Forum.VWGolf.pl

ja dzisiaj sprawdzilem u siebie jak jak np. na 3 biegu dojde do 3tys obr. i depne mu do podlogi to dochodzi do 0.7 - 0.8 bara

To_mas pisze:qrde coś duzo Ci pompuje :// robiłeś cos z nią ???

mam T3 a w nim są tylko 2 rozwiązania żeby podkręcić.1-MBC 2-kombinować z wężykiem.ja mam wężyk zaślepiony i pompuje ile wlezie.dlatego nigdy nie mogę rozpędzić auta na maxa.

gniochu pisze:ja dzisiaj sprawdzilem u siebie jak jak np. na 3 biegu dojde do 3tys obr. i depne mu do podlogi to dochodzi do 0.7 - 0.8 bara

na moje jest ok.

na moje jest ok.

tez mi sie tak wydaje tylko te 0.7 bara to mam dopiero na dosc wysokich obrotach....

jak ciut zwiększysz dawkę paliwa to będziesz miał wczesniej.to norma że na serii masz dopiero na wysokich obrotach te 0,7.ja wczesniej u siebie przy ok 3500 taż mialem tylko 0,6 bara a teraz mam 1 bar:D

Też mam turbo Garrett T3, ma dużego laga, ale jak już wejdzie na obroty to po prostu wymiata. W serii miałem ciśnienie 0,64, teraz po założeniu MBC mam ustawione na 0,95 Bar i po prostu turbo teraz wymiata, ale przy większych obrotach.

dawid018, ja u siebie nie mam 1 bara mam ale napewno mniej.... nie wiem jak duzo dawke podkrecici zeby bylo ok...

Najlepiej delikatnie przekroczyć granicę dymienia

arek wamej, tzn? co masz na mysli??

gniochu, kręcisz śrubka od paliwa na oko po troszeczku.jak będzie za bardzo dymil to zmniejszasz.musi dymić bardziej niż teraz ale nie tak jak lokomotywa.aaa i czarnym bąkiem sie nie przejmuj za bardzo.ważne żeby przy jeździe ze stalą prędkością było coś za tobą widać.najlepiej skorzystaj z razy z forum jak ustawić dawkę a potem sam wyczujesz czy za dużo czy za mało paliwa.obserwuj tez temp silnika.jak będzie troszkę za dużo paliwa będzie się szybciej i mocniej grzał a to sie może skończyć dziurami w tłokach

dawid018, ale zalezy dla kogo jeszcze w ktorym momencie zaczya sie mocne dymienia....

dawid018, ale zalezy dla kogo jeszcze w ktorym momencie zaczya sie mocne dymienia....

to już musisz sam wyczuć na oko.ja mam ta śrubkę od dawki ok 1/6 obrotu wkręcona i jest w miare ok.

Granica dymienia jest osiągana wtedy gdy spaliny przybierają wyraźnie czarne zabarwienie.
Moja propozycja jest taka:
ustaw sobie dawkę bez doładowania tak aby przekroczyć dawkę dymienia
a na doładowaniu tylko trochę

u mnie jest nieosiagalne dymienie niewiem czemu:|nawet jak wezme na maksa dawke wkrece i ktos jedzie za mna i go trepie to nie widac zeby puszczal chmure:|az mnie to dziwi..turbo mam 1,0bar silnik aaz

bo masz za mala dawke ciagle. ogranicznik na srubie zdjales?