Staruszek Golf wyrusza w długą trasę, co sprawdzić przed?

TDI, TD, D.... Piszemy tutaj TYLKO O PROBLEMACH Z SILNIKAMI DIESLA!

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
Krzylu
Germanista
Posty: 2105
Rejestracja: czw lis 11, 2004 16:55
Lokalizacja: Stettin
Kontakt:

Post autor: Krzylu » pt kwie 28, 2006 01:15

ostatnio bylem w Holandii 1900km w jeden dzien w sumie
wyjechalem w dzien o 13 2h odpoczynku i spowrotem o 9rano bylismy na granicy spowrotem
predkosc 150kmh czasmai wiecej czasami mniej spalil mi 5.8L tyle co w miescie przy mojej jezdzie

jedna zasada
nieufasz swojemu autu niejedz ufasz jedz i sie nieogladaj za siebie

z kolesiem do Wawy w wakacje jezdzilismy jego autem nawet niesprawdzal oleju plynu itp i jechalismy wracalismy auto znal i ufal mu ze go niezawiedzie



Awatar użytkownika
Kryspin
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 271
Rejestracja: pt lut 10, 2006 11:53
Lokalizacja: Płock
Kontakt:

Post autor: Kryspin » pt kwie 28, 2006 11:03

to i ja dorzucę swoje 3 grosze:
jeśli masz założone jakieś alumki (typowe mniejtypowe czy nietypowe) sprawdż czy przy max załadowanym bagażniku i tyloma osobami na pokładzie iloma będziesz jechał czy czasami nie ocierają ci kółka o błotniki.
Swojego czasu jak śmigałem do Chrwacji camry i założyłem alumki tak było że drodze konkretnie na Słowacji wygarniałem gumę startą z opon z nadkoli i podginałem na szybko ranty w błotnikach z tyłu


[url=http://www.toyotaklub.org.pl]TKP[/url]

fh
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 26
Rejestracja: sob lip 09, 2005 23:44
Lokalizacja: OSTRÓW WLKP
Kontakt:

Post autor: fh » sob kwie 29, 2006 21:18

Kolego spokojna głowa.
Diesel to długodystansowiec. Jeżeli ty mówisz o swoim "staruszek" to co powiesz na to, że jeszcze dwa lata temu moim MK1 1,6 GTD rok prod 1983, robłem kilka dłuższych tras np. Chorwacja (Split), Francja, północne Włochy. Był niezawodny. Cały czas go bardzo dobrze wspominam.
Jeśli dbasz o auto na co dzień to nie masz powodów do strachu. OK coś się przytrafić ma prawo każdemu ale bądź dobrej myśli.

jeśli miałbym Ci jakoś poradzić co do zużycia paliwa i trasy:
* załóż sobie jakieś standardowe oponki i właściwe ciśnienie
* prędkość: ja jeżdżę swoim AAZ tak do 3000 obr.min to daje około 120 km/h wtedy jest najbardzie ekonomiczny ale to uważam za minimum na autostradzie, bo w końcu km też muszą jakoś uciekać a nie chcesz chyba jechać non stop prawym pasem międzu ciężarówkami. Ja jeżdzę 120-140 i uważam, że tak jest OK id la mnie i dla auta
* zużycie zależy również od jakości paliwa. Zatankowałem kiedyś w Luxemburgu i spalił mi jakieś 0,5 l mniej, a po 1000 km silnik się poukładał i pracował bardzo przyjemnie dla ucha.
* koledzy Ci dobrze mówili o tym aby nie wyłączać silnika od razu po dłuższej jeździe, a to ze względu na turbinke. Ona pracuje na bardzo wysokich obrotach jeżeli wyłączysz silnik odcinasz jej smarowanie, a ona cały czas się kręcie, siła bezwładności i powoli wytraca predkość. Proste nie??? Co do czasu jaki trzeba odczekać , hmmm ja czekam min pół min. W taki spsób eksploatowałem moją "jedynkę" i przez 200 tys. km turbiny nie zatarłem.

Życzę szerokości i powodzenia.
Jeśli masz jeszcze pytania to pytaj.
Daj znać jak wrócisz.


---------------
Pozdrawiam
MK3 GTD

Awatar użytkownika
Adamtd
VW Baron
VW Baron
Posty: 3346
Rejestracja: pt maja 06, 2005 13:37
Lokalizacja: okolice Krakowa

Post autor: Adamtd » sob kwie 29, 2006 21:38

Krzylu pisze:chłopie zasniesz za kolkiem jak tak bedziesz jechał!!
150kmh to i tak jest wolno
Polecam jechać troszkę wolniej przynajmniej w austrii - czyli 130 max na autostradzie, bo tam niestety mandaty nie są śmieszne.
greg pisze:taką trasę to ja bez przystanku no diobra na 1 tankowanie...
tylko wiesz greg, kolega jak będzie walił z białegostoku to zanim dojedzie do cieszyna (czyli w rejon przyzwoitych dróg) to minie dużo czasu i nerwów ... :grin:



ODPOWIEDZ

Wróć do „Silniki Diesla-problemy dotyczące tylko silników”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 177 gości