Forum.VWGolf.pl

Kolego PPATRYK najszybszym najtańszym i najpewniejszym sposobem jest wkrecenie blachowkręta. Weź wkretarke blachowkreta wkręć go w szczeline gdzie normalnie idzie zapinka i masz 10000000% pewności ze nie wyleci choćby skały srały jak to moj kolega powiada! pozdr

Witam!
Ja mam podobny problem z tą wypadającą rurą dolotową do zaworu EGR.
Pod tym linkiem jest to opisane:
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=35&t=390910" onclick="window.open(this.href);return false;
U mnie dodatkowo nachlapane jest oleju w tej okolicy i czy to możne być wynikiem właśnie tej wypadającej rury?? w rurze tez jest olej...Podpowiedzcie coś koledzy....
Spróbuje się zorientować ile taka rura kosztuje w ASO a jak nie to wykorzystam patent z wkrętem Jednak chciałbym wiedzieć czy ten wychlapany olej może być skutkiem nieszczelności tego dolotu?

Oleju zawsze ciut trochę w dolocie będzie. Kwestia tego ile ty tam tego masz, trzeba by ściągać icka i zajrzeć czy nie jest w nim tego oleju za dużo, no i jak tam a ubytkami oleju w silniku?
Jeśli masz sporą nieszczelność, to na pewno będzie ten olej wydmuchiwało przez nią, więc do sprawdzenia te ubytki i załatanie dziury i potem dopiero diagnoza czy pobiera za dużo czy "w normie".
Rura dość droga, nie pamiętam, ale coś chyba 200-300 ktoś pisał.

guziolek pisze: no i jak tam a ubytkami oleju w silniku?

nie zauważyłem, ubytku oleju..

guziolek pisze:załatanie dziury

O jakiej dziurze myślisz?

BartSimpson pisze:

guziolek pisze:załatanie dziury

O jakiej dziurze myślisz?

O tej powstałej po wysunięciu się rury od intercoolera Jak się jej pozbędziesz i rura będzie siedzieć jak trzeba to zobaczysz czy wyrzuca dalej sporo oleju czy tylko delikatnie gdzieś jest przypocona. Jeśli jednak nie ubywa oleju jakoś znacząco, to chyba nie ma co się martwić na zapas tylko wyeliminować tą usterką i hulać dalej.

Witam panowie problem mialem podobny podczas wyprzedzania autko nagle stracilo duuuzo mocy po zjechaniu na pobocze i zerknieciu pod spod autka okazalo sie ze rura na dole od ic wysunela sie dosyc znaczaco (czy to normalne zeby byl taki spadek mocy?) po wlozeniu jej spowrotem chodzilo juz lepiej(ale dopiero jak autko ostygnelo to wrocilo do normy nie bylo wczesniej slychac tego "swistu" turbinki) napomkne ze bylo troche oleju na laczach kolo intercoolera pytanie czy mozna dokupic jakis komplet tych rur do ic np. FMIC? jak mozna wyczyscic ic z oleju i jak sie orientuje problem z olejem mozna zaprzestac uzywajac oil catch tank? dodam ze moj silnik to ARL i intercooler mam w tym samym miejscu co chlodnice

tak jak kkolega wyzej napisal- bklachowkret i po sprawie. Tuningowane auta tak sie robi by wyeliminiwac ten problem ze spadaniem rur.

Witam.
U mnie też wypadała. Zrobiłem tak jak opisaliście - wywiercony otwór, wkręcony blachowkręt (żółty wkręt - jakby z mosiądzu żeby nie rdzewiał od temperatury) - wszystko działa - nie wypada. Zastanawiam się tylko nad jedną rzeczą. Skoro zaczep się urwał ("ścieło" go) to czy to samo nie stanie się z blachowkrętem. Część blachowkręta wystaje do wewnętrzej stronie rury. Gdyby go ścieło (blachowkręt) kawałek jego dostał by się do turbiny i nastąpiłą by katastrofa. Zastanawiam się czy takie rozwiązanie nie jest niebezpieczne.

mmilek pisze:Witam.
U mnie też wypadała. Zrobiłem tak jak opisaliście - wywiercony otwór, wkręcony blachowkręt (żółty wkręt - jakby z mosiądzu żeby nie rdzewiał od temperatury) - wszystko działa - nie wypada. Zastanawiam się tylko nad jedną rzeczą. Skoro zaczep się urwał ("ścieło" go) to czy to samo nie stanie się z blachowkrętem. Część blachowkręta wystaje do wewnętrzej stronie rury. Gdyby go ścieło (blachowkręt) kawałek jego dostał by się do turbiny i nastąpiłą by katastrofa. Zastanawiam się czy takie rozwiązanie nie jest niebezpieczne.

rura ma aluminiową koncówke i ona sie wyrabia o zawleczke tu niema tego problemu gdyz rura jest na sztywno

No to mam u siebie podobnie. Zauważyłem, że rura lekko odstaje z obu stron.

berthold61 pisze:jest tani patent nawet ktoś to już nadmienił ,wywiercić małą dziurkę i wkręcić blachowkręt i gitara atom nie ruszy

Bardzo dobry patent, mam przetestowany, 4 blachowkrety zamiast spinki, wytrzymuja 1.5 bara, podobno daja rade wiecej. Jedyny problem to przy demontazu trzeba klape gaszaca zdjac.
Najlepszy jest koszt operacji ok. 1PLN (koszt blachowkretow).

Koledzy, jak to się dokładnie demontuje? Wygląda na to, że trzeba zawleczkę wyciągnąć ale nie chciałbym nic urwać.

jhosef pisze:Koledzy, jak to się dokładnie demontuje? Wygląda na to, że trzeba zawleczkę wyciągnąć ale nie chciałbym nic urwać.

Wyjmij tą spinkę, możesz sobie śrubokrętem pomóc od dołu ją wyłuskać i rura niemal sama wyskoczy

fasd pisze:

mmilek pisze:Witam.
U mnie też wypadała. Zrobiłem tak jak opisaliście - wywiercony otwór, wkręcony blachowkręt (żółty wkręt - jakby z mosiądzu żeby nie rdzewiał od temperatury) - wszystko działa - nie wypada. Zastanawiam się tylko nad jedną rzeczą. Skoro zaczep się urwał ("ścieło" go) to czy to samo nie stanie się z blachowkrętem. Część blachowkręta wystaje do wewnętrzej stronie rury. Gdyby go ścieło (blachowkręt) kawałek jego dostał by się do turbiny i nastąpiłą by katastrofa. Zastanawiam się czy takie rozwiązanie nie jest niebezpieczne.

rura ma aluminiową koncówke i ona sie wyrabia o zawleczke tu niema tego problemu gdyz rura jest na sztywno

Nie bardzo rozumiem.
Ja wywierciłem otworek w aluminiowej końcówce, wkręciłem blachowkręt, łep blachowkręta spiłowałem aby pasował, włożyłem rure, zamontowałem zapinkę (zawleczke). Łeb blachowkreta trzyma o zawleczka ale boje sie ze blachowkret moze po prostu ściąć i część która wustaje do środka rury dostanie się poprzez erg do turbiny.