![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
waliłem bo juz zwątpiłem co moze byc? sztangal chodzi BARDZO lekko!! bez minimalnych oporow, a zeby spr czy da sie jeszcze niżej ją opuścic to postukałem i ... niżej nie zejdzie juz bo to pełen zakres pracy, rozbierałem juz z 6-7 razy turbine do czyszczenia i wiem jak sie zachiwuje jak nawala. idac dalej, po załorzeniu 1749VA było idealie, trzymało 1.2 bez jąknięcia!! wiec napewno nie trzeba czegos tam zmieniac!! skoro na tych samych ustawieniach chodzilo idealnie co nie?
idac dalej, pozniej dałem do wymiany kolo zamachowe i sprzęgło, i uszczelke pod głowica, i spece mi tak poskładali ze pompa byla przestawiona o 1 ząbek wczesniej, kont wyjechał na 17st na biegu jałowym, 2- coś z turbiną zrobili i grucha byla zablokowana i mi łądowało na maxa cały czas, to ponad 2 bylo bez problemu, jak juz ogarnołem wszystko to na trasie nie podobało mi sie ze na 1,5b mi wchodzi, zwiękrzyłem dawke paliwa bo byla mała a ze sie na zlot miejscowy i na 1/4 wybieram to poprawiłem bo byla 6,7mg
![jezor :jezor:](./images/smilies/jezor.gif)
i jak ustawiłem na 4.0 to mi zamiast 1,5 to 1.8 ladowała, do wczoraj
i teraz juz pow 1.3 nie wychodzi, wiec dlaczego tak teraz sie zachowuje skoro mam zapieczone wg Ciebie kiero? widziałes jak pracuje sztanga? jak chodza kierownice luzem( bez gruszki?) NIE? no właśnie, sam juz 3 razy sie nastawiałem ze bede musiał zrzucac suszare ale nie ma po co bo chodzą IDEALNIE! po za tym problem sie rozwiązał sam
![bigok :bigok:](./images/smilies/bigok.gif)
wiem ze pisze głupoty , bo jak bym tego sam nie przezył to tez bym nie uwierzył, ale walcze z tym od kilku dni i jednak samo odpuściło wiec nie ma innego wyjścia, nawet zmniejszałem dawke paliwa, przy czym to tez nie pomagało. ale i tak dziekuje za uwagi bo bez Was chyba nie przeciągnoł bym go tak mocno , troche sie bałem o suszarke ale dla logow czasem trzeba. pozdro