Forum.VWGolf.pl

Oring nie pomógł. Pęcherzyki powietrza suna dalej do pompy, tym grubym przewodem paliwowym. Na wolnych obrotach jest to ciągła scieżka drobniutkich bąbelków, a po dodaniu gazu leci ich znacznie wiecej i pojawiają sie duże babole powietrza w rurce. Tak więc dziś robie test z butelką paliwa i przewodami bezposrednio z niego, najpierw przez filtr, jesli nic nie da to poźniej wyeliminuje filtr... zobaczymy

Po krótce co zrobiłem:

1. Sprawdziłem zaworek na filtrze paliwa - miałem źle założony, obróciłem - nie pomogło
2. Założyłem nowy zaworek - nie pomogło
3. Podpiołem na krótko z butelki omijając filtr paliwa - nie pomogło, cały czas nierówna praca na wolnych obrotach i szarpanie.

Czyli już powoli padało podejrzenie że to pompa. Na koniec jeszcze sprawdziliśmy wtryski, przez ich kolejne poluzowanie. No i okazało sie że pierwszy skrajny coś miesza bo auto zaczeło pracować momentami dobrze. Wykreciliśmy wtrysk ... mokry, więc sprawa się wyjąsniła. Ale dopóki nie wymienie i nie stwierdze że to na 100% wtrsykiwacz to nie będe prorokował.

Teraz pytanie, czy jesli kupie nowe końcówki wtrsykiwaczy (nosze sie z zamiarem zakupu ze średniej pólki marki "Firad") bedzie potrzebna ich regulacja u pompiarza? Jesli już bede wymieniał to wszystkie, bo pewnie reszta też ma już dosyć.
Pytam bo różne opinie spotkałem na forach. Jesli tak - to mniej więcej jaki to jest koszt ?
dzieki za wszelkie info na ten temat

rafalr27, zdecydowanie tak bo sam nie ustawisz cisnien otwarcia !

Do pompiarza umówiony jestem na jutro.
Z ciekawości zrobiłem jeszcze logi grupy 13, oto co wyszło:
http://vaglog.rtnet.pl/rafalr_61111.html" onclick="window.open(this.href);return false;

Uu spore korekcje na dwóch sąsiadujących cylindrach - lepiej sprawdź sprężanie, bo może okazać się, że będzie trzeba wymienić uszczelkę pod głowicą.

Może to i problem sprężania... ale czy wtedy nie byloby problemu z rozruchem ? Moje auto pali po 2-3 przekreceniach rozrusznika...

Diagnoza pompiarza - nastawnik.
Podpiał jakiś elektroniczny tester do pompy i stwierdził że nastawnik stawia za duże opory, próbował także go jak to nazwał przepchnać nieco większym napieciem czy prądem ale nie za bardzo sie dało. Panowie co Wy na to ?
Robiłem przecież także test z impulsatorem - nic nie pomogło... a podobno miało wykluczyć nastawnik

Generalnie szukam pompy... sprawdziłem jeszcze wtryskiwacze ponownie, dwa były zapieprzone syfem. Wiec już nieco zgłupiałem, nastawnik nastawnikiem ale przy takich wtryskach to i normalne ze chodzi nierówno. Tak czy owak zaczne od pompy. Może jutro uda mi sie jakas uzywke dorwac.

Koniecznie sprawdź kompresję żebyś nie wywalił pieniędzy w błoto. Pompa swoja drogą nastawnik to element wykonawczy korekcje sterownik wylicza mierząc czas i położenie wału.

Nadal kaszanka, gałązki już mi opadają...
Kupiłem pompe wtryskową z golfa "anglika" (gość twierdził że sprawna - dał gwarancje rozruchową). Przed demontażem starej pompy auto paliło bardzo dobrze, jedyny problem to szarpanie - tak dokuczliwe że nie dało się jezdzic. Po pierwszych bojach pompa nie podawała paliwa. Przyjrzałem sie przewodom elektryczynym od kostki, jeden wisiał w powietrzu, podlutowałem i zaczął podawać paliwo. Wtryski ładnie rozpylają, lecz auto nie chce odpalić. Rozrząd ustawiony ok, według ksiązki. Bezpieczniki w skrzynce sprawdzone.Po podpieciu VAG'a pokazał kilka błedów -skasowałem, teraz pokazuje tylko bład przepływki ale rura dolotowa sciagnieta wiec i kosta wypieta stad ten bład. Nie mam za bardzo pomysłów co może być jeszcze spaprane... (Mam nadzieje że nie mają angliki pomieszanych przewodów doprowadzających do wtrysków )

Co do pompy, czy sa pompy o identycznym wygladzie jak 109H ? Pytam bo pompe ojciec wziął w ciemno bo faktycznie ktoś zatarł numery na tabliczce pompy.

kat wtrysku ustawiony??

Próbowałem przestawiać na pompie - lekko w jedno i drugą, ale bez efektu. Dokładnie bez odpalenia nie ustawie...

Idzie paliwo na wtryski? Poluzuj jedną nakrętkę na wtrysku.

Pompa zaczela wspołpracować, okazało sie ze jednak twkil problem w rozrzadzie, przestawilem na walku rozrzadu o jeden zabek i auto zaczelo powoli palic, kilka korekt na pompie i zostawilem kat 58. Na razie auto chodzi równo nie szarpie.
Na pewno dobra rada dla wymieniajacych pompe to:
Albo zalać ją dobrze paliwem za pomoca strzykawy albo wykrecic swiece żarowe i poluzowac wtryski i krecic (druga metoda mimo ze prostsza to nieco pochlapie silnik), bo mimo że paliwo w pompie bedzie to przy zapowietrzeniu pompy plus zapewne nie trafiony kąt wtrysku o zapłon bedzie ciężko.