Strona 11 z 46

Re

: czw kwie 24, 2008 13:23
autor: Razal
daszczyk pisze:cześć !!! ja ostatnio zauważyłem że to koło jakby zaczeło drgać może odchyłka 1 mm prawie wogólę można powiedzieć. I moje pytanie mam zmiane rozrządu za 10 tys. i czy kupno tego koła wystarczy czy juz trzeba wał szlifować za każdym razem ja zaczeło drżeć ?? dzięki za odpowiedz
Jeśli mogę Ci coś podpowiedzieć to jeśli faktycznie to jest 1[mm] to przy takiej precyzji jaka powinna być w rozrządzie to to jest dużo. Jeśli faktycznie to jest 1[mm]. Czy auto odpala prawidłowo i jeździ bez problemów?

Moja rada - w takiej sytuacji wymienił bym ten rozrząd już teraz bo 10 tys.km to nie tak dużo, a ryzyko spore. Jeśli nawet nie dojdzie do ścięcia klina to zawsze można uniknąć remontu wału co ograniczy koszty. Jeśli masz dostęp do czujnika zegarowego to warto by było sprawdzić jakie faktycznie jest bicie tego koła i jeśli jest to faktycznie 1mm to warto tam zajrzeć już teraz.

Pozdroooo

: czw kwie 24, 2008 15:01
autor: zelwa
daszczyk pisze:cześć !!! ja ostatnio zauważyłem że to koło jakby zaczeło drgać może odchyłka 1 mm prawie wogólę można powiedzieć. I moje pytanie mam zmiane rozrządu za 10 tys. i czy kupno tego koła wystarczy czy juz trzeba wał szlifować za każdym razem ja zaczeło drżeć ?? dzięki za odpowiedz
Proszę zauważyć że ważne jest na którym kole obserwuje pan odchyłkę - otóż jeśli odchyłka jest na kole pasowym wspomagania układu kierowniczego (ostatnie mniejsze koło od zewnątrz) nie lekceważyłbym tego ponieważ to ono właśnie przykręcone jest "na sztywno" poprzez metalowy środek większego koła do wału. Natomiast odchyłki na kole pasowym napędu alternatora i pompy wodnej mogą być spowodowane wypracowaniem się lub starzeniem gumy w tym większym kole pasowym. Ale to trzeba stwierdzić. Jeśli rzeczywiście owo mniejsze koło ma bicie to wręcz konieczne jest "wypłaszczenie" czoła wału wraz ze zmianą koła napędzającego pasek rozrządu ponieważ to właśnie jest przyczyną gibania się.
Pozdrówka

: czw kwie 24, 2008 23:57
autor: wojtaz83
mialem gibanie, mialem sciety klin:( lecz zawory sie nie spotkaly :) wal korbowy poszedl do przerobienia na ten od TDI :D teraz jest ok ale duze kolo troszke sie buja male nic, pytalem ludzi takich w wieku 50-60 lat ktorzy cale zycie jezdza dieslami i powiedzieli ze nie powinienem sie przejmowac jak nie do konca rowno chodzi ale szczerze powiemz e niewiem co mam o tym myslec poki co jezdzi na przerobce na tdi..

: pt kwie 25, 2008 09:10
autor: zelwa
Aby spać spokojnie jakiś czas (czytaj: jeździć spokojnie) po takiej przeróbce, muszą być spełnione 2 warunki: duża dokładność przystosowania wału do innego koła zębatego, koło oczywiście nowe i czoło wału płaskie i prostopadłe do osi wału, oraz nowa śruba właściwie przykręcona tzn tak aby pracowała w strefie swojej sprężystości czyli ani za słabo ani za mocno.
A do czasu - bo samo rozwiązanie konstrukcyjne jest niewłasciwe skoro fabryczne zamontowanie (czytaj - właściwe) nie wytrzymuje czasu żywotności silnika.

: pt kwie 25, 2008 13:22
autor: badzior
Witam,

Czy problem scietego klina dotyczy rowniez silnikow 1.6 TD w Mk2?

: pt kwie 25, 2008 14:18
autor: daszczyk
w silniku 1,6 TD jest ten sam problem, mojemu tacie poleciało wszystko właśnie w takim silniku pozdro

: pt kwie 25, 2008 20:23
autor: EasyRider
Według mnie gdyby nikt nie grzebał przy śrubie przykręconej do wału przez fabryke, to takich gibań by nie było w aż tylu samochodach. To te "profesjonalne" serwisy i mechanicy robią bałagan w tych silnikach, źle dokręcając śrubę i to najczęściej starą....

: pt kwie 25, 2008 21:23
autor: souler
EasyRider pisze:Według mnie gdyby nikt nie grzebał przy śrubie przykręconej do wału przez fabryke, to takich gibań by nie było w aż tylu samochodach. To te "profesjonalne" serwisy i mechanicy robią bałagan w tych silnikach, źle dokręcając śrubę i to najczęściej starą....

150% racji. nie leje na wale - nie ruszac kola!!! ruszysz kolo, sprawdz czolo i klin, kup nowa srube, postepuj zgodnie z procedura, uzyj kleju.

Re

: sob kwie 26, 2008 14:08
autor: Razal
Jeżeli nie ma potrzeby to się tego nie rusza i jest spokój.

Ale czasem też trzeba to ściągnąć np. przy wypracowanym kole z tłumikiem.

Prawda jest jedna - trzeba to zrobić porządnie, a żeby to zrobić porządnie potrzeba odpowiedniego sprzętu i wiedzy :hmm: niestety często brakuje jednego i drugiego przy naprawie 'psuciu' tego połączenia!

Efekty są takie jak widać na stronie pierwszej tego postu.

malutka uwaga...

: pt maja 09, 2008 08:17
autor: zelwa
Dla wymiany koła z tłumikiem nie ma konieczności ingerowania w mocowanie calości na wale - wystarczy odkręcić 4 śruby mocujące to koło do kółka zębatego.
Pozdrawiam...

: pn sie 18, 2008 17:18
autor: grzesiek1990
panowie znacie jakiegos dobrego mechanika który zeszlifował by czoło wału?? w okolicach Lublina ostrowca sw i radomia?? wkażdym bądz razie buja sie minimalnie ale chciałby zeby wogóle sie nie bujało:)

: wt sie 19, 2008 16:20
autor: maluch
to i ja dodam kilka fotek :) :chytry:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

jeszcze kilka
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

: czw sie 28, 2008 15:04
autor: tomekb78
Witam,
czy ktoś zna warsztat z okolic Wrocławia lub Legnicy, w którym robią frezowanie czoła wału korbowego, z góry dzięki

: czw sie 28, 2008 21:04
autor: Davies1
We wrocławiu na Kamiennogórskiej :hmm: