Jaki olej?
: pn maja 07, 2012 20:26
t0mal pisze:Tym czasem filtrony są zakładane na pierwszy montaż, a ich jakość jest bardzo dobra, filtry mają opatentowaną włóknikę i naprawdę ciężko im coś zarzucić.
![pub :pub:](./images/smilies/pub.gif)
odnoszę wrażenie iż to samo dotyczy olejów Motula. Na LM (5W-40) jeździłem i nie uważam iż jest jakoś super-lepszy od innych. Bardziej odporny na spalanie - fakt, ale za to ciut dłużej klepią szklanki po porannym rozruchu. Podobnie zachowuje się Total 5W-40, jedynie MaxLife 5W-40 potrafi natychmiast wyciszać szklanki i jednocześnie być bardzo odpornym na spalanie czy turbino-konsumpcję ale za jakie pieniądze...t0mal pisze:Teraz oleje Liquy Moly, firma ta została rozpropagowana przez tekst, wyprodukowany rzekomo z wypowiedzi inżyniera MB na (oczywiście) niemieckim forum.
![panna :panna:](./images/smilies/panna.gif)
z tym bym polemizował.t0mal pisze:Najlepsze oleje są (i były) sprzedawane pod markami Mobil 1
Latem jest dopuszczalny ale zimą bez ogrzewanego garażu niestety zamarza. Ale nie popadajmy w skrajności. W 20-letni ledwie zipiący silnik który pożera 2-3 litry oleju na 10 tyś km lanie 10W czy 5W to finansowe "hara-kiri". Jak nie ma pierścieni a między tłokiem a cylindrem niemal zapałkę da się przepchnąć nic lepszego niż najtańszy olej nie ma.t0mal pisze:Odnośnie lepkości to w Polsce nie powinno się lać olejów 15W, w ogóle. Na ostrych mrozach 15W zwyczajnie zamarza.
5W-30 Professional Powerflow for VWt0mal pisze:W VW wygląda to tak, że mają podpisaną umowę z Castrolem, który to robi dla nich specjalny olej Long Life - Edge proffesional 0W30
![bigok :bigok:](./images/smilies/bigok.gif)
no, niektórzy na alle... i podobnych kupują po 30zł wierząc iż to oryginał... Ale jak to mawiają "wiara czyni cuda"t0mal pisze:który można kupić tylko w litrówkach (80 - 100zł sztuka)
![grin :grin:](./images/smilies/grin.gif)
i jeżeli to nie zostanie rozpropagowane dalej ludzie będą zarzynać silniki "zgodnie z zaleceniem producenta"t0mal pisze:Lanie tego wynalazku do silnika przystosowanego - ok, ale maksymalny przebieg pomiędzy wymianami trzeba ustalić na nie więcej niż 20 000km
Każdy DCI bez wyjątku zarzynany jest przez absurdalnie długie interwały wymian. Jedynie 3.0 psuje się bo to złom i ma milion wad fabrycznych.t0mal pisze:Wzorem firmy Renault i jej przygodami z 1.5dci, w których obracały się panewki.