Forum.VWGolf.pl

to da sie wymienic samo łożysko rolki??(taka jak jest na zdjeciu wyzej) do 1z?? poda ktos wymiary łożyska?

Sorki że odgrzebuje temat ale mam podobny problem jak autor tematu z tym że lekko giba mi się na boki koło pasowe na wale. Oprócz tego strasznie trzęsie w srodku samochodu i kierownica na jałowych obrotach. Po dodaniu lekko gazu wszystko jak reką odjął. Na zimnym silniku słychać także piski z okolic tej rolki napinacza, po rozgrzaniu trochę ustają ale wydawałoby się że dodatkowo charczy i szumi. Pasek od środka widać że ma popękane te rowki czyli do wymiany tak? I pytanie czy te lekkie gibanie koła pasowego może powodować to wszystko? Pasek jest napięty i to można powiedzieć że bardzo mocno. W jaki sposób powinien być napięty pasek alternatora tzn ile powinien po docisku na niego sie uginać? Na pewno powoduje to jakaś cześć z układu napędowego paska wieloklinowego. Tylko pytanie jaka? Jak po kolei zdiagnozować co jest dobre a co do wymiany bo nie chciałbym wymienić czegoś co jest dobre bo finansowo słabo stoje ;/

A napinacz drży?,

Tak cały napinacz drzy

Mi drżał, w sodku było słychać dziwne dzwięki, wymieniłem na nowy za ok 140z ł i cisza i spokój.

No tak ale jeżeli koło pasowe ma lekke bicie na boki to też do wymiany? Czytałem o tym trochę i nieciekawa sprawa z tym... Bije same koło pasowe altka a te drugie jest dobre czyli wal może być jeszcze dobry bo przeraża mnie wymiana walu? Ogólnie to planuje jutro i pojutrze posiedzieć i doprowadzić do stanu używalności ten motór Pasek wieloklinowy mam popekany od wewnątrz to do wymiany? Jakiej firmy polecacie?

Jak juz masz marny ten pasek to kup contitech, chyba ok 40 czy 50 zł, pozatym nie martw się tymi kołami trochę bić mogą u mnie tez tak ma i jakos jezdzi, ja bym wymienił napinacz i powinno być dobrze. Musisz zaryzykowac te sto parę złotych na niego, generalnie to czego byś się tam nie zdecydował wymianiać to w tych okolicach cenowych.

No i znalazłem rozwiązanie swojego problemu Poszperałem w necie i znalazłem jak sprawdzić koło pasowe. Robi się dwie kropki koło siebie. Jedna na kole wieloklinowym a drugie na tym mniejszym. Jeżeli po odpaleniu i zgaszeniu silnika nie przesuną się to koło jest ok. I tak było. Wyczytałem także że silnik taki jak ja mam czyli 1.9 tdi 1Z nie miały seryjnie montowanych sprzegiełek alternatora i to przyczyniało sie do podskakiwania napinacza i do szybszego eksploatowania go. Wymiana na sprzegiełko dobrej firmy 250 zł. Do tego nowy pasek 43zł. I słychać teraz tylko klekotanie diesla Wszystko równiutko i cichutko chodzi

Tofikos pisze:Wyczytałem także że silnik taki jak ja mam czyli 1.9 tdi 1Z nie miały seryjnie montowanych sprzegiełek alternatora i to przyczyniało sie do podskakiwania napinacza i do szybszego eksploatowania go. Wymiana na sprzegiełko dobrej firmy 250 zł.

w moim 1z (1996) akurat było sprzęgiełko przekonałem się o tym w zeszłym tygodniu po zaczęło puszczać. za nowe zapłaciłem 190PLN
pozdro.