Strona 11 z 25

: czw paź 04, 2007 20:13
autor: bigdickbuster
Teraz cholera rzepak drozszy jak normalna ropa. Bylem w lidlu, albercie, tesco i az zlapalem sie za glowe! :-k

: czw paź 04, 2007 20:25
autor: twardy
ropka też podrożała :(

: pt paź 05, 2007 13:27
autor: ryba_71
W tym tygodniu najtaniej w Biedronce niecałe 3zł za litr

[ Dodano: Pią Paź 05, 2007 13:29 ]
Wczoraj na BP ropa była po 4,05zł

: pt paź 05, 2007 13:38
autor: untaztood
To ja bym chyba bardziej wolał sprzedac samochod i komunikacja miejska jezdzic, niz lac OR do baku...
No sorry, ale jesli mnie stac na samochod to stac mnie tez wydac te kilka zloty wiecej przy tankowaniu. A jezdze naprawde sporo, rzadko kiedy pelny bak wystarcza mi na 5 dni.
Robicie identycznie jak ten gosc co na forum pytal, czy moze wlac olej mineralny, z samochodu ktory juz na tym jezdzil...

: pt paź 05, 2007 13:58
autor: Adamm
untaztood pisze:To ja bym chyba bardziej wolał sprzedac samochod i komunikacja miejska jezdzic, niz lac OR do baku...
No sorry, ale jesli mnie stac na samochod to stac mnie tez wydac te kilka zloty wiecej przy tankowaniu. A jezdze naprawde sporo, rzadko kiedy pelny bak wystarcza mi na 5 dni.
Robicie identycznie jak ten gosc co na forum pytal, czy moze wlac olej mineralny, z samochodu ktory juz na tym jezdzil...
przesadzasz, mnie stac na auto i jego utrzymanie, i tez duzo jezdze, ale mnie krew zalewa jak mam zalac do pelna za te kwoty.

jesli sa gdzies oszczednosci to sie ich szuka... a na OR jezdzilem cale zeszle wakacje (momentami bez domieszek ON - czyli 100% or) i jakos moj silnik jak go rozbieralem w tym roku to igielka

zeby nie bylo to rozbieralem bo zrobilem dziure w glowicy probujac wykrecic urwana srube hehe

teraz mam ON w dobrej cenie ;) wiec nie leje OR ktory by mnie drozej kosztowal

: pt paź 05, 2007 14:43
autor: Kazimir
Adamm pisze:mam ON w dobrej cenie
To jest złoty środek zamiast wlewać OR :bigok:

[ Dodano: 05 Paź 2007 14:43 ]
Tylko w Poznaniu nie wiem skąd załatwić taką tanią ropę :grrr:

: pt paź 05, 2007 21:49
autor: untaztood
Adamm pisze: przesadzasz, mnie stac na auto i jego utrzymanie, i tez duzo jezdze, ale mnie krew zalewa jak mam zalac do pelna za te kwoty.

jesli sa gdzies oszczednosci to sie ich szuka... a na OR jezdzilem cale zeszle wakacje (momentami bez domieszek ON - czyli 100% or) i jakos moj silnik jak go rozbieralem w tym roku to igielka

zeby nie bylo to rozbieralem bo zrobilem dziure w glowicy probujac wykrecic urwana srube hehe

teraz mam ON w dobrej cenie ;) wiec nie leje OR ktory by mnie drozej kosztowal
Skoro Cię "krew zalewa" to znaczy że Cię nie stać ...
Może nie długo przestaw się na importowane jedzenie z dalekiego wschodu, żeby było taniej?

: pt paź 05, 2007 22:23
autor: Adamm
untaztood pisze:
Adamm pisze: przesadzasz, mnie stac na auto i jego utrzymanie, i tez duzo jezdze, ale mnie krew zalewa jak mam zalac do pelna za te kwoty.

jesli sa gdzies oszczednosci to sie ich szuka... a na OR jezdzilem cale zeszle wakacje (momentami bez domieszek ON - czyli 100% or) i jakos moj silnik jak go rozbieralem w tym roku to igielka

zeby nie bylo to rozbieralem bo zrobilem dziure w glowicy probujac wykrecic urwana srube hehe

teraz mam ON w dobrej cenie ;) wiec nie leje OR ktory by mnie drozej kosztowal
Skoro Cię "krew zalewa" to znaczy że Cię nie stać ...
Może nie długo przestaw się na importowane jedzenie z dalekiego wschodu, żeby było taniej?
mylisz pojecia kolego
to ze mnie stac nie znaczy ze sram pieniedzmi i na nich spie zeby mogl z lekkim sercem lac za takie pieniadze. ale skoro Tobie nie szkoda Twoja sprawa

: sob paź 06, 2007 16:59
autor: untaztood
Ceny są jakie są, trzeba się z tym pogodzić - to oczywiste.
Lejesz do baku = jeździsz. Nie wydajesz pieniędzy w ziemię na księżycu, czy też w radio maryja. Wydajesz je na swoje przyjemności, czy też obowiązki. Nie ma więc takiego pojęcia jak "krew mnie zalewa", bo nikt Cię do tego nie zmusza. Równie dobrze możesz siedzieć w domu, czy też jeździć MZK.
"Krew może Cię zalać" w momencie jak widzisz coś np. złego, a nie możesz się temu przeciwstawić. Nie znasz Kolego dobrze definicji tego związku frazeologicznego.
Ale ponieważ polska narodem kombinatorów to niestety efekty widać wyżej. Aż żal mi tych, co kupią od Was samochody.

: sob paź 06, 2007 17:39
autor: Adamm
krew mnie zalewa, szlag mnie trafi nazwij to jak chcesz, wybacz ze wole wydac zaoszczedzona w ten sposob kase na lepsze "przyjemnosci" a Ty jezdzij sobie jak i na czym chcesz.

a wspolczuc nikomu nie musisz jakos nikt nie narzekal na auto ktore mu sprzedalem ( do tej pory 1dno) a tu silnik i reszta sa w dobrej kondycji (wiem bo rozbieralem) mimo jazdy na OR wiec nie zalewaj

OLEJ ROSLINNY - ceny i promocje!!!

: sob mar 24, 2012 08:00
autor: Mumin90
odświeżam temat bo trochę tu ucichło orientuje się może ktoś gdzie w dzisiejszych czasach można kupić olej rzepakowy w dobrej cenie?
w biedronce jest 14,59 za 3L
to drogo wychodzi dlatego zastanawiam się nad jakąś hurtownią wielką albo rozlewnią żeby zrobić zakup w bardzo dużej ilość żeby zejść z ceny tylko gdzie? słyszałem że olej też jest sprzedawany w beczkach 200L tak jak olej silnikowy, to powinien być sporo tańszy

OLEJ ROSLINNY - ceny i promocje!!!

: sob mar 24, 2012 09:26
autor: Adamm
Mumin90, nie wiem czy "swiezy" olej roslinny bedzie w dobrej cenie

OLEJ ROSLINNY - ceny i promocje!!!

: sob mar 24, 2012 23:51
autor: Mumin90
Adamm
_

nie musi byś świeży może być prażalniczy oby tanio tylko skąd go wziąć ?

OLEJ ROSLINNY - ceny i promocje!!!

: ndz mar 25, 2012 08:52
autor: Michał_1977
Mumin90, podjedź do pierwszej lepszej smażalni i zapytaj gdzie można kupić beczkę frytury.Wiem,że na pewno występują w opakowaniach 20l.
Może masz jakiegoś znajomego ze smażalni,który załatwiłby Ci z mniejszą marżą :bigok:
Podejrzewam,że im większe opakowanie,tym może być taniej.
Poza tym taka frytura jest raczej tańsza od normalnego oleju sprzedawanego w marketach :bajer: