Gaszenie silnika z Turbo

TDI, TD, D.... Piszemy tutaj TYLKO O PROBLEMACH Z SILNIKAMI DIESLA!

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
RomanK84
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 69
Rejestracja: sob lip 15, 2006 15:28
Lokalizacja: Łomża
Kontakt:

Post autor: RomanK84 » ndz gru 24, 2006 21:47

vagin pisze:a powolna jazda że trak powiem raczej jej nie wychamowuje tylko jeszcze ją buja lepiej...
Proszę o jakieś uzasadnienie tej tezy...

Chyba komuś się coś pomerdało ;)

Ja mam u siebie w TDI 1z wskaźnik ciśnienia doładowania i widzę, że przy delikatnej jeździe turbo nie pompuje nic do 2200 obr/min, przy ostrej już od 1800 obr ciśnienie rośnie... Pozatym TURBO słychać jeśli się kręci :jezor:



vagin

Post autor: vagin » pn gru 25, 2006 00:36

RomanK84, uzasadnienia nie będzie, w moim mniemaniu uzasadnienie tej tery jest już napisane w moim poprzednim poście.



vagin

Post autor: vagin » pn gru 25, 2006 01:30

turbina się nie obraca
kto ci takich kitów nawciskał? :bajer:



jaszczur
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 6612
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 09:34
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Post autor: jaszczur » pn gru 25, 2006 01:39

tu jest zasada działania turbiny
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.



motonita2002
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 30
Rejestracja: pt mar 24, 2006 21:37
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post autor: motonita2002 » pn gru 25, 2006 04:50

Temat się przewija co jakiś czas. Generalnie studzenie turbo jest zalecane po bardziej intensywnej eksploatacji aytka, czyli szybka jazda autostradą korzystanie z wyższych zakresów prędkości obrotowej silnika itp. Jeżeli jadę na krótkim dystansie to nie studzę turbiny, bo po co skoro i tak się płyn chłodzący nie nagrzeje do tych 90 stopni, a poza tym olej też nie osiągnie zbyt wysokiej temperatury :bajer: Jeżeli jadę szybciej i bardziej intensywnie to po przyjeździe do domku odczekuję ok 1 min. Jeżeli ktoś jest niecierpliwy, to proponuję urządzenie firmy EXUS, które służy do wyłączania aut z silniikiem diesla i z turbo do wyłączania po upływie 1 min;)
P.S. Auta rajdowe po OS-ach często "stygną" jeszcze przez dobre 30 minut po zakończeniu jazdy, to tak na marginesie:)
Ostatnio zmieniony pn gru 25, 2006 11:11 przez motonita2002, łącznie zmieniany 2 razy.



vagin

Post autor: vagin » pn gru 25, 2006 08:56

nagrzeje do tych 90 stopni
żeby ona się jeszcze grzała do tych 90 stopni to by było jeszcze dobrze. przez turbo przeprływają spaliny o temperatuże żędu tysiąca i więcej stopniz wielkim ciśnieniem które buja ją do kilkunastu tysięcy obrotów. tak jak kolega tomcio666, ( wysłał mi bardzo miłą pmkę... ) stwierdził skoro turbo nie daje żadnego ciśnieniato się nie kręci, a jednak się kreci bo jak by sięnie kręciła to wskaźnik by wykazywał podciśnienie , a silnik nie mógł by spalin wydalić co zaowocowało by wydmuchaniem uszczelek pod kolektorem, totalnym brakiem mocy i b\ig kopcówą za autem... miałem styczności z zatartym turbem i naprawde jak się te owe turbo nie obraca ( nie kręci ) to drogi kolego tomcio666, silnik się zachowuje jak człowiek który się dusi... męczy się i to bardzo bo brak mu tlenu i nie może oddychać!
co do wychamowywania turba to fakt turbo jest studzone olejem w szczegulności, ta minuta pracującego w któej silnik pracuje na biegu jałowym służy nie tyle co ze studzeniu turba bo za wiele się ono i tak nie zestudzi, ale głównie służy temu by turbina się wychamowała maksymalnie i po zgaszeniu silnika pracowała jak najkrucej bez smarowania bo wiadomo im mniejsze obroty turba tym krucej będzie się kręcić i szkody brakiem smarowania będą mniejsze. Jest na ten temat wiele teorji co człowiek to inne zdanie które zawiera w sobie ksztę prawdy. Jedno co ważne by przestrzegać tych zasad, a turbina będzie wiernie służyć minimum 300kkm. w autach ciężarowych jak się dba o turbo to dożywa nawet i 1kkkm i więcej.



Awatar użytkownika
souler
VWGolf.pl Killer
VWGolf.pl Killer
Posty: 2515
Rejestracja: pn gru 12, 2005 15:04
Lokalizacja: Zabrze/Ruda Śląska
Kontakt:

Post autor: souler » pn gru 25, 2006 11:21

potwierdzam slowa vagina. praca na biegu jalowym sluzy nie tylko ostudzeniu, ale takze wyhamowaniu. na biegu jalowym turbina jak najbardziej sie obraca, przynajmniej powinna, jesli jest w stanie ok. to nie tylko moje zdanie, ale takze doktora z politechniki slaskiej, ktory zajmuje sie maszynami, takze gosc raczej wie co mowi.

jesli chodzi o gaszenie na nierozgrzanym silniku to tez czasem tak robie z tego wzgledu, ze olej, ktory chlodzi turbine ma temp taka sama lub mniejsza/wieksza niz woda, jednak wciaz ponizej temp pracy, dlatego wysnulem wniosek, ze turbawka jest jeszcze zimna. oczywiscie takie postepowanie nie jest najlepsze, ale nie szkodzi bardzo, z tego wzgledu, ze i tak dopoki silnik nie osiagnie u mnie min 70 stopni to nie wkrecam turbiny powyzej 0.3 bara, a bardzo rzadko zdarzy sie 0.5 bara.


Był Dzik Power Diesel, jest Astra Turbo

Awatar użytkownika
zaprzal
VW Baron
VW Baron
Posty: 3027
Rejestracja: śr lis 10, 2004 20:06
Lokalizacja: Białystok / Tykocin
Kontakt:

Post autor: zaprzal » pn gru 25, 2006 12:20

vagin pisze:temperatuże żędu tysiąca i więcej stopniz
troszke przesadziles z ta temperatura. Tak poza tym popieram tomcio666, IMHO turbo sie chlodzi na biegu jalowym, EGT spada itp


[b]nie odpowiadam na PW![/b] prosze o kontakt przez [url]turbodiesel.pl[/url]

Awatar użytkownika
DJ Tomekk
Born for Diesel
Born for Diesel
Posty: 206
Rejestracja: sob lut 12, 2005 18:00
Lokalizacja: RZEszów Estates
Kontakt:

Post autor: DJ Tomekk » wt gru 26, 2006 00:42

Gdy wracam do domu, to jakies 500m wczesniej wyrzucam na luz, dojezdzam, w miedzyczasie otwieram brame (musze wyjsc z samochodu), pozniej otwieram garaz...w sumie zajmuje mi to ze 3 minuty, a wiec wystarczajaco do wystudzenia i wyhamowania turbiny :hmm:


[url=http://imageshack.us][img]http://img92.imageshack.us/img92/4581/3jx4.gif[/img][/url]

JESTEŚ Z PODKARPACIA??? ZAPRASZAMY NA WWW.VAG-PODKARPACIE.PL

To_mas
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 8027
Rejestracja: pt gru 02, 2005 00:13
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

Post autor: To_mas » wt gru 26, 2006 01:53

Ja zawsze jak juz dojezdzam do miejsca docelowego to nie deptam mu specjalnie zeby mi ise turbo uspokoiło :D i jede sobie spokojnie zgodnie z przepisami :PPP nie przemęczając silniczka:D:D A jak dojade i zaparkuje auto to wyłącze radio zgasze światła wezme portfel do reki otworze drzwi i wyłącze silnik :PPPP hehe takze nie czekając a robiąc inne rzeczy w tym czasie daje mu pare sekund na ochłodzenie i ustabilizowanie :D



Awatar użytkownika
specWROC
(()())G.O.L.F.(()())
(()())G.O.L.F.(()())
Posty: 966
Rejestracja: sob kwie 22, 2006 23:53
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: specWROC » wt gru 26, 2006 02:16

To_mas pisze:Ja zawsze jak juz dojezdzam do miejsca docelowego to nie deptam mu specjalnie zeby mi ise turbo uspokoiło :D i jede sobie spokojnie zgodnie z przepisami :PPP nie przemęczając silniczka:D:D A jak dojade i zaparkuje auto to wyłącze radio zgasze światła wezme portfel do reki otworze drzwi i wyłącze silnik :PPPP hehe takze nie czekając a robiąc inne rzeczy w tym czasie daje mu pare sekund na ochłodzenie i ustabilizowanie :D
ja korzystam z tej samej zasady.. :kufel: :kufel:



To_mas
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 8027
Rejestracja: pt gru 02, 2005 00:13
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

Post autor: To_mas » wt gru 26, 2006 02:23

specWROC, no bo gitte bo myślałem czasem ze jestem dziwny :PP hehe



ODPOWIEDZ

Wróć do „Silniki Diesla-problemy dotyczące tylko silników”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 190 gości