Silnik łapie muła przy zmianie biegów

TDI, TD, D.... Piszemy tutaj TYLKO O PROBLEMACH Z SILNIKAMI DIESLA!

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
evolution
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 4306
Rejestracja: pt gru 31, 2004 18:20
Lokalizacja: się biorą dzieci???
Kontakt:

Silnik łapie muła przy zmianie biegów

Post autor: evolution » pn lip 18, 2011 22:22

bongo, nie zakumales
rozpedzajac auto na jedynce do 2300 i przepinajac na dwa silnik spada do okolic 1400 rpm... tam turbo chocby na huu stanelo to nie napompuje i chwila mija jak strzeli momentem w plecy. po zmianie na 3 z dwojki przy 2300 spadasz na okolice 1600 i znow czekasz... a pozniej se dziwi pan ze mu pali 9 w gorach...
co do twojej dalszej wypowiedzi... nikt ci nie karze jezdzic przepisowo jak i nieprzepisowo. rozmawiamy o logicznym zakresie obrotow podczas przyspieszania... skoro 3500 rpm to 60 km/h na dwojce a jestes super przepisowym kierowca( oby jezdzacym po prawym ;) ) to rozpedzasz sie na dwojce do tych 60 po czym na lajcie wpinasz 4 i sie toczysz na 1400 rpm. chcesz przyspieszac to redukujesz do odpowiedniego biegu i przyspieszasz obrotami gdzie masz duza moc i znow jedziesz niskimi obrotami... jakby chociaz 10 procent kierowcow wiecej jezdzilo w ten sposob to zaufaj mi na drogach zmienilyby sie dwie rzeczy... korki zmalaly by o jakies 20..30 procent ( znikliby czesciowo ci ktorzy boja sie nacisnac pedal gazu w trosce o kazdy spalony grosz w paliwie - swoja droga po co kupowac wozek jak na paliwo nie stac?? ) byloby znacznie mniej wiadomosci typu "podczas wyprzedzania zderzyl sie czolowo z nadjezdzajacym z przeciwka pojazdem [...] w skutek zdarzenia smierc ponioslo[...] mozesz mi zaufac co chwile jezdze z kierowca ktory wyprzedza uzywajac obrotomierza do 3 krpm ( pol biedy w dieslu jeszcze ale w hondzie vtec np??? ) dziwiac sie jak to inny katuje silnik wyprzedzajac jego i robiac to 10 s szybciej od niego ( tego to juz nie widzi)....
sam osobiscie mam silnik ktorego zakres mocy to 4500...8500 ograniczony limiterem i nie tocze sie ze stala predkoscia uzywajac tego zakresu obrotow, lecz obrotow 2500 3500 ale za to podczas przyspieszania dociagam do limitera po zmianie biegow wpadajac ponad obroty 4500. nie narzekam ze duzo pali a wrecz twierdze ze nawet malo bo tylko 13..14 litrow w trybie miejskim...


Urodzinowa Promocja!!!
EVOLUTION MOTOR SPORT
Jakimów Jacek Wrocław tel. 608738768 Tuning Mechaniczny itd.

Awatar użytkownika
bongo
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 7767
Rejestracja: sob wrz 17, 2005 19:58
Lokalizacja: Londyn
Kontakt:

Silnik łapie muła przy zmianie biegów

Post autor: bongo » pn lip 18, 2011 23:22

evolution pisze:rozpedzajac auto na jedynce do 2300 i przepinajac na dwa silnik spada do okolic 1400 rpm... tam turbo chocby na huu stanelo to nie napompuje i chwila mija jak strzeli momentem w plecy. po zmianie na 3 z dwojki przy 2300 spadasz na okolice 1600 i znow czekasz... a pozniej se dziwi pan ze mu pali 9 w gorach..
Oczywiście że zgadzam się z tym,przeca napisałem w moim poście że lepiej na mniejszym biegu niż na większym :bigok:
Co do dalszej części twojej wypowiedzi,też się zgadzam,ja codziennie jadę 70 km do i z roboty,rzadko kiedy zapinam piątkę,nie mówiąc o szostce.
W mojej wypowiedzi chodziło mi bardziej o to,że delikatnie też można jeździć np. w mieście.
I przy moim raczej agresywnym stylu jazdy,z włączoną non stop klimą,spalanie kształtuje się na poziomie 6-6.5 litra na setkę więc nie jest źle.



Awatar użytkownika
guziolek
Forum Master
Forum Master
Posty: 1400
Rejestracja: czw mar 11, 2010 14:31
Lokalizacja: Lublin okolice
Kontakt:

Re: Silnik łapie muła przy zmianie biegów

Post autor: guziolek » wt lip 19, 2011 20:11

bongo pisze: I przy moim raczej agresywnym stylu jazdy,z włączoną non stop klimą,spalanie kształtuje się na poziomie 6-6.5 litra na setkę więc nie jest źle.
Ja robię dziennie około 70-80km do pracy, jadę sobie spokojnie, bo 100 mało kiedy pęka, ale i w terenach zabudowanych poniżej 60 nie schodzę. Wyprzedzam myślę dynamicznie, bo bez redukcji zdarza się o bardzo rzadko, a wskazwka idzie niemal do 4k rpm więc niemal max co się da.Tego typu styl jazdy sprawia, że po 30km odcinku drogi w stosunku 80% trasa, 20 % miasto spalanie na komputerze kształtuje się na poziomie 5-5,5L więc chyba całkiem przyzwoicie? Niestety tak jak pisze evolution niemal codziennie trafia się po drodze jakiś spowalniacz, miszcz prostej itp, który wyprzedza od 60 na piątce i na byle zakręcie hamuje.

Sprawdzałem to wiele razy i skutek zawsze jest ten sam, kilku takich pro drajwerów plus moje czajenie się za nimi żeby wyprzedzić zwiększa dawkę spalonego paliwa na ww odcinku o około 0,5l.
Podsumowując, to nie jazda na wolnych obrotach daje oszczędności a płynność.



ODPOWIEDZ

Wróć do „Silniki Diesla-problemy dotyczące tylko silników”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 51 gości