
jakis czas temu mialem stluczke
przed nia przejezdzalem 1100 km i mialem jeszcze troche rezerwy (na ropie z lokomotywy

po odebraniu auta od blacharza podjechalem na shella (mialem okolo 20l. w baku) i zalalem do pelna super diesla.
pojezdzilem troche i teraz mam dola - przejechane 780km i juz blisko rezerwy!!!!
nie wiem co sie dzieje??!!!??
w garazu nie ma plam wiec wyciek jesli jest to maly
obliczylem ze brakuje mi w baku kilkanascie litrow a to juz by musialo doslownie tryskac ropą z jakiegos miejsca wiec byloy widac plamy na podlodze.
jutro jade do tego blacharza, powiedzcie prosze na co zwrocic uwage???