Forum.VWGolf.pl

Kolego mi tak telepało jak dojeżdżałem do świateł też, tylko jak był rozgrzany...okazało się że miał przestawioną dawkę paliwa za dużą dlatego szarpało, dawkę zmieniłem sam vagiem, tylko to nie Polski Vag bo tym nic nie zrobisz. Dawka paliwa ustawiana w sposób im mniejsza wartość do 0 tym większą ilość paliwa wtryskuje u mnie to bylo 2.0 czyli bardzo dużo, ustawiłem na 3,5 bodajże i po problemie. U Ciebie może to co innego ale tylko informuję że jest takie prawdopodobieństwo jeśli chodzi o nie równa pracę silnika np przy dojeżdżaniu do świateł

munior pisze:Jeden i drugi książkowe i 100% objawy padającego dwumasu .... i obaj nie mogą znależć podobnych przypadków.... ręce opadają

żebyś wiedział

Munior - Rece opadaja po takich wypowiedziach jak Twoje. Bo najlepiej rzucic wszystko na dwumas.

Akurat na osobnym temacie okazalo sie ze mam problem z pompa wtryskowa ktora nie przestawia kata, i byc moze to jest wina jak ktos wczesnej napisal.
Dam znac po odebraniu auta od pompiarza.

Morsartt pisze: pompa wtryskowa ktora nie przestawia kata

Po pracy silnika słychać czy zawór N108 przestawia kąt wtrysku, przynajmniej u mnie słychać to bardzo wyraźnie.

Nic nie słychać właśnie, kąta nie przestawia, zmieniałem dawkę i po czasie sama się rozjeżdżała.
Chyba przyszedł czas na wymianę pompy, ewentualnie regeneracja ...

Morsartt pisze:Munior - Rece opadaja po takich wypowiedziach jak Twoje. Bo najlepiej rzucic wszystko na dwumas.

Akurat na osobnym temacie okazalo sie ze mam problem z pompa wtryskowa ktora nie przestawia kata

To zamiast pretensji o złą diagnozę ,trzeba było umiesić log dynamiczny 004 wtedy nie trzeba bawić się we wrózke ,bo w logu dynamicznym ,widac jak na dłoni, czy pompa przestawia kąt jak należy,czy nie

Morsartt pisze:Nic nie słychać właśnie, kąta nie przestawia, zmieniałem dawkę i po czasie sama się rozjeżdżała.
Chyba przyszedł czas na wymianę pompy, ewentualnie regeneracja ...

Zbyt pochopne wnioski wyciągasz ...równie dobrze przyczyną nieprzestawiania kąta ,może być taki drobiazg ,jak niesprawny zaworek ,utrzymujacy odpowiednie cisnienie wewnętrzne w pompie...który jest do sprawdzenia w parę minut ,sprężarką z manometrem ....ale przecież Ty wiesz lepiej ,to co Ci będę takie proste rzeczy tłumaczył oddaj do ''regeneracji '',która w99% przypadków polega na wymianie uszczelek ....na to że sprawdzą zaworek o którym mówię ,raczej bym nie liczył

Wybacz że zrozumiałeś że mam pretensję, po prostu ktoś pisze że daje 100% a okazuje się coś innego.
Więc to też pochopny wniosek. Logi dynamiczne umieściłem wszystkie tutaj: forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=80&t=576383
Jakbyś mógł rzucić okiem byłbym wdzięczny, a co do sprawdzenia tego zaworka to nie wiem jak się go sprawdza.
Jedyne co znalazłem w sieci to że ten N108 mogę zdemontować i spróbować wyczyścić, i uczelki zmienić.

Miałem to samo. Wymieniona była dwumasa i już autem nie trzęsło, ale silnik dalej nierówno pracował przy dojeżdżaniu, hamowaniu. Okazało się, że nastawnik pompy był winny standard w ALH. Przesuwanie go trochę pomagało, nie mówcie o regulacji VAG-iem, bo jest minimalna i nie ma raczej większego sensu.

Ale przesuwanie nastawnika to zmiana dawki, a dawka jak się nie mylę w logach jest ok?

No właśnie u Ciebie dawka wydaje się ok, u mnie była niepoprawna, ale może być tak, że sam nastawnik,pompa mają jakąś wadę. Warto to sprawdzić, sam walczyłem z tematem długi czas i dopiero wymiana nastawnika pomogła, bo ustawienie dawki polepszyło, ale nadal "telepał" silnikiem. I zobacz co masz z tym kątem wtrysku tak jak koledzy wcześniej doradzali.

To co robić dalej? Jeden mówi o nieprzestawianiu kąta wtrysku przez zawór N108.
Ty mówisz o ruszeniu nastawnikiem, ale dawka jest dobra.
Wszystkie logi są tutaj: viewtopic.php?f=85&t=576383.
Jakby ktoś obeznany rzucił okiem, będę wdzięczny.

Nie mówię o samym ruszaniu, tylko podmianie na inny, bo u mnie ruszanie za dużo nie pomagało. Dopiero po wymianie spokój. A do tego dużo do sprawdzenia nie masz. Zaworek N108 i ten nastawnik. Jeśli chcesz naprawić auto kombinuj. My tutaj nie wywróżymy, bo nikt nie widzi auta i musimy sugerować się tylko tym co napiszesz lub pokażesz. Auto się dławi na wolnych obrotach przy hamowaniu czyli coś z dawką może być nie tak, może go zalewa , może się dusi.

Dawka mimo ustawienia sie rozjezdza.
Podmiana nastawnika to kupno mastawnika.
Nic nie pozostaje jak wyjac pompe i oddac do roboty.
Przy okazji wymienie rozrzad ktory jest do wymiany.

Morsartt pisze:Dawka mimo ustawienia sie rozjezdza.
Podmiana nastawnika to kupno mastawnika.

Zamiast kupować drugi ,wyczyść swój nastawnik

Morsartt pisze:Nic nie pozostaje jak wyjac pompe i oddac do roboty.

zdążysz to zrobic jak czyszczenie nastawnika nie pomoże ....zresztą wprawne oko ,po obejrzeniu spodu odkreconego nastawnika ,od razu ci powie czy jest zanieczyszczony opiłkami ,czy nie