Forum.VWGolf.pl

[u

Tominator pisze:Po wirusie 128KM i 324NM - 7,8s do setki

a mierzyles g-techem te przyspieszenie?

branie oleju jest uzaleznione tez w duzej mierze od stylu jazdy... Co to za rada zeby nie krecyc powyzej 3000rpm i nie bedzie bral po to jest skala do 5000 i moc max gdzies przy 4200 zeby to wykozystac. Ja w TDI 1Z mam juz 200kkm jezdze na polsyntetyku 10W40 mobila i samochod bierze w zaleznosci jak jade do 2l na 10000 km. I kompresje trzyma i wszytko jest cacy. nie zawsze pierscienie sa wyznacznikiem brania masz jeszcze uszczelniacze zaworowe wycieki z silnika puszczajaca turbosprezarke. BTW to ze ktos ma np 1z i mu nie bierze nic oleju a 2gi ma tez 1z i mu bierze 2l to nie oznacza ze ten 2gi ma rozpieprzony silnik.

I inna sytuacja opel omega C silnik 2.6 V6 bierze na 1500km okolo 0,5 litra w serwisie powiedzieli silnik zyleta norma opla jest 0,8. Wg Was pewnie juz by silnik remont przeszedl :D:D

Milego dnia zycze ;]

RobeQ pisze:I inna sytuacja opel omega C silnik 2.6 V6 bierze na 1500km okolo 0,5 litra w serwisie powiedzieli silnik zyleta norma opla jest 0,8. Wg Was pewnie juz by silnik remont przeszedl :D:D

chciałbym żeby tyle brał silnik w moim autku ale niestety zbliża się remont
albo swap, albo może wygram w totka to kupie drugie autko a tego i tak zrobie

RobeQ pisze:po to jest skala do 5000 i moc max gdzies przy 4200 zeby to wykozystac

Czyli uważasz, że tak ekspolatowany silnik bedzie zdrowy i zrobi duzy przebieg.
hehehe człowieku zastanów sie co mówisz w życiu przejechałeś całe g... i sie wypowiadasz w dodatku głupoty gadasz.
Kupiłeś auto to sie ciesz potrzymasz troche przejedziesz max 100tys km i sprzedasz dalej, ale jakby Ci przyszło pojezdzić nim te 100 tys na rok to byś pomyślał.

Poza tym tdi ma moment przy 2000 obr, a przy 3 tys obr juz go zaczyna być słychać normalemu człowiekwi daje do myślenia jak silnik zaczyna wyć, a innym nie i właśnie Ci inni maja wydeptana ścieżke do mechanika.

A od takiego krecenia na max to silnik napewno zdrowszy nie bedzie.

RobeQ pisze:branie oleju jest uzaleznione tez w duzej mierze od stylu jazdy

powiedz mi jaki styl, bo wychodzi, że zaprzeczasz sam sobie

Moim zdanie jak TDI bierze tyle oleju to już czas na remont, z oplem to też kino jak bierz 0,5l na 1500km to jeśli wymiana co 15tkm to się 5l dolewa?:rotfl:
Lanie mineralnego do TDI to już wogóle super pomysł - turbo będzie wdzięczne

Ja mam najechane 215 tys ale ciagle śmigam na 5w40 i na 12500km dolałem około 0,8l oleju. Wole wlac te 0,5l oleju wiecej niz przechodzic na pół-syntetyk bo szkoda mi silnika.

research1 pisze:Ja mam najechane 215 tys ale ciagle śmigam na 5w40 i na 12500km dolałem około 0,8l oleju. Wole wlac te 0,5l oleju wiecej niz przechodzic na pół-syntetyk bo szkoda mi silnika.

Tak samo ja - prawie identycznie dolewam tylko jeżdze na Mobil1 5W50.

Wole wlac te 0,5l oleju wiecej niz przechodzic na pół-syntetyk bo szkoda mi silnika.

Ale wytłumaczcie mi dlaczego wam szkoda??
Przecież jak sie silnik zuzywa to wiadomo ze sie robia luzy przecieki itp.
Czyli jak zaczyna brać olej to znaczy, że silnik jest juz troszke zuzyty wtedy zalewam półsyntetyk i silnik jest uszczelniony, nie pali tego oleju, ma prawidłowe ciśnienie.
Teraz te oleje sa tak dobre że półsyntetyk to i tak jest bardzo dobrze na taka kostrukcje przeciezz 10lat temu czyli jak te auta powstawały (silnik AFN) to oleje lepsze nie były.
Moim zdaniem lepiej jest zalać gęstrzy olej żeby go nie palił, bo jak pali to przecież też sie nagar tworzy...