Strona 2 z 2

: pt wrz 28, 2007 21:42
autor: GRIZLI
hayabusarider
weź ty kolego przenieś się na forum o czołgach T-34...albo innych i nie psuj tu krwi pasjonatom a przedewszytskim NIE SZKODŹ !!!! boś szkodnik i tyle, pisząc te bzdurki a do tego jesteś prostak :green_fuck:

: ndz wrz 30, 2007 17:22
autor: Razal
rafal77 pisze:Razal,
czesc mam pytanie po wymianie czy wtrysków zacząl ci mniej palic.
ile cie to kosztowało :grin:
Mniej nie bo nawettego wcześniej nie liczyłem, ale przestało prezerywać i szarpać podczas przyśpieszania przy 3tys. obrotów :)

Wymieniłem tylko wtrysk sterujący - ręką odjął, zrobiłem na tym już ponad 50 tys. km i jest OK.

Za wszystko zapłaciłem ok.100zł znmowymi podkładkamipod wtryski.
wtryski kupiłem używane w super stanieod 1Z
POZDRO

: ndz wrz 30, 2007 22:12
autor: kaiserman
Chciałbym się zapytać jak wygląda wymiana pompowtrysków u mnie bo mam taki problem. Na zimnym silniku czasem mi silnik jakby to powiedzieć szarpie i to nie zawsze i do tego czasem kopci.
Jak tak odpalę na zimnym silniku to obroty podskoczą do około 1500 i spadają do tej wartości co trzeba i stoją w miejscu ale czasem czuje jak szarpie silnikiem i tak jak temperatura urośnie do 70 stopni już jest oki czuje tylko to na biegu jałowym i nic więcej żadnych objawów i nie wiem co to może być bo jak odpalam na cieplejszym silniku to jest dobrze obroty nie skaczą od razu są na wartości biegu jałowego i nie kopci wtedy.

Czy to może być pompowtrysk i czy za pomocą vaga można to sprawdzić i jak to się robi? bo myślę nad kupnem tego a może ktoś mieszka w pobliżu i by była możliwość sprawdzenia tej usterki

Tankuje tylko Bp albo shela.

: śr paź 03, 2007 07:38
autor: Razal
kaiserman pisze:Chciałbym się zapytać jak wygląda wymiana pompowtrysków u mnie bo mam taki problem. Na zimnym silniku czasem mi silnik jakby to powiedzieć szarpie i to nie zawsze i do tego czasem kopci.
Jak tak odpalę na zimnym silniku to obroty podskoczą do około 1500 i spadają do tej wartości co trzeba i stoją w miejscu ale czasem czuje jak szarpie silnikiem i tak jak temperatura urośnie do 70 stopni już jest oki czuje tylko to na biegu jałowym i nic więcej żadnych objawów i nie wiem co to może być bo jak odpalam na cieplejszym silniku to jest dobrze obroty nie skaczą od razu są na wartości biegu jałowego i nie kopci wtedy.

Czy to może być pompowtrysk i czy za pomocą vaga można to sprawdzić i jak to się robi? bo myślę nad kupnem tego a może ktoś mieszka w pobliżu i by była możliwość sprawdzenia tej usterki

Tankuje tylko Bp albo shela.
Wymiana pompowtryskiwaczy jest o wiele bardziej skomplikowana i o wiele bardziej kosztowna !!! Najpierw się upewnij czy to pompowtryskiwacze bo znam człowieka, który do Focusa zainwestował 4tys we wtryski i okazało się że wina leżała po stronie pompy :hmm:

Najpewnie zrobić diagnostykę VAG'iem i jeśli nie masz pojęcia i sprzętu do tego (komputer, oprogramowanie, kabel + wiedza) to polecam Ci wybrać się do sprawdzonego fachowca, ale tylko sprawdzonego bo takich co by wymieniali wszystko po kolei jest mnóstwo - niestety :-(

Zapytaj na forum czy może ktoś polecić diagnostę w tym temacie w Twojej okolicy... Może jest ktoś z forum co się na tym zna i Ci pomoże. Mi osobiście nie wygląda to na problem wtryskiwaczy. Podstawa do VAG i odczyt błędów (statycznie i dynamicznie) + zimny silnik.

I wtedy można coś kolwiek zacząć szukać.

Pozwodzenia !! :pub:

: śr paź 03, 2007 12:33
autor: mirass
kaiserman pisze:Chciałbym się zapytać jak wygląda wymiana pompowtrysków u mnie bo mam taki problem. Na zimnym silniku czasem mi silnik jakby to powiedzieć szarpie i to nie zawsze i do tego czasem kopci.
Jak tak odpalę na zimnym silniku to obroty podskoczą do około 1500 i spadają do tej wartości co trzeba i stoją w miejscu ale czasem czuje jak szarpie silnikiem i tak jak temperatura urośnie do 70 stopni już jest oki czuje tylko to na biegu jałowym i nic więcej żadnych objawów i nie wiem co to może być bo jak odpalam na cieplejszym silniku to jest dobrze obroty nie skaczą od razu są na wartości biegu jałowego i nie kopci wtedy.

Czy to może być pompowtrysk i czy za pomocą vaga można to sprawdzić i jak to się robi? bo myślę nad kupnem tego a może ktoś mieszka w pobliżu i by była możliwość sprawdzenia tej usterki

Tankuje tylko Bp albo shela.
odezwij sie do kolegi rob555 (www.tune-up.pl)- on Ci na pewno wykona trafną diagnozę i jest w twoim rejonie

pozdro

: śr paź 03, 2007 23:22
autor: ventil
hayabusarider pisze:Łapki wtryskiwaczy dokręcasz ile masz pary w łapach!!.
Nie patrz na momenty z książek.One są dobre w fabryce.
Tak to mozna wtryskiwacz w głowicy z komorą wstępną dokręcać - w TeDeI dokręcając "ile masz pary w łapach" na 100% ukręci się gwint w aluminiowej głowicy lub śruba trzymająca łapkę. No chyba że ta "para w łapach" jest licha... 20 - 25Nm to w zupełności wystarczy oczywiście po zastosowaniu nowych podkładek pod wtryski. Jak ktos "przyłoży parę w łapach" w postaci 100Nm to w tym momencie może sobie powiedziec że miał zły dzień...

: pn lis 19, 2007 18:41
autor: mateuszgorak
kaiserman, witam serdecznie mam identyczny problem doslownie to samo i bardzo prosz o pomoc pozdrawiam

[ Dodano: 20 Lis 2007 17:22 ]
Razal, witam mam pytanko mam passata 1,9 pompowtryski mam taki problem podczas jazdy na cieplym silniku czasami w zakresie obrotu silnika od 1000 do 1800 niema mocy a jak go dociagne na 2000 obr. t wszystko minie i jest ok w serwisie mechanik powiedzial za pompowtryski sa ok i niema zadnych bleduw pomocy.

[ Dodano: 21 Lis 2007 20:52 ]
witam wzystkich serdecznie i z gury dzieki za pomoc.

[ Dodano: 21 Lis 2007 20:53 ]
witam wzystkich serdecznie i z gury dzieki za pomoc.

: ndz kwie 26, 2009 22:35
autor: zombi
witam,
Dziś walczyłem z wtryskami... ponieważ autko jak dla mnie posiada mało mocy... myślę że moje obecne wtryski za małe ciśnienie mają, dokonalem zakupu wtrysków od AFNa wszystko rozkręcanie itd świetnie poszło ;p ale... nie mogłem wyciągnąć wtrysku nie chciałem robić tego metodą młotka... chciałem nawet zrobić jak w poradzie... jednak po 30min walki z 1dnym dałem sobie luz i skończylo się wszystko na tym iż jutro idę na warsztat gdzie fachowcy mają narzędzia chociaż... :) po skręceniu autko normalnie odpaliło mimo że troszkę dławiło się na starcie

Re: Wymiana wtryskiwaczy w 1Z

: pn sty 09, 2012 14:16
autor: _Bolec_
odgrzebię trochę, ale uważam że nie ma sensu zakładać nowego tematu.
bede wymieniał wtryskiwacze w AHU i mam takie o to pytanka:
czy można użyć stare podkładki, słyszałem ze można je wygrzać i ponownie założyć.
czy daje się tam jakiś środek na podkładki(smar?)?
nie mam kolucza dynamometrycznego wiec nie zardzo wiem ile to jest te 20-25 Nm to jakoś na zwykłym kluczy z przetyczką 1/2 do poerwszego wyczuwalnego oporu czy mocniej, pozdrawiam :)

Wymiana wtryskiwaczy w 1Z

: pn sty 09, 2012 15:30
autor: munior
_Bolec_ pisze:bede wymieniał wtryskiwacze w AHU i mam takie o to pytanka:
czy można użyć stare podkładki, słyszałem ze można je wygrzać i ponownie założyć.
czy daje się tam jakiś środek na podkładki(smar?)?
Można ,i nic nie trzeba wygrzewać ,tylko oczyścić z nagaru i ewentualnie przetrzeć ich powierzchnię papierem ściernym ,gniazdo wtryskiwacza w głowicy również musi być czyste i bez nagaru .Wymieniałem u siebie jakieś 6 razy wtryskiwacze ,i zawsze na starych podkładkach ,nigdy nie było żadnej nieszczelności ...za to kolega kupił nowe założył i :kac: fakt że w sklepie wcisnęli mu jakieś cienkie i do tego nie tego rozmiaru co trzeba ...a mówiłem nie kombinuj ,oczyść stare bo lepszych nie kupisz ...nie posłuchał :chytry:

Wymiana wtryskiwaczy w 1Z

: pn sty 09, 2012 16:24
autor: stefano189
moze troche nie w temacie, jestem z gliwic i szukam dobrego pompiarza, który wymienił by mi końcówki wtrysków, chodzi o wymiane końcówek i regulację 2 ciśnień. Dzwoniłem do servisu Boscha w kobiórze, ale cene mają taką że mi się ciepło zrobilo.

Zna ktoś jakiegoś dobrego pompkarza w woj. Śląskim?

Wymiana wtryskiwaczy w 1Z

: wt sty 10, 2012 20:39
autor: silesian_boy
Panowie ja przy wymianie wtryskiwaczy miałem taki przypadek, że jedna łapka się złamała więc ostrożnie. Uszkodzony gwint w głowicy też widziałem, to tylko alu. Najważniejsze to nowa podkładka miedziana i czysta powierzchnia wtedy jest ok przy książkowym dokręceniu. Dlatego nowe, że są w stanie się ułożyć pod kształt obu powierzchni a nawet pod jakieś drobne zanieczyszczenie. Koszt podkładek po parę zł nie warto oszczędzać. Trochę smaru można dać tak żeby "przykleić" podkładkę do wtrysku wtedy nie ma problemu z celowaniem i grzebaniem w gnieździe, żeby ją dobrze ułożyć.