Strona 2 z 6

: pn sty 29, 2007 10:16
autor: gpel
pipek71 pisze:Miałem ból po wymianie filtra paliwa! Zakręciłem akumulator prawie na śmierć a ciągle się zapowietrzał .........RADA ...SPRAWDZONA ...nie kupujcie byle gównianych filtrów paliwa nie są to co prawda najtańsze elementy ale lepiej 10 zł dołożyć i kupić coś sprawdzonego .Oddałem sprzedawcy jego nieszczelny filtr założyłem FILTRONA i po paru sekundach BORKA mruczała milutko ! UWAGA NA TANDETNE NIESZCZELNE FILTRY PALIWA!
Może to jednak błędy przy montażu filtra? Jak filtr może być nieszczelny? Przecież to zamknięta puszka.
Z tymi pęcherzami mam tak po zakupie auta od Niemca, a auto było serwisowane w VW, więc filtr raczej nie tandetny.
No właśnie, co do Filtrona, też myślę że to OK filtr, ale z wcześniejszych wypowiedzi wynika różnie.

: pn sty 29, 2007 16:43
autor: darxxxx
Miałem coś podobnego w lecie po zakupie samochodu. Sprawdzcie jak są dokręcone przewody na pompie wtryskowej: zasilający i przelewowy.

: pn sty 29, 2007 22:27
autor: jablo81
Jezeli chodzi o przezroczyste przewody miedzy filtrem i pompą to sa 2. Dolny jest zasilający i w nim NIE moze byc powietrza!, zas gorny jest odpływowy i tam moga byc pecherzyki

: pn sty 29, 2007 22:48
autor: gpel
Zdjąłem zaworek, a później próbowałem włożyć i wchodzi niestety bez najmniejszego oporu. Trzeba spróbowac z oringami, ale niestety w sklepie nie widzę. Są tam dwa oringi, niebieski i czarny, czy te kolory świadczą o jakiś specjalnych (różnych) uszczelnieniach?
Co do przewodów między filtrem, a pompą to zasilający jest przezroczysty (przynajmniej kawałek), a odprowadzający jest czarny.

: pn sty 29, 2007 23:06
autor: gabin
jablo81 pisze:Jezeli chodzi o przezroczyste przewody miedzy filtrem i pompą to sa 2. Dolny jest zasilający i w nim NIE moze byc powietrza!, zas gorny jest odpływowy i tam moga byc pecherzyki
jak prawda prawdą !

: śr sty 31, 2007 00:39
autor: jablo81
Najwazniejsze zeby nie bylo pechezy z powietrzem w zasilajacym przewodzie.

: śr sty 31, 2007 12:34
autor: gpel
Na 99% jestem pewien, że to jednak te oringi. Spróbowałem posmarować je smarem silikonowym. Na chwile pomogło, ale pewnie nie na długo. Zastanawiam się co jeszcze mogę zrobić, ajk to uszczelnić?
Widzę, że rozwiązanie filtra w VW jest kiepskie. W poczciwej Corsie (silnik Isuzu) nigdy nie miałem takich problemów i o nich nie słyszałem. Tam były przewody przykręcane z dużą siłą z użyciem podkładki miedzianej, ale to całkiem inne rozwiązanie mocowania filtra.

: śr sty 31, 2007 17:57
autor: ćwikła
Hmm mam to samo!!!czy moze byc to powodem ze autko raz m zgaslo nieraz potrafi szarpac podczas jazdy....nie mialem wczesniej szarpan az do wczoraj:(

: śr sty 31, 2007 18:33
autor: inspire
A ja nie mam takich problemów. Wymieniałem w zeszłym roku już 3 raz filtr i nic. Wkładałem filtron lub AP.

: sob lut 03, 2007 19:51
autor: gpel
Wymieniłem filtr, opaski, oringi i co jakiś czas leci bąbel w przewodzie zasilającym. Jak postukam filtr to lecą bąbelki i chwila spokój. Nie jest tego dużo, ale jednak :evil:
Sprawdziłem również zamocowania przewodów na pompie wtryskowej i jest OK.
Zrobiłem tez próbę z pianką do golenia na wszystkich połączeniach wężyków i nigdzie nie widzę, że coś zasysało. Zauważyłem że na powroty z wtrysków (miękkie czarne wężyki) są tylko nałożone bez żadnych opasek, ale to chyba normalne, bo tam nie ma wys. ciśnienia. Gdzie jeszcze? Auto normalnie zapala, nie przerywa, może dać sobie z tym spokój, czy jeszcze szukać? Skończyły mi się pomysły. Chyba że te bąble to pozostałość w filtrze i do końca nie da się już więcej odpowietrzyć. Druga sprawa to, czy możliwe, że łatwo pieniąca ropka pod wpływem zmiany ciśnienia (kawitacja) wytrąca pęcherzyki powietrza. Ale przecież nie wszyscy to obserwują.
Chyba lepiej jak człowiek nie zna się na niczym i nie zagląda pod maskę, wtedy chyba śpi spokojniej, a tak cały czas chodzi ten problem po głowie. :otepienie:

: sob lut 03, 2007 23:19
autor: cwb
gpel to samo.
nawet ostatnio zkładałem posta. ten sam proble. samochód pali od ręki, ma kopa, a pęcherzyki są. dwa razy zmieniałem filtr, dałem nowy zaworek, nowe przewody i czasami jakiś tam pęcherzy się pojawia.

przede wszystkim kiedy delikatnie trącam filrt. wkurza mnie to ma maxa. już nawet byłem u dwóch mechaniorów. nic nie wymyślili. nie powinno być a jest.
na razie odpuśiłem sobie do lata. laski lecą na wóz więc daje sobie spokój hehe

: ndz lut 04, 2007 16:38
autor: gpel
cwb pisze:gpel to samo.
nawet ostatnio zkładałem posta. ten sam proble. samochód pali od ręki, ma kopa, a pęcherzyki są. dwa razy zmieniałem filtr, dałem nowy zaworek, nowe przewody i czasami jakiś tam pęcherzy się pojawia.

przede wszystkim kiedy delikatnie trącam filrt. wkurza mnie to ma maxa. już nawet byłem u dwóch mechaniorów. nic nie wymyślili. nie powinno być a jest.
na razie odpuśiłem sobie do lata. laski lecą na wóz więc daje sobie spokój hehe
No to faktycznie trzeba sobie chyba oduścić, jeśli auto pali normalnie i osiągi są OK.
Daj znać jak rozwiążesz ten problem. W Corsie miałem czarne węże i problemu nie było :grin:

: pn lut 05, 2007 01:41
autor: cwb
czyli czego oczy nie widzą tego sercu nie żal hehe

dobra robi się cieplej więc chyba powalczę z tymi pęchrzykami w tym miesiącu i dam znać jak coś się poprawi

na razie jeżdżę na "tymczasowych" przewodach, dzięki którym obserwuję co i jak (pokrywa jest założona, bo bez niej bagnet oleju drga)

Obrazek