Forum.VWGolf.pl

poniżej umieściłem zdjęcie pompy w moim golfie wraz z wykręconym zaworem (jego miejsce jest tam gdzie wystaje taki czarny tłoczek). aby rozwiać wszelkie wątpliwości napiszcie od czego jest ten zawór i czy w stanie spoczynku iglica z niego wychodząca powinna być schowana. podłączyłem do niego 12V z aku, obudowa lekko się nagrzała ale bolec nie wysuwa się... jak powinno być?

Powinno go wciągać a nie wysuwać.

podpytałem się w serwisie i jest wszystko ok - po kilku minutach od podania napięcia jak nagrzeje się cewka to bolec się wysuwa i tak ma być. nadal nie wiem co się uszkodziło.

podsumowując - jadąc auto zaczęło tracić moc, po 2 km zatrzymało się całkiem i nie dało się go już odpalić (golf III '96r. 1.9D 1Y, przebieg ok. 250 kkm.)

sprawdziłem:
- klin na wale i ustawienie rozrządu - jest ok,
- wymieniłem filtr paliwa oraz zaworek zwrotny,
- wyczyściłem smok w baku i sprawdziłem przewody paliwowe,
- odkręciłem rurkę doprowadzającą paliwo do wtryskiwacza - ropa się sączy podczas kręcenia rozrusznikiem - jest ok czy powinna lecieć z większym ciśnieniem?

sliver, paliwo z rurek wysokiego ciśnienia po odkręceniu ma solidnie sikać,a nie sączyć się.
Spróbuj jeszcze raz go odpowietrzyć poprzez odkręcenie wszystkich rurek przy wtryskach i depnięcie gazu do oporu.Poproś kogoś żeby Ci pokręcił rozrusznikiem,a Ty obserwuj.Paliwo ma mocno strzelać do góry,więc uważaj na oczy
Jak po tym nie zagada,to kup PLACK do deski rozdzielczej,zdejmij rurę od filtra powietrza i próbuj odpalić psikając pulsacyjnie do rury.
Jak to nie pomoże,albo silnik zgaśnie po spaleniu PLACKa,to pompa na stół i robota

Czy zanim stracił moc,to pracował tak jakby twardziej?Mocniej klepał?

Ja bym radził delikatnie z tym plakiem, a samostartu to wogóle lepiej się nie czepiać, żebyś nie musiał silnika zbierać do wiaderka.
Po mojemu wygląda to na uszkodzony elektrozawór odcinający.
Możesz sprawdzić też np czy katalizator się nie zatkał całkiem, albo sitko w śrubie od powrotu paliwa, trzeba zacząć od najprostszych rzeczy. (chociarz to sączenie ewidentnie świadczy o tym, że paliwo nie dochodzi, pewnie nawet się wtryski nie otwierają)

Ten zaworek co go wykręciłeś zowie się termostatem pompy paliwa i prawdopodobnie jest to swego rodzaju dławik do ograniczenia dymienia.

Michaś_1977 pisze: Czy zanim stracił moc,to pracował tak jakby twardziej?Mocniej klepał?

Tak, pracował jakby twardziej do tego słychać było metaliczny dzwięk... Michaś_1977 - co to może oznaczać?

t0mal pisze: Po mojemu wygląda to na uszkodzony elektrozawór odcinający.
Możesz sprawdzić też np czy katalizator się nie zatkał całkiem, albo sitko w śrubie od powrotu paliwa, trzeba zacząć od najprostszych rzeczy. (chociarz to sączenie ewidentnie świadczy o tym, że paliwo nie dochodzi, pewnie nawet się wtryski nie otwierają)

Jak się dobrać do tego zaworu odcinającego oraz do sitka w śrubie od powrotu paliwa?

Normalnie, kluczem, zdjęcie zaworu odcinającego masz w temacie, śruba powrotu to ta z napisem OUT, z wpiętym przelewem z wtrysków.

No jak napisałeś, że zdechł z klekotem to coś mi tu nie pasuje :/

Czy jest napięcie na listwie świec i na elektrozaworze?

t0mal pisze:Normalnie, kluczem, zdjęcie zaworu odcinającego masz w temacie, śruba powrotu to ta z napisem OUT, z wpiętym przelewem z wtrysków.

No jak napisałeś, że zdechł z klekotem to coś mi tu nie pasuje :/

Czy jest napięcie na listwie świec i na elektrozaworze?

napięcia sprawdzałem i są...

sliver pisze:Tak, pracował jakby twardziej do tego słychać było metaliczny dzwięk... Michaś_1977 - co to może oznaczać?

Zawieszone wtryski,ale jeżeli się zawiesiły,to nie bez przyczyny.
Nie lałeś czegoś podejrzanego do baku?
Nie chcę straszyć,ale może być przytarta pompa,dlatego nie daje ciśnienia na wtryski,a opiłki po zatarciu dostały się do wtryskiwaczy i końcówki zawiesiły się,przez co kompresja z cylindrów waliła w układ paliwowy,stąd metaliczny dźwięk...

Michaś_1977, chyba dobrze prawi, odkręć elektrozawór, pod trzpieniem powinieneś znaleźć opiłki

sliver, popuść pasek rozrządu i sprawdź czy i ewentualnie jaki jest luz na wałku pompy.Poruszaj kołem w lewo i prawo tak jak pasek odciąga koło i opisz jaki masz ten luz.
Miałem kiedyś pompę,która zatarła się właśnie w ten sposób-luz był na wałku i opiłki z tulejek narobiły przysłowiowego bigosu.

tOmal jak Ci się śmiga na tych mercach,które masz?
Może być PW

Jedyna poprawa to cichsza praca silnika, co do śmigania niestety niewiele mogę powiedzieć, raczej nie ma jakiejś dramatycznej różnicy, jakby trochę koksu przybyło, bo po zmianie pojawił się dym, a miałem dawkę bezdymną.

silnik już pali - oddałem auto w końcu do serwisu od diesli licząc się z tym, że będzie potrzebna regeneracja pompy ale niby przeczyścili zawór odcinający paliwo oraz katalizator, skasowali 250zł i już jest ok. temat zamknięty.

Chyba coś o tym wspominałem wystarczyłoby tylko go wykręcić, wyciągnąć trzpień, bo pewnie się zaciął i już