Drgania deski, podsufitki, nawiewu itd.
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
Ja tez mam 1Y i u mnie nic nie drga.Znaczy jak zimny to troszke bardziej ale nie mam tak zeby mi lataly rzeczy w schowku albo masaz w siedzeniach.A moze banalne to co napisze ale u kolegi w Golfie 3 1,4 wszystko sie trzeslo jak glupie podobnie jak Tobie z tym ze u niego sie odkrecila poducha pod silnikiem ta z przodu.Sruba az wypadla.
CB :) BEZ TEGO SIE NIE RUSZAM !!!!!!!!!
Raczej nie bo juz mi raz mechanik ja poluzowal (od gory) i probowal poruszac silnikiem bo mial teorie ze silnik jest naprezony. Na moich oczach przykrecal ja i dolozyl do tego sily. Co najwyzej moge ja wymienic ale pytanie czy nie bedzie to wyrzucenie pieniedzy w bloto bo pozostale dwie wymienilem i nic nie dalo. A poza tym gdyby to byla poduszka to nie bylo by takich dni ze wszystko chodzi cacy - taki mi sie wydaje. Ale juz sam nie wiem. Mechanicy nie chca sie bawic w dochodzenie co to bo to dla nich strata czasu. Mowia ze jak sie popsuje calkiem to wtedy zebym przyjechal. Ale jezdze juz 2 lata z tym i nie chce sie popsuc samo. A wymiana po kolei wszystkiego juz nie wchodzi w gre bo po pierwsze brak kasy a po za tym i tak co jakis czas cos tam trzeba zrobic przy aucie (olej, hamulce itp.). Przydal by sie jakis dobry fachowiec od VW
Piszesz ze masz autko juz 2 lata.A poprzedniej zimy zauwazylec cos podobnego?
Ja czuje roznice jak pracuje samochod w cieple dni a jak w zimne a inaczej jak jest mroz.Czesci (gumowe ,plastikowe,metalowe pracuja i w zimne dni (czy tez w mrozne) trzesza mi plastiki dopoki sie nie rozgrzeje itp.Generalnie czuje roznice bo samochod w mrozy jest jakby bardziej "twardy".
Wlasnie zastanawia mnie czy w ostatnia zime miales tak samo? Czy przez caly rok tak samo?
Ile te poduchy moga kosztowac? 40 zl/szt. Mysle ze to nie jest wielki wydatek gdy chcesz szukac przyczyny drgan.
Albo porownaj to co sie dzieje u jakiegos kolegi ktory ma tez 1Y.Moze on tez tak ma i wcale nie przywiazuje do tego uwagi.Trudno tak stwierdzic tak z opisu co twemu autku dolega.Z drugiej strony to dziwne bo piszez ze 2 miesiace po kupnie bylo wszystko git.A moze kupiles go w okresie letnim i tak sie nie robilo jak teraz?
Diesla wolnossacego troche trzesie trzeba przyznac...
Tradycyjnie gdy juz znajdziesz przyczyne odpisz prosze.
Pozdrawiam...
Ja czuje roznice jak pracuje samochod w cieple dni a jak w zimne a inaczej jak jest mroz.Czesci (gumowe ,plastikowe,metalowe pracuja i w zimne dni (czy tez w mrozne) trzesza mi plastiki dopoki sie nie rozgrzeje itp.Generalnie czuje roznice bo samochod w mrozy jest jakby bardziej "twardy".
Wlasnie zastanawia mnie czy w ostatnia zime miales tak samo? Czy przez caly rok tak samo?
Ile te poduchy moga kosztowac? 40 zl/szt. Mysle ze to nie jest wielki wydatek gdy chcesz szukac przyczyny drgan.
Albo porownaj to co sie dzieje u jakiegos kolegi ktory ma tez 1Y.Moze on tez tak ma i wcale nie przywiazuje do tego uwagi.Trudno tak stwierdzic tak z opisu co twemu autku dolega.Z drugiej strony to dziwne bo piszez ze 2 miesiace po kupnie bylo wszystko git.A moze kupiles go w okresie letnim i tak sie nie robilo jak teraz?
Diesla wolnossacego troche trzesie trzeba przyznac...
Tradycyjnie gdy juz znajdziesz przyczyne odpisz prosze.
Pozdrawiam...
CB :) BEZ TEGO SIE NIE RUSZAM !!!!!!!!!
U mnie wystepuje to caly rok. W wakacje jak bylo cieplo to przy ruszaniu bardzo drzal. Jakby ciagnal za soba jakis duzy ciezar.
Dzisiaj znowu zaczal drzec. Dobre dni sie skonczyly
Zgadza sie ze poducha nie jest droga. Ale wymienilem juz dwie (jedna w przyblizeniu 80zł druga 60zł) to jakies 140 zł + wymiana (robi to znajomy 20zł od poduchy). To daje 160zł. Sprawdzenie wtryskow 40zł i sprawdzenie oraz ustawienie zapłonu dodatkowe 40zł. Suma 220 zł. No i drgania przy ruszaniu które chciałem wyeliminować to ok.540 zł za sprzegło (sachs bo twierdzili w sklepie ze maja innego producenta a jak przyjechalem po sprzeglo to okazalo sie ze nie pasuj a auto stalo juz rozebrane) i 150 za wymiane.
Razem daje nam to 910 zł - mam nowe sprzeglo, dwie nowe poduchy, zaplon ustawiony na zegar (ksiazkowo prawdopodobnie) i dalej mam drgania. Dlatego optymizm mnie opuscil. Kwota do kwoty i z tylko robi sie az.
Jezdzilem znajomego 1,9 TD (rocznik 92) i musze powiedziec ze nic takiego sie nie dzialo. Jak sie polozy reke to deska ma minimalne drgania ale przy ruszaniu nic nie wpada w wibracje. Takze jak auto stoi na biegu jalowym i dodaje sie gazu.
A u mnie jak sie dodaje gazu to jakby wibracje sie prznosily na inne elementy. Od kierownicy siedzenia i kratki nawiewu poprzez zaslonke przeciwsloneczna po stronie pasazera a konczy sie na schowku i nawet jak okno jest otwarte to slyszalem ze lusterko zewnetrzne od strony pasazera sie odzywa. Poprostu tragedia.
Ale jak uda mi sie kiedys dojsc co to, to napweno napisze co bylo przyczyna. W koncu po to mamy forum zeby sie dzielic wnioskami i pomagac sobie.
Dzisiaj znowu zaczal drzec. Dobre dni sie skonczyly
Zgadza sie ze poducha nie jest droga. Ale wymienilem juz dwie (jedna w przyblizeniu 80zł druga 60zł) to jakies 140 zł + wymiana (robi to znajomy 20zł od poduchy). To daje 160zł. Sprawdzenie wtryskow 40zł i sprawdzenie oraz ustawienie zapłonu dodatkowe 40zł. Suma 220 zł. No i drgania przy ruszaniu które chciałem wyeliminować to ok.540 zł za sprzegło (sachs bo twierdzili w sklepie ze maja innego producenta a jak przyjechalem po sprzeglo to okazalo sie ze nie pasuj a auto stalo juz rozebrane) i 150 za wymiane.
Razem daje nam to 910 zł - mam nowe sprzeglo, dwie nowe poduchy, zaplon ustawiony na zegar (ksiazkowo prawdopodobnie) i dalej mam drgania. Dlatego optymizm mnie opuscil. Kwota do kwoty i z tylko robi sie az.
Jezdzilem znajomego 1,9 TD (rocznik 92) i musze powiedziec ze nic takiego sie nie dzialo. Jak sie polozy reke to deska ma minimalne drgania ale przy ruszaniu nic nie wpada w wibracje. Takze jak auto stoi na biegu jalowym i dodaje sie gazu.
A u mnie jak sie dodaje gazu to jakby wibracje sie prznosily na inne elementy. Od kierownicy siedzenia i kratki nawiewu poprzez zaslonke przeciwsloneczna po stronie pasazera a konczy sie na schowku i nawet jak okno jest otwarte to slyszalem ze lusterko zewnetrzne od strony pasazera sie odzywa. Poprostu tragedia.
Ale jak uda mi sie kiedys dojsc co to, to napweno napisze co bylo przyczyna. W koncu po to mamy forum zeby sie dzielic wnioskami i pomagac sobie.
cześć, czy aby napewno wszystkie poduchy są wymienione, jeżeli tak to spróbój zrobić tak.
poluzuj wszystkie poduszki silnika ( nie odkręcaj!!!!) i uruchom silnik, następnie dokręć wszystkie mocowania. Możliwe, że wymiana na raty poduszek spowodowała powstanie naprężeń. POWINO POMÓC.
Sprawdź także koło pasowe na wale korbowym, czy nie jest zużyty tłumik drgań.
powodzenia
poluzuj wszystkie poduszki silnika ( nie odkręcaj!!!!) i uruchom silnik, następnie dokręć wszystkie mocowania. Możliwe, że wymiana na raty poduszek spowodowała powstanie naprężeń. POWINO POMÓC.
Sprawdź także koło pasowe na wale korbowym, czy nie jest zużyty tłumik drgań.
powodzenia
Filtr wymieniam co wymiane oleju czyli raz na 6 m-cy (bo w tyle wyjezdzam 10 000 km) . Mam w tej chwili Bosha (paliwowy) i Knecht (powietrza).
Poduszka zostala jedna do wymiany - czyli ta z przodu kolo chlodnicy.
Co do naprezenia przy wymianie tych dwoch poduszek to sprawdze ale nie wydaje mi sie zeby to bylo przyczyna bo na starych tez drzalo.
Poduszka zostala jedna do wymiany - czyli ta z przodu kolo chlodnicy.
Co do naprezenia przy wymianie tych dwoch poduszek to sprawdze ale nie wydaje mi sie zeby to bylo przyczyna bo na starych tez drzalo.
Po wymianie silnika miałem taki sam problem.Okazało się ,że winna była poduszka ta pod turbo. Poduszka opadła i łapa silnika opierała się o obudowe poduszki i przenosiła drgania na kaste.Sprawdz to mocowanie. PowodzeniaNiCom pisze:Filtr wymieniam co wymiane oleju czyli raz na 6 m-cy (bo w tyle wyjezdzam 10 000 km) . Mam w tej chwili Bosha (paliwowy) i Knecht (powietrza).
Poduszka zostala jedna do wymiany - czyli ta z przodu kolo chlodnicy.
Co do naprezenia przy wymianie tych dwoch poduszek to sprawdze ale nie wydaje mi sie zeby to bylo przyczyna bo na starych tez drzalo.
Trzecia poduszka wymieniona i nic. No poza tym ze mam 3 nowe poduszki. W srodku dalej sa drgania moze troszeczke mniejsze. Kolo pasowe sprawdzal mechanik i mowil ze niby OK. Zastanawia sie czy nie oddac auta na sprawdzenie kompresji, albo nie zaryzykowac wymiany koncowek wtryskow. Postaram sie informowac na bierzaco o rezultatach
Niestety tak.
Sprawdzalem cisnienie na cylindrach i mam po 30 atmosfer.
Wtryski sa OK - tak twierdza pompiarze.
Rozsypal mi sie tlumik koncowy i po wymianie bardzo wpada wydech w drgania.
Mechanik mowiz ze nie ma pojecia co moze powodowac drgania tego wydechu. Lacznik elastyczny wymienialem.
Juz sam nie wiem co moze powodowac te drgania.
Ten samochod to jakis fenomen. Nawet przy wymianie tlumika pojawiaja sie problemy.
Bylem w ASO VW w Slupsku i tez nie byli w stanie okreslic co powoduje drgania calego auta. Brakuje mi sil i funduszy na dalsza walke.
Sprawdzalem cisnienie na cylindrach i mam po 30 atmosfer.
Wtryski sa OK - tak twierdza pompiarze.
Rozsypal mi sie tlumik koncowy i po wymianie bardzo wpada wydech w drgania.
Mechanik mowiz ze nie ma pojecia co moze powodowac drgania tego wydechu. Lacznik elastyczny wymienialem.
Juz sam nie wiem co moze powodowac te drgania.
Ten samochod to jakis fenomen. Nawet przy wymianie tlumika pojawiaja sie problemy.
Bylem w ASO VW w Slupsku i tez nie byli w stanie okreslic co powoduje drgania calego auta. Brakuje mi sil i funduszy na dalsza walke.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 160 gości