Forum.VWGolf.pl

Witam
Posiadam Samochód audi 1.9tdi silnik afn 110KM. Wymieniałem oring na śrubie (trójkątnej) umieszczonej z tyłu pompy między przewodami wysokiego ciśnienia. Po tej operacji samochód nie odpala pomimo licznych prób odpowietrzania. Jak luzuje nakrętki na wtryskiwaczach to ropa leci wydaje mi się dosyć mocnym strumieniem.
Proszę o poradę.

Widze że nie tylko mi się nie udało. Podobno nic się nie dzieje jak się odkręca tą nakrętke, ale niech sie mądrzejsi wypowiedzą.
Robiłeś coś jeszcze przy aucie, bo w moim przypadku szmate wciągneło w kolektor i z tąd problemy z autem.
Wygieło 1 zawór, za naprawę zapłaciłem 780zł u mechanika. Teraz pozostaje sprawdzić czy silnik będzie poprawnie pracować na uszczelnionej przeze mnie pompie.

Nic więcej nie robiłem. Na szczęście udało się uruchomić samochód. Przyczyną był ciut za gruby simering który się troche przycioł podczas zakręcania śruby. Ropa nie ciekła ale widocznie brał lewe powietrze. Zakupiłem oryginalny komplet uszczelek złożyłem, chwile odpowietrzania i maszyna chodzi.

Ja te uszczelkę wymieniałem pod blokiem i wszystko poszło jaj zakładał scenariusz:-)

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

kszum17 pisze:Nic więcej nie robiłem. Na szczęście udało się uruchomić samochód. Przyczyną był ciut za gruby simering który się troche przycioł podczas zakręcania śruby.

Do pompy zakładamy tylko ori rozmiary oringów ...zakładanie innych rozmiarów ,szczególnie na głowiczce i pokrywkach timingu ,kończy się zwykle tak samo ,trzeba drugi raz wymieniać ,oringi drogie nie są ,ale roboty od groma ....szczególnie jak trzeba drugi raz wyciągać pompę .Ostatnio poprawiałem po koledze ,który załozył zbyt gruby oring pod pokrywką timingu ,co gorsze od strony silnika ,wiec jak nie uda się odkręcić ,to musimy wymontować pompę ...niestety musiał ją wyciągać drugi raz ,bo od zbyt dużego oringu ,"odciął "się na okrągło kawałek, i zablokował tłoczek timingu ,co skończyło się zablokowaniem ruchu tłoczka

Na szczęście wyciągnołem ten simering w całości. Dzięki za rade na Przyszłość będe pamiętał.

Odkopie temat. Jestem po wymianie oringu (tego dużego). Zakupiłem zestaw naprawczy http://allegro.pl/zestaw-naprawczy-pomp ... 41690.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Numery z tego zestawu:BOSCH 2467010003, VW 038198051D. Trochę się różnią od oznaczeń na mojej pompie, miałem inną końcówkę oznaczenia.
Oring był koloru zielonego.

Wymiana trwała ok 5 godzin z małymi kłopotami. Nie mogłem odkręcić lewej dolnej śruby torx ponieważ była objechana.
Musiałem odkręcić wszystkie cztery króćce znajdujące się w pompie i tą dużą nakrętkę pomiędzy nimi, aby mięć dostęp do tej śruby torx. Trochę ropy wyleciało i została plama pod autem
Po którejś próbie złapania jej żabką samozaciskową udało mi się ją odkręcić. A potem robiłem wszystko tak jak opisane w tym temacie.
Miałem problemy z odpowietrzeniem układu. Za chiny nie chciał odpalić. Odkręcałem nakrętki przy wtryskach i przy pompie i nic. Filtr zalałem ON zalałem ropą, i też nic. Aż rozłądował mi się akumulator. Odpalił Dopiero za którymś razem na holu. Potem jeszcze miał problemy z odpalaniem, ale po przegonieniu auta, teraz odpala od strzała.

yaroz pisze:Numery z tego zestawu:BOSCH 2467010003, VW 038198051D. Trochę się różnią od oznaczeń na mojej pompie, miałem inną końcówkę oznaczenia.

Bo to jest zestaw do pompy 90 konnej ,która ma inne uszczelki dekielków timimgu ,w twojej z AFN -a ,są to gumowane aluminiowe płaskie uszczelki ,a w zestawie są oringi ,bo takie są w pompie 90 konnej Oring głowiczki ,w zestawie zawsze jest zielony ,a w pompach ,fabryczne zawsze będzie czarny

yaroz pisze:Miałem problemy z odpowietrzeniem układu. Za chiny nie chciał odpalić. Odkręcałem nakrętki przy wtryskach i przy pompie i nic. Filtr zalałem ON zalałem ropą, i też nic.

Odkręcanie nakrętek nic nie pomoże ,jak pompa sucha jak jest sucha , nie zaciągnie ,o czym sie przekonałeś Trzeba było zalać na fula pompę ,a nie filtr ,filtra przecież nie opróżniałeś a najlepiej użyć pompki gruszki ,pompując aż ropa pojawi się w przewodzie powrotnym.Ale skąd miałeś o tym wiedzieć ,jak robiłeś pierwszy raz

Jak munior, pisze, jak pompa zalana paliwem i sprawna bez odkręcania przewodów wtryskowych prawie od strzała odpala.
Przynajmniej u mnie tak było i to na kijowej dawce na nastawniku 12mg
Jakby kogo interesowało to przełożyłem swoją pompe co ją uszczelniałem i działa poprawnie mimo ślaczków na tłoczku.

munior to są zestawy z tymi aluminiowymi uszczelkami pokryw tymingu? U mnie też niby 90 koni ale uszczelki te metalowe.

mechatronik1988 pisze:U mnie też niby 90 koni ale uszczelki te metalowe.

Metalowe,a raczej aluminiowe, gumowane uszczelki ,są we wszystkich pompach z korpusem "kratkowanym " ,czyli nowszym ...w gładkich ,są oringi ...w tym przypadku i nie tylko ,starsze rozwiązania ,znaczy mniej problematyczne ,tańsze ....ale w nowszych musieli "ulepszyć " dobre ,na "lepsze " zamieniająć prosty oring ,na "wypasioną " uszczelkę ... Nadgorliwość powinna być karalna ale gdyby nie ona ,to tunerzy i mechnicy ,by nie mieli co robić ,a tak ...a to mapy startowe spierd...ne ,a to w nowszej vacum pompie w AFN -nach ,notorycznie luzuje się kruciec ,i ucieka podciśnienie ,można by tak wyliczać długo Dobre i sprawdzone rozwiązania ,już były , nowsze ,w moim przekonaniu ,prawie zawsze zanczy ,gorsze ,droższe i bardziej awaryjne ale od jakiegoś czasu , nie robi się aut na lata ,tylko na gwarancję A potem dobrze się zarabia ,na tych "ulepszonych " wynalazkach

munior pisze:

mechatronik1988 pisze:U mnie też niby 90 koni ale uszczelki te metalowe.

Metalowe,a raczej aluminiowe, gumowane uszczelki ,są we wszystkich pompach z korpusem "kratkowanym " ,czyli nowszym ...w gładkich ,są oringi ...w tym przypadku i nie tylko ,starsze rozwiązania ,znaczy mniej problematyczne ,tańsze ....ale w nowszych musieli "ulepszyć " dobre ,na "lepsze " zamieniająć prosty oring ,na "wypasioną " uszczelkę ... Nadgorliwość powinna być karalna ale gdyby nie ona ,to tunerzy i mechnicy ,by nie mieli co robić ,a tak ...a to mapy startowe spierd...ne ,a to w nowszej vacum pompie w AFN -nach ,notorycznie luzuje się kruciec ,i ucieka podciśnienie ,można by tak wyliczać długo Dobre i sprawdzone rozwiązania ,już były , nowsze ,w moim przekonaniu ,prawie zawsze zanczy ,gorsze ,droższe i bardziej awaryjne ale od jakiegoś czasu , nie robi się aut na lata ,tylko na gwarancję A potem dobrze się zarabia ,na tych "ulepszonych " wynalazkach

ale konstruktorzy by się spienili po tej wypowiedzi ale taka jest prawda dobre i mniej awaryjne już" były" a teraz trzeba mieć dobre ubezpieczenie z holowaniem w pakiecie

bzdzioch1 pisze:ale konstruktorzy by się spienili po tej wypowiedzi ale taka jest prawda dobre i mniej awaryjne już" były"

Ci "konstrutorzy " zaliczyli już tyle wpadek ,że powinni się ze wstydu pod ziemię zapaść Inżyniery ,ulepszacze od siedmiu boleści...kiedyś robili silniki ze sporym zapasem wytrzymałości ,dzieki czemu nasz kultowy 1,9 tdi ,nawet po 20 tu latach ,bez problemu znosi podniesienie mocy do 120 -130 kucy ....ciekawe jak współczesne wynalazki ,po 20 tu latach ,zniosły by podobny zabieg ,jak są wyżyłowane na maxa nie zniosły by ,bo za 20 lat , sladu po nich nie będzie

munior pisze:Trzeba było zalać na fula pompę

Tak żebym wiedział na przyszłość , w którym miejscu wlać tą ropę do pompy?

yaroz pisze:Tak żebym wiedział na przyszłość , w którym miejscu wlać tą ropę do pompy?

Zainwestować ok.30 zł w popkę gruszkę i założyć na przewód zasilający ,albo jak wolisz ,zrzucić nastawnik