Forum.VWGolf.pl

Kolego ziombel17 twoje autko ma sprawny termostat i nie szukaj usterki bo jej nie znajdziesz. Błędem jest porównywanie nagrzewania się 1Z, AHF i inne do AXR , to pompowtrysk małej sprawności cieplnej, przy sprawnym termostacie poniżej -10 gdy staniemy na chwile np na światłach temperatura odrazu spada(nawiew max) i każdy posiadacz axr to samo powie. A jeśli chodzi o spalanie to norma przy automacie i niedogrzanym silniku(kolega ma identycznie i już myśli sprzedac i kupic manual), ja mam manuala, podobny odcinek do pracy i spalanie 6-7l przy -10,pow 0 st 5-6l , a jeśli chodzi o niski poziom płynu to także przerabiałem to tej zimy i dolanie setki G12 rozwiązało problem.

tu się akurat zgodzę z kolegą OLGRAN, że nie powinno się porównywać różnych typów silnika w prędkości ich nagrzewania się; nie miałem przyjemności jezdzić AXR-em ale faktycznie biorąc pod uwagę że jest to najsłabszy pompowtrysk a do tego w automacie to jego spalanie na poziomie 10l przy takim mrozie wcale mnie nie dziwi.

weza zawsze może sprawdzić czy zimny to nic nie kosztuje, czujnik temp również łatwo sprawdzić. kuzynowi bmw 3.0d w automacie tyle nie pali po krakowie (10l) wiec nie wiem czy to normalne zeby 1,9 az tyle palił.
a twój samochód posiada 3 świece żarowe dogrzewające płyn chłodniczy??? może warto przy okazji je sprawdzić. wystarczy ściągnąć kapturki i kawałek kabla przyłożyć do każdej świecy i do plusa akumulatora jesli dobra po chwili usłyszysz syczenie płynu chłodniczego

napiszę tak w skrócie bo raz mnie już wywaliło podczas pisania, no więc po pierwsze temat się tyczy niedogrzanego silnika a jak ogólnie wiadomo zimny silnik pali więcej niż kiedy osiągnie temp. roboczą; nawet w książce serwisowej VW dla silników PD (przynajmniej w mojej tak jest napisane) że po odpaleniu silnika i przejechaniu do pierwszych 5km auto może spalić nawet do 30l/100km, oczywiście w miarę upływu czasu kiedy to będzie łapał temp. spalanie będzie spadało
po drugie, nie od dziś wiadomo że im więszy silnik tym szybciej łapie temp. więc przykład kolegi z betą w której siedzi silnik 3.0 był nie trafiony uważam, do tego założę się że skoro ma taki duży motor u siebie w aucie to temp. 90 stopni łapie najwyżej po 15min max nawet w takie mrozy jak teraz co automatycznie się wiąże z tym że spalanie u niego normuje się dużo szybciej niż u naszego forumowego kolegi z silnikiem 1.9 AXR który to jest najsłabszym PD-kiem w MK4

przytoczyłem przykład kuzyna dlatego ze bmw jest duzo cieższe i ma wiekszy motor. do pracy równiez ma blisko a nie ma takiego spalania jak kolega zakładający temat( mieszka w krakowie a wiadomo jak wygląda jazda w miescie rano....korki jak cholera) 10-12l na golfa 4 to za duzo

OLGRAN pisze:Kolego ziombel17 twoje autko ma sprawny termostat....

W to nie uwierzę, że ma sprawny termostat. Ja w obecne mrozy i nawiew ustawiony na max dogrzewam silnik po ok 13 km. Nawet mój ciągnik rolniczy w mrozy łapie temperaturę roboczą jak się należy, a jest to konstrukcja z 1973r.
Tak więc reasumując kolego ziombel17 ja na Twoim miejscu sprawdził bym termostat, albo tak jak Ci proponuje kolega seba198666 albo kup nowy termostat i wymień bo to nie majątek a pomóc może.
Ja jak kupiłem golfa to oczywiście wyoglądałem się go co nie miara, pojeździłem trochę co by sprawdzić jak się na drodze trzyma itd. Jadąc już po sfinalizowaniu transakcji do domu dopiero zauważyłem, że wskazówka termometru to się ledwo co uniosła. I jak tak sobie policzyłem to palił mi w granicach 8-9 litrów wtedy na trasie. Jak zmieniłem termostat to jak ręką odjął. Teraz robie test na spalanie i jak na razie zapowiada się bosko, po zatankowaniu do pełna i przejechaniu 400km wskazówka pokazuje połowę baku
A powiedz no jeszcze czy masz ciepło w samochodzie czy nie za bardzo

Vag do ręki i się sprawa wyjaśni, a takie gadanie to nic tu nie da.

Kolego ja mam ATD i też w automacie. Mi tez w mieście potrafił spalić i 8-9 litrów. Teraz jestem po chipie i spokojnie teraz schodzę do 7-7,5 w mieście. Obecnie dojeżdżam do szkoły i mam około 12-13km więc nie zawsze potrafi mi się dogrzać dlatego jadę troszkę na około aby go do dogrzać.

prosty test
spraw tak aby zagrzac auto na postoju niech wskazówka si epodniesie powiedzmyn a 1/4
zacznij jechac w trase jak ci opadnie to znaczy ze termostat do bani

edziu82 pisze: Mi tez w mieście potrafił spalić i 8-9 litrów

to jescze w miare na automat ale koledze wypija 10-12l a to juz przesada

do seba198666: Kolego sprawdziłem ten dolny wąż od chłodnicy tak jak radziłeś, jest zimny i przy niskiej temperaturze silnika i przy 90C . Co to oznacza?

ziombel17 pisze:do seba198666: Kolego sprawdziłem ten dolny wąż od chłodnicy tak jak radziłeś, jest zimny i przy niskiej temperaturze silnika i przy 90C . Co to oznacza?

Oznacza, że w momencie sprawdzania termostat był zamknięty. W sumie przy 90 powinien się otworzyć, ale może było ciut mniej niż pokazywał czujnik.

ziombel17 pisze:Kolego sprawdziłem ten dolny wąż od chłodnicy tak jak radziłeś, jest zimny i przy niskiej temperaturze silnika i przy 90C . Co to oznacza?

oznacza że termostat nie puszcza za wcześnie czyli jest dobry

jak masz możliwość podpiąć auto pod kompa to mozna by czujnik temperatury sprawdzić. na zegarach moze wskazywac dobrze a na silniku źle i przez to komputer daje wiekszą dawke bo mysli ze silnik jeszcze jest zimny