Strona 2 z 3

: pt lut 23, 2007 23:53
autor: Jerry-diesel
no ale ja wiem że nie powinno sie nasikac gazu bo wczesniej tak robiłem. Ale teraz jestem do tego zmuszony bo gąsnie jak mu gazu lekko nie wcisne. ku..... teraz go zagrzałem do temperatury roboczej i juz chce go zgasić a tu nagle sam zgasł....... pomóżcie prsze co sie stało??? Jak mógł sam zgasnąć. Kręce rozrusznikiem i on nie załapie nawet. Nawet nie jąknie. Co sie stało???? HELPP!!

: sob lut 24, 2007 00:16
autor: souler
paliwo dostaje?

: sob lut 24, 2007 00:45
autor: Jerry-diesel
nie wiem. Tego sie nie da tak łatwo sprawdzić w dieslu. Chyba tylko po tym czy dymi z rury prz kręceniu rozrusznikiem. Podejrzewam że coś mogło sie stać w stacyjce że cały czas daje na ,,wyłączony silnik'' bo innej przyczyny nie widze żeby sam se o tak zgasł
Najgorzej że zapalić nie chce.;/;/ Kurde co sie mu mogło stać???!?!?! Ja chyba oszaleje



Dobra usterka zlikwiodwana jesli chodzi o to że wczoraj sam se zgasł. Powodem był spalony bezpiecznik przez który szedł prąd do ,,gaszacza'' na pompie wtryskowej.
hehe i sam do tego doszłem po kilku godzinach spędzonych na mrozie dzisiaj.:P
dam koledze Soluerowi ,, pomógł'' bo napisał że paliwo nie dochodziło a własnie nie dochodziło bo ,,gaszacz'' na pompie wtryskowej nie podawał paliwa.
Ale wróćmy do tematu co z tym przerywaniem silnika jak jest zimny? Znajomy mechanik mówił mi że to chyba wina świec bo mogą np. 2 być zjarane a 2 dobre. Prawda to??
Mi sie wydaje że ma racje

: sob lut 24, 2007 15:59
autor: Tomallus
Prawda to. Jednak najlepiej gdybyś się wzioł za wymiane tych świeć. Co nowe to nowe, autu to na pewno nie zaszkodzi.

: sob lut 24, 2007 16:08
autor: souler
jasne ze ma racje mechanik. gdybys widzial jak moj dzisiaj odpalal po 2 dniach stania. oczywiscie przez swiece. odpalil za pierwszym razem, ale szarpal dobre 5 sekund zanim zaczal w miare chodzic, a z wydechu walil bialo-niebieskim dymem.

: sob lut 24, 2007 16:21
autor: piepan
Jerry-diesel pisze:nie wiem. Tego sie nie da tak łatwo sprawdzić w dieslu. Chyba tylko po tym czy dymi z rury prz kręceniu rozrusznikiem. Podejrzewam że coś mogło sie stać w stacyjce że cały czas daje na ,,wyłączony silnik'' bo innej przyczyny nie widze żeby sam se o tak zgasł
Najgorzej że zapalić nie chce.;/;/ Kurde co sie mu mogło stać???!?!?! Ja chyba oszaleje



Dobra usterka zlikwiodwana jesli chodzi o to że wczoraj sam se zgasł. Powodem był spalony bezpiecznik przez który szedł prąd do ,,gaszacza'' na pompie wtryskowej.
hehe i sam do tego doszłem po kilku godzinach spędzonych na mrozie dzisiaj.:P
dam koledze Soluerowi ,, pomógł'' bo napisał że paliwo nie dochodziło a własnie nie dochodziło bo ,,gaszacz'' na pompie wtryskowej nie podawał paliwa.
Ale wróćmy do tematu co z tym przerywaniem silnika jak jest zimny? Znajomy mechanik mówił mi że to chyba wina świec bo mogą np. 2 być zjarane a 2 dobre. Prawda to??
Mi sie wydaje że ma racje

No penie ze prawda pisałem ci juz o swiecach w drugim poscie :) miałem to samo :)

: sob lut 24, 2007 17:42
autor: Jerry-diesel
nom to dobra kupie te świece. A jakiej forimy radzicie? Mysle nad Bosha albo NGK,
A gdyby mi siadły wtryskiwacze to jakby silnik pracował rano?? Nie podobnie?
i ile kosztuje komplet świec? Myśle że w 100zł sie zmieszcze.

: sob lut 24, 2007 18:36
autor: piepan
Jerry-diesel pisze:nom to dobra kupie te świece. A jakiej forimy radzicie? Mysle nad Bosha albo NGK,
A gdyby mi siadły wtryskiwacze to jakby silnik pracował rano?? Nie podobnie?
i ile kosztuje komplet świec? Myśle że w 100zł sie zmieszcze.
Ja kupowałem championa 28 zł za sztuke ale były jakies zamienniki nawet po 18 pln za sztuke, ale szczerze lepiej wymienic chyba na jakieś firmówki.

: sob lut 24, 2007 18:39
autor: Jerry-diesel
nom a co z wtryskiwaczami? Napewno są dobre? Gdzieś czytałem na tym forum że przy takich objawach też mogą być złe wtryskiwacze. Jakie jest wasze zdanie co do tego?

: wt lut 27, 2007 11:06
autor: SkinnerPL
mam podobnie jak Ty... tez szukam rozwiazania... duzo odpowiedzi pada na wtryski, swiece mam nowe i dalej to samo, moze byc jeszcze rozrzad przestawiony...

: pt mar 02, 2007 22:11
autor: Jerry-diesel
rozrząd mam idealnie ustawiony. A wiesz co spróbuj zrobić tak: jak go zapalisz rano to odrazu leć otwórz maske klucz weż chyba 15 czy 17 i odkręć tą górną częśc wtrysku lekko jak silnik pracuje każdy po kolei odkręcaj. Jak zacznie lać ropą i no nie palić na ten gar to znaczy że ten gar pracuje i przykręć spowrotem i w ten sposób obczaisz który gar nie pali. Mechanik mnie tak nauczył. Jutro tak bede robił wtedy jak coś to bede wiedział który gar nie pali rano

: sob mar 03, 2007 09:45
autor: sebekmez
Czesc!
Ja juz pisalem o tym w innym watku, ale powtorze: strasznie mi rwal po zapaleniu na zimnym - bez ssania jak wspomnial kolaga trzesienie ziemi. Po ustawieniu rozrzadu jak sie nalezy jak reka odjal - zegarek. Od polowy stycznie nie zapalalem na ssaniu ;) Oczywiscie zniknal problem przedluzonej fazy zapalania silnika rozgrzanego. I tak na marginesie spadlo spalanie. Pozdrowionka!

: ndz mar 04, 2007 09:52
autor: Jerry-diesel
ale zauważ że jak wcześniej pisałem rozrząd miałem ustawiany kilka dni temu bo rozrząd wymieniałem cały. I jest wszystko co do znaka idelanie. Ale wczoraj zauważyłem że nie tano nie pali na dwa srodkowe gary. Sprawdzałem to tak że przy zapalonym silniku zimnym odkręcałem górną śrube wtryskiwaczaa i tak pokolei. Mam nadzieje że to tylko wina świec

: ndz mar 04, 2007 10:17
autor: sebekmez
sorki nie doczytalem i mozesz miec racje ale.. ja tez mialem znak w znak ustawiony rozrzad, a po zdjeciu pokrywy roznica byla 30 stopni. Tu byl pies pogrzebany. Co do kosztow to z nowa uszczelka(40zl) i klejem(40zl) pod pokrywe (wreszcie mi nie cieknie olej) zamknalem sie w 130 zeta.
Napisz jak ci sie uda ustalic. Pozdr!