Forum.VWGolf.pl

vw_vandal, dolna wymazona w firmie VW to 26 na cylinder poniżej wg produceta auto się kwalifikuje do naprawy głównej, pierwsze dwa obroty wału są w miare szybkie przy -20 następne coraz wolniejsze bo zaczyna się pompowanie zimnego gęstego oleju, żebym miał większe luzy w motorze to pewnie by odpalił. Nissan w rodzinie (2,0D odpalił) poszedł do remontu po przebiegu 360tyś odpalił ale olej nie napływał pod smok przepompowane zostało tylko to co było w okolicy smoka a reszta galaretki za wolno napływała - zatarł się ale odpalił i chodził aż do zatarcia. mimo tego że mam 250 tys zlekceważyłem nalepke z półsyntetyka i zalałem mineralnym.

vw_vandal pisze: A po drugie dobre oleje mineralne po rozgrzaniu robio się żadkie ale nie tracą lepkości i własnosci smarnych (na każdym oleju są oznaczone jakieś dodatki im więcej tego to lepiej)

dlaczego mineralny wytrzymuje tylko np 180*C i do samochodów z turbo się nie powinno wcale go stosować a półsyntetyk wytrzymuje do około np 250*C ?? Baza oleju jest kluczem w rozwiązaniu tej zagadki .

pasiak pisze:psiak, Baza oleju jest kluczem w rozwiązaniu tej zagadki .

Właśnie więc nie każdy mineralny olej to syf jeżeli ma tych i owych dodatków dużo jest dobry. Na prawdę leje Castrola zima nie zima pale od pierwszego palnięcia i nie zmienie oleju na żaden inny. A co do tego sprężania w Mk2 TD dolną granicą jest 28 barów. Z tego co wiem jeżeli się zmienia z minerala na półstyntetyk mogo różne cuda wychodzić.

Mi golf bierze jakies 0,8- 1 litr na 10000, jezdze na Lotosie mineralnym, w zimie nie chcial zagadac przy -29, aku krecil, bo go przez noc ladowalem, ale nie zagadal, a powodem nie byl silnik, tylko paliwo zamarzniete w przewodach
Kolego Pasiak moze u Ciebie tez byl taki problem, moze zalales jeszcze letniej ropki i przy -20 zamarzla ;> ;>

rope którą teraz tankuje w CPN wiadomego mi pochodzenia obecnie wstawiłem 3 dni temu do zamrażarki -20 nie zamarzła(letni olej napędowy!!!!), zimą miałem idealnie płynny napęd. Paliwko zimą mi nie zamarzło.

vw_vandal pisze:Z tego co wiem jeżeli się zmienia z minerala na półstyntetyk mogo różne cuda wychodzić.

właśnie zlekceważyłem sobie nalepke skrzętnie ukrytą i pakowałem mineralny gdzie powinienem 10W

Może spróbuj spowrotem zalać 10W a nóż sie uda

Cinek, z mineralnego na syntetyczny nie przechodzi sie nigdy! Proponowalbym wymiane uszczelniaczy koszt ok 2zl jeden jest ich 8 tylko ze roboty dosyc duzo, bo trzeba scagac głowice i rozpinac zawory, powodem ubytku oleju moze byc wlasnie turbina, uszczelnienia na niej. Ale to juz wiekszy wydatek... Zmien uszczelniacze

macientyvw pisze:Cinek, z mineralnego na syntetyczny nie przechodzi sie nigdy!

a czy ja mówiłem że sie zmienia ? oczywiście że z gęstrzego na rzadszy raczej nie powinno sie już zmienić bo wycieki i przepały się mogą pojawić. w tym tygodniu zdejmuje głowice i tłoki wyjmuje. zobaczymy o co biega

Tak sobie czytam, no i moj mk2 na 1000km bierze lekko 1l oleju. Wymieniam olej co 10tys, niekiedy wiecej bo mechanior twierdzi, ze jak dolewam to moge jeszcze 2-3 tys. dodac. Mam chyba gdzies wyciek, bo olej splywa po silniku az po alternator. Co jeszcze moze byc przyczyna tak dosc duzej ilosci brania oleju?

a jak mu depniesz to na jaki kolor puszcza dymek?Jeśli na niebiesko to spala olej.

ck pisze:a jak mu depniesz to na jaki kolor puszcza dymek?Jeśli na niebiesko to spala olej.

Dymku w ogole nie puszcza, jedynie zima ale to bialy...

no to musisz miec niemały wyciek

Hm, ale gdzie ten wyciek moze byc? Nic z pod auta nie kapie... :/

Ja mam motor JR po kapitalce i tez mi bierze olej ok0.5 l na 1000 .turbo mam ok a weze od turbo nie sa mokre i turbina tez jest sucha .Gadalem z tym co mi robil remont i powiedzial ze po przejechaniu ok 15000 km po remoncie powinien przestac brac .ja mam zrobione dopiero 8000 km po remoncie takze zobacze pozniej .Olej leje ELF turbo diesel .pozdro

[ Dodano: Pon Lip 31, 2006 13:34 ]
Chcialem jeszcze dodac ze ja rowniez czytalem w ksiazce ze 0.5 l oleju na 1000 km to norma ale troche duzo mi sie to widzi

[ Dodano: Pon Lip 31, 2006 13:35 ]
Chcialem jeszcze dodac ze ja rowniez czytalem w ksiazce ze 0.5 l oleju na 1000 km to norma ale troche duzo mi sie to widzi

u mnie 1.9 TD AAZ 350 tysia nakrecone max 0,5l na 10000 tys ale to naprawde max najczesciej mieszcze sie w +- 0,2l tak czy owak dolewac nie musze