Forum.VWGolf.pl

Adamm pisze:

marcinfracek pisze:No i poproszę mechanika żeby się przyjrzał czy sztanaga po uruchomieniu auta jest wciągana.

jesli jest i nie osiaga doladowania to wtedy kwestia regulacji, jesli nie jest wciagana to gdzies podcisnienie cieklo

No to teraz nawet dla mnie wszystko jasne.

Dziękuję Bardzo Chłopaki

Adamm pisze:italiano_83, chyba troche przesadzasz, jeszcze mi sie nie zdarzylo zeby turbo wrocilo z regeneracji z nieustawiona sztanga.

Adamm, przecież ja tego turbo nie widzę I trzeba jakieś założenia zrobić, więc jak turbo wraca z regeneracji to ja zakładam, że "wszystko" jest sprawne, gruszka sprawdzona lub wymieniona, mechanizm zmiennych kierownic chodzi prawidłowo, kolega marcinfracek napisał

marcinfracek pisze:Jeżeli chodzi o wężyk do gruszki to mechanik sprawdził i jest ok.

To się trochę możliwości ograniczają, tym bardziej że kolega nie narzeka na hamulce więc zakładam, że podciśnienie "robi swoje"

Ps. Jeszcze zapomniałem, są przecież logi wykonane przez kolegę jest 011bs w którym wyraźnie widać, że sztanga się rusza bo jest zmiana ciśnień.
No nie wiem jak ja coś źle rozumuje to niech mnie ktoś poprawi. Skoro w 011Bs sztanga się rusza, to czemu podczas jazdy miała by nie być wciągana na max ?

italiano_83, pisalem zanim popatrzylem na logi z pierwszego postu, myslalem ze turbo wcale nie pompuje a tu brakuje 0.2 bar wiec wychodzi na to ze gruszka nieustwona

Panowie,

pokazałem to wszystko co napisaliście mojemu mechanikowi.
I powiedział mi że zanim będę dzwonił do gościa od turbiny to mi jeszcze raz rozbierze auto i obejrzy intercooler.
Bo że niby coś tam było mokro.
Ma to wpływ na całą sytuację?
Czy będę mu płacił za "głupiego robotę"???

Patrząc na logi nie ma to większego sensu, już tłumaczę dlaczego. Po pierwsze z tego co widać w logach to jest niedoładowanie (ciśnienie które wytwarza turbosprężarka jest za niskie) i mogą być tego dwa powody, turbo z jakiegoś powodu nie jest wstanie wytworzyć ciśnienia-zła regulacja sztangi, dwa jest dziura w układzie doładowanie. Teraz gdyby była dziura to auto kopciło by na czarno podczas gwałtownego przyspieszania, a wskazania przepływomierza były by nienaturalnie wysokie, dlaczego, a dlatego że jak jest dziura w dolocie to turbo aby utrzymać ciśnienie doładowania musi więcej "pompować" a więc przez przepływomierz zaciągane jest więcej powietrza niż normalnie i przepływomierz wskazywał by zawyżone wartości ( przepływomierz to czujnik który mierzy masę zasysanego powietrza ) a u Ciebie w logu 003 są niskie wskazania, bo ciśnienie doładowania jest niskie.
Odnośnie mgły olejowej w dolocie to jest zawsze, trochę puszcza odma trochę turbo ( w tym przypadku nowe nie powinno) a mechanik powinien wyczyścić dolot i IC przed montażem regenerowanego turbo., jeśli chce sprawdzać to za darmo, bo już raz za to płaciłeś a jak mechanik nie jest pewien swojej roboty, to już jego problem a nie Twój. On bierze kasę za usługę i ma ją wykonać dobrze, a jak coś przeoczył to sorry, ale To już nie Twój problem.
Dla pewności możesz zrobić logi 010.011 dynamicznego razem wtedy będzie widać na 100% czy jest układ szczelny czy nie.


Odnośnie reklamacji to wyślij im loga i wytłumacz, że podczas testu dynamicznego pozycja trzecia (ciśnienie w układzie doładowania) powinna być równa pozycji drugiej ( ciśnienie zadane przez ECU - jednostkę sterującą z niewielką tolerancją 30-50mb powiedzmy) U Ciebie ciśnienie jest za niskie o 291mb a to jest za dużo, zaznacz, że układ doładowania jest szczelny i podejrzewasz złą regulacje długości sztangi,przez co kierownice w pozycji max doładowanie są za bardzo otwarte. I spytaj się czy bez utraty gwarancji możesz sam wykonać regulacje, pewnie się nie zgodzą i powiedzą, że oni wszyto dobrze zrobili, wtedy gwarancja jest mitem i sam sobie długość sztangi ustawisz.

PS
Ale ja ślepy jestem Przecież jest log 010 011 dynamiczny - dolot jest szczelny A ja się rozpisałem bez potrzeby

Dzwoniłem do gościa od turbiny,

Od razu wiedział o co chodzi.
Kazał mi odkręcić gruszkę ( dwie śruby )
Potem od zaworka jakiegoś odkręcić jakąś śrubę kontrującą i zrobić obrót żęby zmniejszyć odległość na sztandze:) czy jakoś tak:):) - tak jak pisał wcześniej italiano 83
w każdym bądź razie zgodził się żebym to sam zrobił- w sensie mój mechanik

I mówił jeszcze że on tego nie reguluje.Tak jak dostaje gruszkę tak zakłada:)

We wtorek środę mój mechanik to zrobi.
Dam znać czy wszystko gra.

Pozdrowienia

marcinfracek pisze:Dzwoniłem do gościa od turbiny,

Od razu wiedział o co chodzi.
Kazał mi odkręcić gruszkę ( dwie śruby )
Potem od zaworka jakiegoś odkręcić jakąś śrubę kontrującą i zrobić obrót żęby zmniejszyć odległość na sztandze:) czy jakoś tak:):) - tak jak pisał wcześniej italiano 83
w każdym bądź razie zgodził się żebym to sam zrobił- w sensie mój mechanik

I mówił jeszcze że on tego nie reguluje.Tak jak dostaje gruszkę tak zakłada:)

To już jesteś "w domu" Skróć sztangę o obrót i zrób loga, zazwyczaj trzeba z dwa trzy razy regulować sztangę zanim "trafi" się we właściwą długość, po logach będziemy sprawdzać czy długość sztangi jest ok.

italiano_83 pisze:Masz wykonać loga dynamicznego na trzecim biegu od 1400-4000 obr/min z gazem na 100% silnik ma mieć 90C na zegarach.
Wchodzisz w vag/engine/meass blocks i wybierasz grupy 003.008.011 rozpędzasz auto na 3 biegu tak żeby się toczyło i czekasz aż wskazówka obrotomierza opadnie do 1400 obr/min wciskasz log/start i but aż wskazówka minie 4000- cały czas na trzecim biegu. Zapisujesz logi i wrzucasz na forum przez tę stronkę
http://vaglog.rtnet.pl/" onclick="window.open(this.href);return false; i robisz też loga 011.010 tez dynamicznego. A potem na postoju na biegu jałowym nie dotykając gazu wchodzisz w vag/engine/bassic settings i logujesz przez 60 grupę 011, będzie mrugać kontrolka świec żarowych - obroty biegu jałowego.
Sprawdź też jak radził Adam wężyk który idzie do gruszki podciśnienia przy turbo - jest tylko jedne ten wężyk łączy zawór n75 z gruszką podciśnienia.

Cześć Mam problem jak kolega w temacie czyli moje autko nie jedzie :/ Auto to ibiza III 1.9 TDI 101km - wiem wiem że nie to forum ale problem ten sam i mam nadzieje że pomożecie.
Oto moje logi dla grupy 003 i 011:
http://vaglog.pl/log-003_SL3o1.html" onclick="window.open(this.href);return false;
http://vaglog.pl/log-011_oUzMQ8.html" onclick="window.open(this.href);return false;

A tutaj jeszcze kody błędu z VAG-a:


Co może być nie tak?

master2007 pisze:Co może być nie tak?

Praktycznie brak ciśnienia doładowania ...wypięty ,albo dziurawy wąż w dolocie

munior pisze:

master2007 pisze:Co może być nie tak?

Praktycznie brak ciśnienia doładowania ...wypięty ,albo dziurawy wąż w dolocie

Czyli nie było by tak źle. Postaram sie jutro to sprawdzić

munior pisze:

master2007 pisze:Co może być nie tak?

Praktycznie brak ciśnienia doładowania ...wypięty ,albo dziurawy wąż w dolocie

Wąż od gruszki był walnięty Wielkie dzięki

jaki był powód regeneracji turbiny? w swoim AJM-ie miałem ten sam problem. Po wykonaniu logów wyszło, że przepływomierz zaniżał wartości. Po wymianie już nie wyskoczył błąd niskiego ciśnienia doładowania a auto zyskało na dynamice.

Aby nie zakładać nowego tematu proszę o ocenę logów. Problem taki sam jak u kolegów powyżej, z tym że turbo nie było regenerowane ani czyszczone (przebieg 310kkm). W bs11 sztanga porusza się natomiast wg specyfikacji vag powinno zmieniać się ciśnienie podczas przełączania N75 o min 80mbar - u mnie nie zmienia się.

Poniżej logi:
http://log.malonetuning.com/chart/22888 ... AAAA%3D%3D" onclick="window.open(this.href);return false;
http://log.malonetuning.com/chart/22888 ... K0VsK0AAAA" onclick="window.open(this.href);return false;
http://log.malonetuning.com/chart/22887 ... AAAA%3D%3D" onclick="window.open(this.href);return false;
http://log.malonetuning.com/chart/22887 ... K0VsK0AAAA" onclick="window.open(this.href);return false;

Podciśnienia i nieszczelności jestem w stanie sprawdzić.
Bardziej chodzi mi czy może być uszkodzony przepływomierz lub N75?

Delikatne są odchyłki w doładowaniu ale nie ma z tym problemu by to było przyczyną. Przeplywka też okej. Nie widzę tu problemu.