Forum.VWGolf.pl

zróbcie logi dynamiczne w trakcie szarpania , oddzielnie 001, 003, 004

W Toledzie 96r silnik 1Z miałem objawy szarpanie na kazdym biegu przy 1500 obr/min , wyczysciłem nastanwnik, wymieniłem uszczelki bo lekko sie pocił, i po czyszczeniu, objawy ustały na 1,2,3 i 5 biegu na 4 biegu dokładnie przy 1500 obrotów szarpie, delikatnie poniżej lub powyżej tych obrotów jest ok.
Zamierzał podmienić wtrysk sterujący od ojca z golfa III 1Z, słyszałem też coś o czyszczeniu czujnika obrotów wału, ale nie mogę się do niego dostać żeby go wyjąć.

Da się coś z tym zrobić bo już mnie to wkurza i to zdrowo.

Pozdrawiam !

Witam. Mam podobny problem z szarpaniem. Tylko, że w moim przypadku szarpie na wolnych obrotach i podczas delikatnego hamowania. Na początku było tak, że szarpało mi tylko przy hamowaniu ale dzisiaj jak wyłączyłem klimatyzację to zaczęło szarpać na wolnych obrotach (biegu jałowym). Silnik się trzęsie jakby jeden wtrysk był nie sprawny. Co dziwne objaw znika po załączeniu klimatyzacji i na silniku wówczas można kieliszek z wódką bez obaw postawić. Podczas jazdy nie ma żadnych problemów ani przy spokojnej jeździe, ani przy ostrym przyspieszaniu. Może ktoś miał podobnie i wie w co ręce włożyć. Jak nie to będę atakował po kolei nastawnik, wtrysk sterujący i całą resztę.

Pozdrawiam

Wiem, że odkopuję temat, ale jako jego założyciel, czuję się zobowiązany do wyjaśnienia sprawy (tym bardziej, że zauważyłem, że pojawiają się posty o podobnej treści i problematyce)...
Jak się okazało, w moim przypadku był to wieszający się wtrysk sterujący - Adamm i munior mieli rację Po wymianie na komplet sprawnych (wcześniej sprawdzonych) wtrysków od użytkownika Muszka.d problem zniknął

No miło kolegi, że podałeś przyczynę ale napisz jeszcze, jak do tego doszedłeś? Metodą prób i błędów czy jest pewny sposób na określenie, że wtrysk wiesza się lub jest uszkodzony?

Metoda prób i błędów trwała pół roku... Ale o tym wspomniałem w pierwszym poście, mechanicy byli bezradni, wtrysków nie brałem pod uwagę, ponieważ według wskazań komputera korekcje były dobre, co zbiło mnie z tropu...
Wtedy zwróciłem sie do forumowicza Adamm, który mimo wszystko wskazywał na wtrysk sterujący... Więc idąc za jego radą, wkręciłem silnik na obroty rzędu 3 000 obrotów, a ojciec stukał we wtrysk sterujący młotkiem (i tu uwaga - stukac należy lekko, ale ze sporą czestotliwością) - silnik zareagował od razu, zaczął szarpac (było widac, jak cały silnik aż rzuca po komorze)... Więc załatwiłem sam wtrysk sterujący na podmianę (na używkę z AFN-a) - zrobiłem sporo testów i kilometrów, problem zniknął... Zakupiłem komplet wtrysków z silnika AFN, wymieniłem na podwórku (klucz dynamoetryczny pożyczyłem, podkładki miedziane kupiłem) i po upływie 2 godzin bardzo starannej pracy (czyszczenie gniazd, nowe wężyki przelewowe) skończył się problem szarpiącego TDI
Jeślli są jeszcze jakieś wątpliwości, to proszę bardzo

Ja bym zaczął od czyszczenia nastawnika w B4 1Z u żony było to samo po wyciągnięciu i wyczyszczeniu nastawnika problem zniknoł .

No wtryski zmienić to pikuś, nastawnik to już dłuższa i poważniejsza dłubaninka

To fakt i prawda jezeli wtryski na podmianke sa to lepiej zacząć od tego .
A przy dłubaniu w nastawniku trzeba uważać żeby nie popsuć podczas robierania.

Witam Was.
Mam Golfa III 1.9 TDI
Piszę bo przez ostatnie pół roku miałem ten sam problem o którym jest mowa w tym temacie tzn:
Samochód podczas jazdy (głównie przy obrotach 2000-2500) podczas jazdy dziwnie szarpał, drgał. Samochód miał różne fazy. Albo wszystko było ok albo szarpał tak że nie dało rady wytrzymać. Do tej pory nie wiem od czego to zależało. Dało się to wyeliminować albo poprzez chwilowe delikatne wciśnięcie sprzęgła albo zmianę siły włożonej we wciśnięcie pedału gazu.
Byłem u jednego mechanika od pomp, powiedział mi że to może być coś z elektryką sterującą (dokładnie nie pamiętam). W każdym bądź razie gość chciał dużo kasy za naprawę a i tak nie wiadomo czy coś by z tego było. Byłem u drugiego mechanika. Podłączył pod komputer, zajrzał i powiedział że pompa jest ok i że to prawdopodobnie wina kiepskich łożysk z tyłu i starych opon.
Całkowicie zdenerwowany i pogodzony z wydaniem dużej kasy odpaliłem internet żeby poszukać opinii. Natknąłem się na tą stronkę która bardzo mi pomogła. Ktoś tutaj pisał że miał uszkodzone kabelki. Głównie zainspirował mnie wtrysk sterujący. Zdesperowany otworzyłem maskę i zacząłem szukać prostych błędów w instalacji (mechanik ze mnie żaden). Znalazłem wtrysk sterujący (u mnie trzeci {z czterech} od lewej wtrysk) i sprawdziłem jego instalacje i połączenia z innymi elementami.
Okazało się że przyczyną całej usterki było POŁĄCZENIE POMPY (wtrysku sterującego) DO GAZU!

Także wszystkim którzy mają bądź będą mieli podobny problem radzę najpierw sprawdzić dokładnie czy wszystko jest podłączone i czy nie ma uszkodzeń widocznych gołym okiem. Dopiero potem szukać winy we wtrysku sterującym.

Dziękuję wam za pomoc, bo to dzięki wam nie dałem się oszukać na kasę

Witam,
dawno nie odwiedzałem forum. Mam problem z passatem B4 1.9TDI 90km.
Auto odpala, ale obroty falują, podczas jazdy szarpie na każdym biegu, nie ma mocy. Czasami zrobi się tak, że auto jedzie, ale osłabione, obroty pokazują na zero, mruga kontrolka od świec, a jak wcisnę sprzęgło, to słychać, że obroty są dość wysokie, ale wskazówka obrotomierza nadal pokazuje 0. Dodatkowo jadąc obroty falują, raz wskoczą na prawidłowe, a za chwilę spadają do zera, ale auto jedzie. I co jakiś czas zgaśnie.
Teraz zrobiło się tak, że odpalę, wskoczy na wysokie obroty, a wskazówka pokazuje 0.
Co to może być?

ector pisze:Co to może być?

podłącz vaga sprawdz błedy ,stawiam na zasysiony nastawniki kończącą się pompą wtryskową. jak coś to pisz na pw bo mam to i tamto

Podłączyłem do kompa. Padł nastawnik w pompie, czy tam jakiś sterownik. Najlepsze jest to, że po 1700km od wymiany rozrządu
Jutro wlatuje nowa/stara zapasowa pompa

Dodatkowo padł czujnik położenia wału, ten za przednią poduszką silnika przy filtrze oleju. Wymienione i działa