Strona 2 z 2

: śr gru 27, 2006 21:57
autor: olek256
Michall pisze:to po 30 km zagrzeje mi się
przy duuuzym szczesciu :bigok:

: śr gru 27, 2006 23:21
autor: Lennox
Ok dziękuję wam serdecznie za zainteresowanie tematem. Ale powiedzcie mi czy wam też po ok 2 min po zimnej nocy wskazówka lekko się podnosi ? ( na pierwszą kreskę w skali)
Jestem autentycznie wystarszony że coś się dzieje, i jeszcze te odchyły przy 90C (o maks 2 milimetry)

: czw gru 28, 2006 08:47
autor: olek256
ło Jezu.....Lennox, na prawde nie masz sie czym stresowac.to calkiem normalne... :bigok:

: czw gru 28, 2006 13:20
autor: Lennox
No to Ok :chytry: ale proszę jeszcze o info czy u was te lekkie odchyły wskazówki przy 90C też wystepują ? :grin:

: czw gru 28, 2006 13:25
autor: olek256
odchyly zawsze wystepuja w zaleznosci jak poruszasz sie autem...jak wolniej to moze skoczyc powyzej 90st jak szybciej i przy wlaczonym nawiewie moze byc nawet 80...

: czw gru 28, 2006 13:52
autor: Lennox
Na 80 to jeszcze mi nigdy nie spadło. Odchyły mam rzędu 1 - 2 milimetrów. Cały problem u mnie polega na tym że wydaje mi się że auto mi sie przegrzewa ale wentylator mi schładza i tak w kółko. Choć na postoju próbowałem sprawdzić czy wentylator się włącza, i okazało się że nie. Tylko właśnie w czasie jazdy tak jakoś dziwnie ten wskaźnik wychyla mi się na milimetr lub dwa ponad 90C i po czym wraca ma milimetr przed 90C i właśnie to mnie niepokoi - wcześniej nie zaobserwowałem tego.
Na dodatek dziś rano zapaliłem samochód i przejechałem ze 4 km i miałem ok 80C, zatrzymałem się na jakieś 3-4 min i temperatura miała jakoś opory żeby dość do 90C, kiedy ruszyłem skoczyło na 90C prawie od razu.
Kurcze wiem że trochę już marudzę ale już kiedyś miałem problemy z temperaturą w takim paskudnym Fordzie i może jestem przewrażliwiony :crazy: