Strona 2 z 2

: ndz sty 28, 2007 16:37
autor: inspire
Ja tankuję Nestea24 czasem BP kręcę z reguły raz jakieś 3-4 sekundy przy większym mrozie tak -7, jęsli jest -20 to kręcę raz 3 sekundy i za drugimrazem odpala. Nie chcę katować akumulatora. Nic nie dolewam do paliwa. Jak masz silniczek zdrowy to powinno chulać. Zeszłej zimy paliłem przy -30 pod chmurą i było ok. Wiele benzynowych do mnie do roboty nie przyjechało a ja się śmiałem. Parafina się nie wytrąći jak będziesz miał dobre paliwo.

: ndz sty 28, 2007 16:43
autor: Grzesiekk1982
inspire pisze:z reguły raz jakieś 3-4 sekundy przy większym mrozie tak -7, jęsli jest -20 to kręcę raz 3 sekundy i za drugimrazem odpala.
To i tak późno odpala, ja przy -10 kręcę dosłownie moment, napewno mniej niż 2 s i odpala, jak rok temu było po -33 to też rano nie musiałem kręcić 2 razy, nie odczułem jakiejś wyraźnej różnicy niż przy -10, tyle że pierwsze kilka sekund bardziej autem telepało, ale trudno mu się dziwić...
Mam 96 rok 1Z przebieg (tamtej zimy 180 tys km) teraz 202 tys km. Nie leję żadnych "ułatwiaczy odpalania", tankuję na BP.
Pozdrawiam.

: ndz sty 28, 2007 17:29
autor: inek01
Grzesiekk1982 pisze:ja przy -10 kręcę dosłownie moment, napewno mniej niż 2 s i odpala, jak rok temu było po -33 to też rano nie musiałem kręcić 2 razy, nie odczułem jakiejś wyraźnej różnicy niż przy -10
U mnie tak samo. Aby aku byl dobry. W zeszlym roku troche mi padl (2 dni stal przy -25*C) i nie mial sily dobrze przekrecic. 30 min pod prostownikiem, jeden strzali bangla.

: ndz sty 28, 2007 20:49
autor: inspire
Zgadza się bo ja mam na PD a on gorzej zapala. Jak miałem TD też palił od strzała na mrozie.
Najważniejsze że wychodze pół godziny przed robotą na pewniaka odpalam. :D

: ndz sty 28, 2007 20:58
autor: mietek333
Dziękuję za wszystkie wypowiedzi.
Jedno co się upewniłem to warto kupować dobre paliwo.
Tankuje od lat tylko w BP. Zastanawiam się jednak czy warto płacić kilkadziesiąt groszy więcej za litr ON Ultimate w zimowe mroźne miesiące?
Mam autko z TDI pierwszą zimę, mrozów dużych jeszcze nie było i problemów też.
Zależy mi na tym aby nie było niespodzianek.

Mietek

: ndz sty 28, 2007 21:47
autor: inspire
Warto ale jeśli jest powyżej -15. Takie jest moje zdanie. Pamiętaj że BP może być jako "oryginalna" stacja i jako dealer prywatna osoba o czym się kiedyś przekonałem.
Nie lej siana i miej dobry akumulator i świeczki a będzie oki.
powodzenia.

: ndz sty 28, 2007 22:58
autor: marcin999
Moim zdaniem zawsze warto ja jezdze zwyklym d i czuje roznice staram sie zalewac lepsze paliwa bo mniej spali i lepiej chodzi.

: pn sty 29, 2007 02:41
autor: pipek71
Mietku widzę ,że jesteś kolejną osoba "OSACZONĄ" przez ETYLINIARZY !!
Bracie jeszcze kilka może kilkanaście tygodni i już w życiu nie zamienisz TDI na coś innego ...no chyba ,że na mocniejsze TDI :grin: Ogólnie przyjęty stereotyp ,że DIESEL jest do bani szczególnie w zimie nie sprawdza się od dawna a już wogóle w TDI . Nie kupuj ON na tanich stacjach dziwnego pochodzenia to nie poznasz tego co ciągające się na sznurkach benzyniaki ! hihi POZDRO

: pn sty 29, 2007 09:11
autor: inek01
pipek71 pisze:Ogólnie przyjęty stereotyp ,że DIESEL jest do bani szczególnie w zimie nie sprawdza się od dawna a już wogóle w T
Swiete slowa :pub:

: pn sty 29, 2007 09:45
autor: tespis
ja sie przesiadlem na TDI i nie chce nic innego. Nie mowiac juz o dynamice bo zsotawilem juz niejedno gti z tylu. Ja tankuje na BP zwykla rope i jestem zadowolony. Wczesniej na shellu lalem V-Powera ale palil wiecej i predkosc maks samochodu byla nizsza

: śr sty 31, 2007 00:06
autor: zuberek
Ja tankuje zwykła rope i jak zapalam po dlugim postoju w mrozie to przekrecam kluczyk na okolo 8-10 sekund Odpala od strzala Jezeli odpalam od razu po zgasnieciu kontrolki swieczek to albo nie zapali albo zaklekocze tak jakby na trzech cylindrach pracowal Po chwili jest juz normalnie (a auto potrafi i tydzien postac) Napewno swieczki do wymiany ale jeszcze troche niech pojezdza :bigok: