N-75 zreanimowany. Poprawy brak. Pozostaje mi czyszczenie turbiny. Wczoraj spadl na dach mojej ślicznoty kawałek elewacji z kamienicy
Jade wiec do znajomego blacharza. Przy okazji tego wytne kata. Po czyszczeniu turbiny i usunieciu tego badziewia napisze czy pomoglo. Pozdro.
[ Dodano: 31 Paź 2006 11:19 ]
Witam, przed sekunda zrobilem test wastegate przy pomocy VAG-a. Niestety skok sztangi na moj gust wynosi jakies 7-8mm nie wiecej. No, moze 1 cm. Ale z tego co wyczytalem powinien okolo 2cm. Czyli rozumiem, ze czyszczenie turbiny musi byc zrobione. Zapieczone kierownice? Albo po reanimacji N-75 puszcza i nie ciagnie sztangi do gory jak trzeba. Probowalem jednak palcami ja podciagnac do gory i niestety baaardzo ciezko idzie. Przedtem pisalem ze sztanga smiga jak trza - byly to slowa mechanika (ja jak pisalem wczesniej nie znam sie) i takie napisalem. Teraz widze, ze cos jest nie tak. Pozdrawiam. Bede informowal na biezaco.
[ Dodano: 08 Gru 2006 08:45 ]
Witam ponownie. Sprawdzilem turbinke. Wszystko w porzadku z nia. Dzisiaj podlaczylem auto pod vaga i coz za blad zanotowalem. 00575 - Czujnik ciśnienia w rurze rozgałęźnej. Zaliczylem ostatnio dwa tryby awaryjne przy butowaniu. Co o tym sadzicie?