Sposob jazdy dieselkiem :))
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 8027
- Rejestracja: pt gru 02, 2005 00:13
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
no sorry 1.6D ???????Semianek pisze:przeciagnac na 2 biegu do 90
Ja miałem taki silniczek w stenie IGŁA !!!i za chiny tyle nie szedł !! na 2 biegu !!
Nawet mój PODKRĘCONY !! TD tyle nie pojedzie na 2 biegu :PP
[ Dodano: Pon Maj 14, 2007 22:36 ]
ja tak samo !!:))))) oszczędzam go !! Jade bez Turba praktycznie jak jest zimny )Krzylu pisze:jak zimny to do 2tys obrotow jak rozgrzany to wyzej
[ Dodano: Pon Maj 14, 2007 22:44 ]
A co powiecie o jezdzie na niskich obrotach w dieslu czy tez TD ???? jak to wpływa na silnik ???
Np jadąc z 1100rpm ??? Ja sie staram zazwyczaj jechaćtak jeśli mam 4 bieg to najmniej 55 ale zawsze ok 60 ) wtedy mam obroty ok (nie pamiętam ile )
Silniki tego nie lubią. 1100 rpm moim zdaniem jest nawet duzo za małe do utrzymywania prędkości. W TDI komp już by pewnie sam próbował zwiększać dawkę paliwa. Dodam również, że np. TDI spali mniej jadąc 1900-2000rpm niż 1600. To też przemawia za jazdą na wyższych obrotach.To_mas pisze:A co powiecie o jezdzie na niskich obrotach w dieslu czy tez TD ???? jak to wpływa na silnik ???
Np jadąc z 1100rpm ??? Ja sie staram zazwyczaj jechaćtak jeśli mam 4 bieg to najmniej 55 ale zawsze ok 60 ) wtedy mam obroty ok (nie pamiętam ile )
Pozdro
- Zibi art
- Mały gagatek
- Posty: 75
- Rejestracja: czw sty 11, 2007 15:19
- Lokalizacja: Gorzow wlkp.
- Kontakt:
Ja też mam 1Y i mam 2 style
spokojny : 2 na 20, 3 za 40, 4 za 60, 5 za 80 (tek jeżdze po miescie, spali mi 5,5)
agresywny: 2 na 30, 3 na 55, 4 na 90, 5 na 140 i tak do 165 dojdzie i ni grama więcej
spokojny : 2 na 20, 3 za 40, 4 za 60, 5 za 80 (tek jeżdze po miescie, spali mi 5,5)
agresywny: 2 na 30, 3 na 55, 4 na 90, 5 na 140 i tak do 165 dojdzie i ni grama więcej
--->323F--->6500obr./min--->red zone--->sound--->[img]http://i35.photobucket.com/albums/d181/ihaveacolourtv/295953439_l.gif[/img]
[url=http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=1311055&sid=15ea422bbe5cc6286dff6446b88ad42f#1311055]mój "pseudoterenowy" golfiiiik:D[/url]
[url=http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=1311055&sid=15ea422bbe5cc6286dff6446b88ad42f#1311055]mój "pseudoterenowy" golfiiiik:D[/url]
-
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 8027
- Rejestracja: pt gru 02, 2005 00:13
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
blachy, ja włąsnie sie staram jechaćtak na wyzszych obrotach czyli tak ok 1500 sobie pomykam delikatnie tykając po gazie !! zebym czuł ze auto sie nie męczy !!!!!!!!
Raz jechałem z osobą która załadowanego Kombiaka Lagune(4 dorosłe osoby) !! 1.9cdi Jadąc na 3 biegu rozpędzała do 50-60 i z 3 biegu wkładała 5 i tak go dusił całą droge :///
Mnie tam az skręcało
Chłop sie chyba szybko silnika pozbedzie ??
Raz jechałem z osobą która załadowanego Kombiaka Lagune(4 dorosłe osoby) !! 1.9cdi Jadąc na 3 biegu rozpędzała do 50-60 i z 3 biegu wkładała 5 i tak go dusił całą droge :///
Mnie tam az skręcało
Chłop sie chyba szybko silnika pozbedzie ??
-
- Nowicjusz
- Posty: 9
- Rejestracja: śr gru 27, 2006 16:45
- Lokalizacja: Trzebinia
- Kontakt:
Ja się podepnę pod temat...
Zakupiłem TDI GT 110KM, i wg porad biegi należy zmieniać pomiędzy momentem obrotowym a max mocą. Problem polega na tym, że wg różnych stron z danymi (dane mimo wszystko zbliżone) to powinienem zmieniać biegi pomiędzy 1900 a 4000 obrotami
Może to mocna przesada, ale ja mimo wszystko po mieście raczej nie przekraczam 2200-2500 obrotów bo ludzie jeżdżą jak żółwie a jak mi się "wciśnie" przy takich obrotach to prawie odfruwam (już nie mówiąc o bardzo ograniczonych w tym roku możliwościach punktów karnych ) ... (przesiadając się z punto 75km człowiek nie przyzwyczajony do takiego kopa ).
To jak w końcu? Ciągnąć do zmiany biegu do tych 3k i więcej?
Zakupiłem TDI GT 110KM, i wg porad biegi należy zmieniać pomiędzy momentem obrotowym a max mocą. Problem polega na tym, że wg różnych stron z danymi (dane mimo wszystko zbliżone) to powinienem zmieniać biegi pomiędzy 1900 a 4000 obrotami
Może to mocna przesada, ale ja mimo wszystko po mieście raczej nie przekraczam 2200-2500 obrotów bo ludzie jeżdżą jak żółwie a jak mi się "wciśnie" przy takich obrotach to prawie odfruwam (już nie mówiąc o bardzo ograniczonych w tym roku możliwościach punktów karnych ) ... (przesiadając się z punto 75km człowiek nie przyzwyczajony do takiego kopa ).
To jak w końcu? Ciągnąć do zmiany biegu do tych 3k i więcej?
Ostatnio zmieniony ndz gru 30, 2007 18:09 przez pojke, łącznie zmieniany 1 raz.
Ludzie no chyba sami czujecie kiedy jest dobry moment na zmiane biegu , przeciez to widać słychac i czuć , zadajecie pytania jak podczas pierwszej jazdy autem na kursie.
W każdej sytuacji zmiana biegu moze wystepowac w innym momencie i przy innych obrotach , przeciez nie ma reguły , bo reguły dyktuje ulica warunki drogowe i sytuacja czy to lajtowo sie toczymy czy chcemy wyprzedzac dwa tiry za jednym zamachem.....
W każdej sytuacji zmiana biegu moze wystepowac w innym momencie i przy innych obrotach , przeciez nie ma reguły , bo reguły dyktuje ulica warunki drogowe i sytuacja czy to lajtowo sie toczymy czy chcemy wyprzedzac dwa tiry za jednym zamachem.....
W zasadzie powinno się pilnować tylko jednej zasady : nie jeździc na zbyt niskich obrotach na wyższych biegachpojke pisze:To jak w końcu? Ciągnąć do zmiany biegu do tych 3k i więcej?
[url=http://www.motostat.pl/vehicle-stats/20938][img]http://www.motostat.pl/user_images/20938/icon5.png[/img][/url]
Wcale nie widać. Ja mam za sobą jakieś 5 lat jazdy benzyniakiem i jak dla mnie przy 2,5 tys obrotów pierwszy mój TDI wydaje odgłosy jak benzynka przy 6 tys... Dlatego zdziwiony jestem, że trzeba trzymać wysoko obroty... no i dlatego pytam.homsky pisze:zadajecie pytania jak podczas pierwszej jazdy autem na kursie.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 110 gości