Strona 2 z 2

Problem po padnięciu turbiny

: pn lut 20, 2012 07:50
autor: krzysiek1606
jak dla mnie to korekcje są ok.ja bym stawiał na bąbel powietrza. zobacz rano jak wygląda przewód paliwowy :bigok:

Problem po padnięciu turbiny

: pn lut 20, 2012 21:06
autor: MichalHadyk
No witam !! Krzysiek 1606 paliwo w wężyku i tylko paliwo ( to mi sie podoba bo przed wymianą filtra więcej powietrza niż paliwa a powiem że odpalał dłużej ale od razu chodził normalnie nie telepotało nim) ale musze powiedzieć że przejechałem już jakieś 350 km od tej niemiłej niespodzianki z turbawką i usze niestety powiedzieć że 110 koników to on miał ... teraz to jakbym jeździł 90 tką ... słaby bardzo !! Coś jednak nabroiło w silniku niestety !! Tylko chciałbym wiedzieć co ? Na jakie koszty się szykować po powrocie do Polski !! Pozdrawiam

Problem po padnięciu turbiny

: ndz mar 04, 2012 21:36
autor: MichalHadyk
Witam wszystkich !! Jestem właśnie po malutkim urlopie w polsce i muszę powiedzieć że moc wróciła nareszcie ( czyli katalizator przepchany ) Autko normalnie się zbiera i jeździ tylko że odpalanie ranne dalej to samo ( odpala bez problemu ale chodzi jakby na 3 gary przez chwilkę) no i co mi w domku powiedzieli to że bardzo głośno chodzi coś teraz. Mi się wydaje że to hydropopychacze chyba bo taki głośniejszy głos dobiega od góry silnika raczej co wy na to ?? Pozdrawiam