Forum.VWGolf.pl

palen pisze:czyli chyba albo się wcale nie załączył

No wlasnie, bo na cieplym sie nie zalaczy. Zwroc uwage na intensywnosc swiecenia sie kontrolek. Jak sie na zimnym zalaczy i po grzaniu rozlaczy to oprocz dzwieku przekaznika widac ze kontrolki sie jasniej zapalaja..

palen pisze:załącza się wtedy przy samym rozruchu albo bym musiał odczekać te 2-3 minuty...hmmm

Mozesz czekac i pol dnia Zalaczy sie po rozruchu.

inek01 pisze:No wlasnie, bo na cieplym sie nie zalaczy. Zwroc uwage na intensywnosc swiecenia sie kontrolek. Jak sie na zimnym zalaczy i po grzaniu rozlaczy to oprocz dzwieku przekaznika widac ze kontrolki sie jasniej zapalaja..

Sorki mój błąd bo nie napisałem że go nie odpalałem. Więc po odpaleniu nawet na ciepłym silniku załącza się przekaźnik i właśnie po tym wiem kiedy się rozłącza bo od razu wszystko jaśniej świeci łącznie ze światłami... I do tego momentu mam słabe ładowanie bo świece dużo prądu pobierają...

Nie wiem jak dokladnie powinno byc w TD, u mnie na cieplym (od 9st w zwyz) EDC nie wlacza grzania. Fakt ze TD ma wtrysko do komory wirowej a TDI do komory spalania, ale czy potrzeba TD grzac swiece nawet jak cieply ? Tego dokladnie nie wiem. Moze ten przekaznik czasowy masz spieprzony..

inek01 pisze:Moze ten przekaznik czasowy masz spieprzony..

No i ja za bardzo nie wiem, a nie mam nikogo ze znajomych z kim mógłbym podmienić przekaźnik i sprawdzić... A to raczej kosztowna rzecz...Kupić żeby tylko sprawdzić to też raczej lipa...

palen pisze:A to raczej kosztowna rzecz...

No, no, ktos ostatnio pisal ze kupe kasy kosztuje w serwisie. Chyba ze uzywke dorwiesz, ale nie wiadomo wlasnie czy ma to sens, bo jak tak musi byc to i po co.
Moze ktos sie wypowie na ten temat...

Świece nie powinny sie załączyć w TD jak temperatura silnika jest wyższa od około 50st. Mozesz sprawdzić czy wszystko jest ok jak kabelek który idzie do czujnika temperatury po prawej stronie głowicy zewrzesz do masy. Wtedy świece nie mają prawa sie załączyć - tak jest w przypadku gdy silnik ma temp >50stC.

A co jak się załączą świece?? Co wtedy jest uszkodzone??
Co konkretnie powinienem sprawdzić??

Gdy zaraz po zapaleniu silnika (nim minie te 2-3 minuty) wyciągniesz ten kabelek z czujnika temperatury i dasz go do masy a świece nadal bedą grzać to albo masz cos z kablem albo przekaźnik do bani. Jak masz czym zmierzyć przejście to sprawdz czy dochodzi do styku T na przekaźniku

Przeglądałem schemat i wyszło na to że muszę odlączyć niebiesko biały przewód od czujnika podgrzewania wstępnego G27. TAK??

Panowie w moim AAZ padł nie przekaźnik a sterownik świeć żarowych z tego co wiem to odpowiedzialny między innymo o zgaszenie świeć po pewnym czasie. Koszt jak mnie informowano to 700 zł (nówka).

No u mnie niby wszystko jest w porządku. Silnik zimny kręce stacyjką zapala się kontrolka od grzania. Po kilku sekundach gaśnie i odpalam samochód. I świeczuszki podgrzewają się jeszcze jakieś 2-3 minuty. Problem zaczyna się dopiero przy ciepłym silniku, ponieważ gdy przekręcam kluczyk kontrolka już się nie zapala a po odpaleniu silnika świece znowu są podgrzewane przez ten sam czas....

Jak siedzis ie w środku i nic nie buczy po przekręceniu stacyjki i odczekani około 30 s słychac jak zadziała sterownik przynajmniej u mnie slychac takie małe cyknięcie. Ale trzeba wyłączyć radio i dmuchawę aby to usłysześ. To znak że świece sie wyłączyły (sprawdziłem to z kolegą który podpioł sie do świeć na listwe i miernikiem patrzy a ja mówiłem kiedy to słychać). I to cyknięcie objawial sie na mierniku spadkiem napięcia więc oznaczało to że świece właśnie sie wyłączyły. Natomiast kontrolka na desce rozdzielczej wyłącza sie znacznie wcześniej.

Pabloss pisze:Panowie w moim AAZ padł nie przekaźnik a sterownik świeć żarowych z tego co wiem to odpowiedzialny między innymo o zgaszenie świeć po pewnym czasie. Koszt jak mnie informowano to 700 zł (nówka).

Przeciez o tym mowimy....

Pabloss pisze:Jak siedzis ie w środku i nic nie buczy po przekręceniu stacyjki i odczekani około 30 s słychac jak zadziała sterownik przynajmniej u mnie slychac takie małe cyknięcie. Ale trzeba wyłączyć radio i dmuchawę aby to usłysześ. To znak że świece sie wyłączyły (sprawdziłem to z kolegą który podpioł sie do świeć na listwe i miernikiem patrzy a ja mówiłem kiedy to słychać). I to cyknięcie objawial sie na mierniku spadkiem napięcia więc oznaczało to że świece właśnie sie wyłączyły. Natomiast kontrolka na desce rozdzielczej wyłącza sie znacznie wcześniej.

Chyba czytales tylko druga strone, bo o tym juz bylo pisane...

Problem zaczyna się dopiero przy ciepłym silniku, ponieważ gdy przekręcam kluczyk kontrolka już się nie zapala a po odpaleniu silnika świece znowu są podgrzewane przez ten sam czas....

A co z tym mam zrobić??