicy coś naruszyli albo uszkodzili :/. Proszę o pomoc kolegów z VW golf Klubu, może ktoś z was spotkał się z takimi obiawami.

: pt mar 28, 2008 08:36
autor: t0mal
sprawdz wtryski, a poznniej cisnienie w cylindrach

: pt mar 28, 2008 16:53
autor: budda-boss
t0mal pisze:sprawdz wtryski, a poznniej cisnienie w cylindrach
Chodzi ci o to czy prypadkiem "nie leją" ??. Nie wiem tego do końca ale autko przez rok jeździło bez zarzutów w te mrozo co były poprzedniej zimy (-20) musiałem jechać około 3 w nocy do Wawy i odpalał po 3 kręceniach, a w temperatury około zera jedno podgrzanie i też nie było z nim problemu. Problemy zaczeły się jakieś pół roku temu trzeba było kręcić coraz dłużej, a więc tak jak pisałem w poprzednim poście wymieniłem standardowe materiały eksploatacyjne jakie się wymienia w tej sytuacji. I się zaczeło. Samochód nabiegujałowym nie dymi. Nie wiadać dymu, więc raczej to chyba nie wtryski. Ale ta teoria z ciśnieniem może być słuszna. Wiesz może jakto sprawdzić, bądź czym może być spowodowany niedobór ciśnienia. Może świec nie dokręcili :hmm: :chytry:

Możemi ktoś polecić jakiegoś dobrego mechanika od AAZ, 1Z; z okolic Serocka i Legionowa ??

: pt mar 28, 2008 23:03
autor: mk_nt
Witam!! Mam problem. Spadl mi wczoraj Pasek rozrzadu w moim Golfie 3 1.9 TD 93 rok:( I mam do was pytanie. Czy to jest silnik mijający sie?? Czy bede musial robic glowice?? Dziekuje za odpowiedz

: ndz mar 30, 2008 00:29
autor: PawełPassatTdi
Witam !!!!

Jestem posiadaczem Vw Passata B4 94r. TDI. Może zaczne od tego że pasek na począdku miał włoznony silnik 1,9 TD, lecz niestety padł. Kupiłem rozbitego golfika III z dobrym silnikiem 1,9 TDI. Przełożyłem wszytsko. Silnik odpalił. Jeżdże nim już 2 rok, lecz mam jeden mankamęt. Nie grzeją mi swiece. Nie wiem co się dzieje. Bezpieczniki niby są dobre, przewody równierz, mechanicy rozkładają ręce, a mnie wkurza to że nie mogę go rano zapalić. Swiece nadmieniam że tagże są dobre. Drugi problem pojawił sie niespełna trzy miesiące temu. Jadąc normalnie zauważyłem dziene przeskoki na ok. 3500rpn. Poszarpuje nim i nie wiem co się dzieje...... Jak jest włożony luz to te przeskoki pojawiają się przy 4000, 4500 rpn. Może ktoś doradzi mi co trzeba zrobić....... Obrazek

: ndz mar 30, 2008 16:55
autor: damcio151
PawełPassatTdi pisze:Nie grzeją mi swiece. Nie wiem co się dzieje. Bezpieczniki niby są dobre, przewody równierz, mechanicy rozkładają ręce, a mnie wkurza to że nie mogę go rano zapalić. Swiece nadmieniam że tagże są dobre.
powyżej 6st. temp. cieczy chłodzącej świece nie grzeją .. sprawdź kąt wtrysku i czujniki temp. na vagu
PawełPassatTdi pisze:Drugi problem pojawił sie niespełna trzy miesiące temu. Jadąc normalnie zauważyłem dziene przeskoki na ok. 3500rpn. Poszarpuje nim i nie wiem co się dzieje...... Jak jest włożony luz to te przeskoki pojawiają się przy 4000, 4500 rpn.
opisz dokładniej o jakie przeskoki chodzi

: ndz mar 30, 2008 20:36
autor: PawełPassatTdi
Jadac przehodząc powyżej 3500rpn jest szarpniecie, tak jak by paliwo nie doszło a zaraz nastepuje nawrót mocy i autko dalej idzie. ..... Tak jakby coś się przypchało na sekunde a zaraz póściło..... Nie wiem jak to fachowo opisać :D

: pn mar 31, 2008 18:03
autor: damcio151
PawełPassatTdi pisze:Jadac przehodząc powyżej 3500rpn jest szarpniecie, tak jak by paliwo nie doszło a zaraz nastepuje nawrót mocy i autko dalej idzie. ..... Tak jakby coś się przypchało na sekunde a zaraz póściło..... Nie wiem jak to fachowo opisać :D
na forum masz wszystko łądnie opisane ... n75 , nastawnik , wtrysk sterujący

: wt kwie 01, 2008 18:55
autor: PawełPassatTdi
No ale co :D Ja i tak nie wiem jak to opisać, a to się robi coraz gożej, dzisiaj jechałem i mi zaczoł telepać jak wściekły przy 2500rpn ://///////////...........

: wt kwie 01, 2008 21:41
autor: damcio151
No ale co :D Ja i tak nie wiem jak to opisać, a to się robi coraz gożej, dzisiaj jechałem i mi zaczoł telepać jak wściekły przy 2500rpn
podałem Ci co masz wpisać w wyszukiwarkę ( tą na dole strony ) .. więc do roboty ;)