no nie do końca to jest prawda, po tej dacie weszły do krótkiej produkcji silniki o oznaczeniu ANU i były to silniki 90 KM na pompowtryskach i w nich też montowano turbiny WG a nie VNT a było to w roku 1999. - (taki mały wyjątek).PinkFloyd pisze:do 98.06 nie miały turbiny VNT, powyzej tego roku weszły silniki w 90KM o oznaczeniu ALH i juz zawsze w każdej wersji MKIV TDI były juz turbiny o zmiennej geometrii. Czyli tylko 1,5 roku produkoano zwykłe turbawki.
Turbo ze zmienną geometrią (VNT) - inside...
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
Tak zgadza sie ale to marginalny silnik , nawet roku nie był produkowany, wyprodukowano w MK IV tylko ok 1100 sztukSztomel pisze:no nie do końca to jest prawda, po tej dacie weszły do krótkiej produkcji silniki o oznaczeniu ANU i były to silniki 90 KM na pompowtryskach i w nich też montowano turbiny WG a nie VNT a było to w roku 1999. - (taki mały wyjątek).PinkFloyd pisze:do 98.06 nie miały turbiny VNT, powyzej tego roku weszły silniki w 90KM o oznaczeniu ALH i juz zawsze w każdej wersji MKIV TDI były juz turbiny o zmiennej geometrii. Czyli tylko 1,5 roku produkoano zwykłe turbawki.
- stanislawski
- Ma gadane
- Posty: 170
- Rejestracja: wt wrz 12, 2006 22:57
W moim AXR 74kW 2002 jest turbina ze zmienną geometrią Garret T3 - z tego co pamiętam z opisu na obudowie (parę postów wyżej identyczna jak na zdjęciu z silnika ATD - bo te silniki niewiele się różnią).tobi1111 pisze:jakie jest turbo w golfie 1,9 TDI 74 kw AXR 2002
Przed regeneracją wyglądała identycznie jak na zdjęciach i objawy też były tak, jak tam opisywane.
Regenerowałem wysyłając wymontowaną do Reg-Mot Mielec - na razie (odpukać) śmiga jak miło. Notlauf = historia.
Tato, a dlaczego ten samochód jest zepsuty?
Synku, on nie jest zepsuty. To diesel.
Synku, on nie jest zepsuty. To diesel.
- Dzordz-VwBora
- Ma gadane
- Posty: 155
- Rejestracja: ndz sie 24, 2008 12:09
- Lokalizacja: Newcastle Upon Tyne - UK / Modliborzyce (Lubelskie)
- Kontakt:
I Kto by pomyślał, że 90 Konne silniki też były na pompo wtryskach.Sztomel pisze:
no nie do końca to jest prawda, po tej dacie weszły do krótkiej produkcji silniki o oznaczeniu ANU i były to silniki 90 KM na pompowtryskach i w nich też montowano turbiny WG a nie VNT a było to w roku 1999. - (taki mały wyjątek).
Ciekawe rozwiązanie się wydaje, ciekawe dlaczego powstało zaledwie 1100 sztuk i tak szybko wycofano tą ofertę silnikową z produkcji...
Morał z historii krótki, lecz nie wszystkim znany... Jak nie ma warunków nie zapier*alamy! :)
Because life is too short to drive boring cars.
Because life is too short to drive boring cars.
-
- Gadatliwa bestia
- Posty: 969
- Rejestracja: śr sty 17, 2007 23:16
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
dokładnie...też znam takich co mają i więcej nalatane i wszystko ok tyle że jeżdżą głównie po trasie...daj babie coś z VNT.....zobaczysz jak długo turbo pożyjePinkFloyd pisze:
Wg mnie VNT15 ma mocny wirnik i wiecej wytrzyma niz zwykła z AGR ( leprzed do modów ) ale w VNT sa problemy tylko z zawieszajacymi sie kierowniczkami i stąd takie opinie. Po wycieciu kata i przeganianiu autka nie ma problemu z tymi turbawkami. Znam ludzi co maja na nich 300 tys km bez żadnego notlaufa. Po prostu VNT nie lubi jazdy miejskiej, a AGR to wszystko jedno.
Witam. Panowie zabrałem sie za czyszczenie swojej nowo nabytej turbinki, gdyż w moim aucie dodam, że po wymianie komletnego silnika, przeprowadzonej przez "światowej" klasy fachowca( koleś zamiast wstawić turbo od alh wstawił od agr i po tym łapie muła), a ja chciałbym być pewien, że po jakimś czasie nie musiałbym demontować turbawki, żeby ją czyścić. No i mam spory problem. Za cholerę nie mogę rozpołowić części gorącej. Wczoraj psiknąłem sporo WD40 z nadzieją, że to coś pomoże. Przeczekałem całą noc i nic. Macham z uwagą tym młotkiem i nic. Teraz to już nawet się go boję używać, z obawy, że mogę coś uszkodzić. Dodam, że mam swoje stare turbo z uszkodzonego silnika i z nim nie miałem większych problemów z rozpołowieniem. Trzy puknięcia i poszło. Posłużyło mi także do celów przyuczających:), dlatego zabrałem się za czyszczenie "nowego". Dodam, że w turbinie łopatki chodzą bez wiekszych problemów, także gdy wciągam powietrze przez gruszkę jest widoczny ruch mamienia gruszki. Czy w takim razie przed montażem czyścić turbo i jak je otworzyć, żeby nic nie uszkodzić( może jest jakiścdobry preparat), czy bez stresu montować jż w aktualnym stanie?? Z góry wielkie dzięki za porady.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 137 gości