rozpedzajac auto na jedynce do 2300 i przepinajac na dwa silnik spada do okolic 1400 rpm... tam turbo chocby na huu stanelo to nie napompuje i chwila mija jak strzeli momentem w plecy. po zmianie na 3 z dwojki przy 2300 spadasz na okolice 1600 i znow czekasz... a pozniej se dziwi pan ze mu pali 9 w gorach...
co do twojej dalszej wypowiedzi... nikt ci nie karze jezdzic przepisowo jak i nieprzepisowo. rozmawiamy o logicznym zakresie obrotow podczas przyspieszania... skoro 3500 rpm to 60 km/h na dwojce a jestes super przepisowym kierowca( oby jezdzacym po prawym

sam osobiscie mam silnik ktorego zakres mocy to 4500...8500 ograniczony limiterem i nie tocze sie ze stala predkoscia uzywajac tego zakresu obrotow, lecz obrotow 2500 3500 ale za to podczas przyspieszania dociagam do limitera po zmianie biegow wpadajac ponad obroty 4500. nie narzekam ze duzo pali a wrecz twierdze ze nawet malo bo tylko 13..14 litrow w trybie miejskim...