Forum.VWGolf.pl

Te grube to styki robocze i je masz zewrzec w gniazdzie przekaznika - 30 to staly plus a 87 jest wyjsciem na swiece..Najlepiej gdy to bedziesz robil zapnij zarowke 21w na fajke swiec zarowych i bedziesz od razu widzial czy prad dochodzi do swiec bez rozladowywania aku.
Ja u siebie zrobilem dodatkowa kontrolke swiec na diodzie led zapieta na styk 87 przekaznika przez opornik 220ohm.Widac od razu jak pracuja swiece.Gdy jest powyzej 0 to nie ma grzania przed odpaleniem i jest grzanie po odpaleniu przez okolo 2min.Gdy temp. jest ponizej 0 to grzeja w zaleznosci jaki jest mroz przed odpaleniem i po odpaleniu 2min.

Kolejne rzeczy jakie ustaliłem to:

-bezpiecznik dobry,napięcie jest i przed i za
-po zwarciu styków 30 i 87 prąd pojawił się na próbówce po podłączeniu jej do fajki od świec
-świece oczywiście były już wcześniej sprawdzane,wszystkie po podaniu plusa iskrzyły
-ostatnia rzecz którą zrobiłem to domyśliłem się że raczej przekaźnik jest załączany masą więc podałem na najmniejszą nóżkę 85 masę i również na fajkach pojawił się prąd oczywiście jak duży nie wiem bo nie podłączałem miernika.

Wniosek nasuwa się sam,że na przekaźnik nie jest podawany impuls aby załączył grzanie świec. Czy przekaźnik jest tylko załączany czujnikami G2(non stop podaje temperaturę +30stopni mimo mrozu) i G62(ten podaje prawidłową temperaturę)? Czy ktoś widzi rozwiązanie problemu?:)Jeszcze raz z góry dziękuję za zainteresowanie.

Przyznam że troszkę już się ucieszyłem że pojawił się prąd bo myślałem,że będzie coś nie tak z samą instalacją doprowadzającą prąd

paweldzwo pisze: Wniosek nasuwa się sam,że na przekaźnik nie jest podawany impuls aby załączył grzanie świec.

Skoro na przekaźnik ECU podaje masę, to sprawdź czy po włączeniu zapłonu, kiedy świeci kontrolka świec jest sygnał z masy w gnieździe przekaźnika.

paweldzwo pisze: Czy przekaźnik jest tylko załączany czujnikami G2(non stop podaje temperaturę +30stopni mimo mrozu) i G62(ten podaje prawidłową temperaturę)?

Czujnik G2 mierzy temperaturę tylko na potrzeby licznika. Nie ma wpływu na działanie świec. Skoro G62 działa prawidłowo to mają grzać.

No skoro podałem masę na 85 i pojawił się prąd to raczej jest załączane masą.Zapomniałem jeszcze wspomnieć że na nóżce 86 po przekręceniu zapłonu pojawia się prąd,ale to wydaje się być oczywiste.Jednocześnie wydaje mi się że gdyby masa była podawana na 85 przez ECU to wszystko byłoby w porządku,bo skoro ja poprowadziłem kabelek od 85 i wpiąłem przekaźnik w gniazdo i podałem na nią masę to pojawił się prąd na fajkach,więc raczej na pewno nie pojawi się masa na 85 po włączeniu zapłonu,no chyba że masa się pojawia ale z samym przekaźnikiem jest coś nie tak:)Oczywiście jutro rano spróbuję tak jak sugerujesz

Moje kolejne ustalenia z przed chwili:)

Po potraktowaniu gniazda nóżki 85 jako masy oraz podaniu prądu z gniazda nóżki 30 po włączeniu zapłonu próbówka zapala się i świeci się jeszcze z 2-3sekundy po zgaśnięciu kontrolki podgrzewania świec na liczniku do momentu "pyknięcia" jakiegoś przekaźnika w komorze silnika. Czyli winny może być sam przekaźnik świec 103?

Wymieniłem przekaźnik 103 na nowy i po włączeniu prąd pojawił się na fajkach od świec żarowych,jednak byłoby zbyt pięknie,gdyż z ciekawości włożyłem z powrotem stary przekaźnik i również jest prąd,gdzie wcześniej go nie było! Wystawiłem auto przed chwilą dwór bo stało w garażu i było zbyt ciepło aby sprawdzić poprawność działania i przetestuję go za jakiś czas czy w końcu będzie grzał.

paweldzwo pisze:Moje kolejne ustalenia z przed chwili:)

Po potraktowaniu gniazda nóżki 85 jako masy oraz podaniu prądu z gniazda nóżki 30 po włączeniu zapłonu próbówka zapala się i świeci się jeszcze z 2-3sekundy po zgaśnięciu kontrolki podgrzewania świec na liczniku do momentu "pyknięcia" jakiegoś przekaźnika w komorze silnika. Czyli winny może być sam przekaźnik świec 103?

85 to masa z ECU, a 86 to plus ze stacyjki i odpowiadają one za przepływ prądu przez cewkę przekaźnika. Chodziło mi właśnie o to, czy po włączeniu zapłonu płynie przez nie prąd. Jeżeli tutaj wszystko gra to winny jest właśnie przekaźnik świec żarowych.

paweldzwo pisze:Wymieniłem przekaźnik 103 na nowy i po włączeniu prąd pojawił się na fajkach od świec żarowych,jednak byłoby zbyt pięknie,gdyż z ciekawości włożyłem z powrotem stary przekaźnik i również jest prąd,gdzie wcześniej go nie było! Wystawiłem auto przed chwilą dwór bo stało w garażu i było zbyt ciepło aby sprawdzić poprawność działania i przetestuję go za jakiś czas czy w końcu będzie grzał.

Czyli sukces Stary przekaźnik może mieć jakieś zimne luty, co sprawia, że raz działa a raz nie. Sugerowałem Ci wcześniej żebyś spróbował go przelutować, ale wymiana na nowy też jest dobrym pomysłem, bo cała instalacja wygląda na sprawną. Zadbaj jeszcze o dobry styk pomiędzy fajką a świecą żarową, upewnij się, że nic nie jest pośniedziałe i czy fajka ciasno siedzi na świecy.
PS. Na potrzeby sprawdzania działania układu możesz przecież wypiąć kabel od czujnika temperatury i robić w garażu

Niestety sukces jest tylko połowiczny bo problem nadal pozostał,fakt świece już grzeją jak należy bo wykręciłem dwie sztuki założyłem w fajkę i dotknąłem do bloku silnika i ładnie się rozgrzewa ale auto nadal jak jest zimne nie zapala jak należy,jak pochodzi i się rozgrzeje pali idealnie,zauważyłem jeszcze jedną rzecz że wystarczy że tylko odpalę auto i pochodzi kilka sekund i zgaszę i już przy przekręceniu zapłonu spirala od świec tylko mrugnie,mam wrażenie że za szybko dochodzi informacja z czujnika że silnik jest już rozgrzany,a nie wierzę że przez tak krótką chwilę silnik zdoła się rozgrzać do odpowiedniej temperatury.

Skoro prąd dociera na świece to trzeba szukać problemu gdzie indziej. Kąt początku wtrysku ustawiony dobrze? Zrób porządne logi i wrzuć do działu Diagnostyka a będzie wiadomo co go boli.
Pozdrawiam
PS. Odnośnie czujnika G2 - u mnie też pokazuje 30 stopni na zimnym. Związane jest to pewnie z tym, żeby wskazówka na liczniku nie opadała zbyt nisko.

Dzięki wielkie za dotychczasową pomoc,doszedłem do podobnego wniosku że oprócz tego wcześniejszego braku prądu jest jeszcze inny powód,pomyślałem właśnie że coś nie tak może być z zapłonem.

Czy ktoś mógłby potwierdzić czy najlepszy wartość kąta wtrysku to 51?Pomiaru dokonujemy na ciepłym silniku prawda?

Jeszcze jedno pytanie może wydaje się trywialne ale mnie zastanawia:)
Czym różni się pomiar po wybraniu bloki pomiarowe (measuring blocks) od tych po kliknięciu przełącz do ustawień podstawowych (switch to Basic Settings) ?

Witam ponownie,

Moje kolejne ustalenia to:

w opcji measuring blocks wartości kąta wtrysku wahały się w granicach 52-62 jednak po kliknięciu na switch to Basic Settings i zapaleniu się na liczniku spirali od podgrzewania świec wartości wtrysku mocno się zmieniły i wahały się na poziomie 28-32. Teraz pytanie,na które wartości należy patrzeć?

paweldzwo pisze:Witam ponownie,

Moje kolejne ustalenia to:

w opcji measuring blocks wartości kąta wtrysku wahały się w granicach 52-62 jednak po kliknięciu na switch to Basic Settings i zapaleniu się na liczniku spirali od podgrzewania świec wartości wtrysku mocno się zmieniły i wahały się na poziomie 28-32. Teraz pytanie,na które wartości należy patrzeć?

Patrz w Basic Settings z tego wychodzi ze masz opozniony kat wtrysku

Bawiłem się dobrą godzinę,wystarczy delikatnie przesunąć i od razu się wartość zmienia o kilka punktów,ustawiłem tak że waha się pomiędzy 51 a 54 i tak zostawiłem,bo już nie miałem do tego cierpliwości,może tak pozostać? Ogólnie autko odpala lepiej,tylko pytanie czy to dzięki ustawieniu kąta czy dzięki temu że na dworze jest cieplej... Czy może być jeszcze jakiś powód złego zapalania na zimnym silniku?

Teraz masz ustawione elegancko