Forum.VWGolf.pl

Nawet jeśli trafiają to nie zobaczysz nalotu bo wszystko zniknie w temperaturze tak mi się wydaję zresztą jakby waliło na turbo mocniej niż zwykle to raczej stanęło by dęba...

Wysłane z mojego Tornado 348 przy użyciu Tapatalka

Właśnie nie. Akurat wczoraj rozmawiałem z kolegą który miał Caddy 2.0 TDI 140KM auto sprowadzone od 1 właściciela z DE wpis ostatni 170tys km.
Zarejestrował zrobił 10tyś km i zaczeło ubywać płynu. Jak się okazało płyn ubywał między 1 a 2 cylindrem po stronie kolektora ssącego czyli szło w spaliny. Podobno feler tych głowic. Głowica poszła do spawania gdzieś do Wrocławia podobno dobrze to robią. Poskładane wszystko a auto nie chciało jeździć, brak mocy. Jak wyjął turbinę to okazało się że wirnik i łopatki były oblepione tym nagarem z G12. Turbina poszła do regeneracji auto odzyskało moc.

No to z nagarem miałem rację znaczy o to mi chodziło odnośnie stawania turbawki dęba czyli wali na turbine ale jeszcze nie stanęła

Wysłane z mojego Tornado 348 przy użyciu Tapatalka